Staff Sergeant
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 139
|
Re na temat avp2
195.116.93.140
Hia
A jednak kogos zmierzila moja pisanina  oka , sami chcieliscie.
Na poczatek grywalnosc, ktora znajduje sie w okolicach dolnych stanow srednich ( tu chce zaznaczyc ze to subiektywny punkt widzenia, reszta juz jest w wiekszosci obiektywna). Jest skutecznie obnizana przez liczne niezrozumiale dla mnie rozwiazania graficzne i dzwiekowe zastosowane w grze.
dla przykladu : muzyka jest napraqwde dobra, ale skutecznie eliminuje efekt bycia zaskoczonym przez wrogow, otoz tuz przed pojawieniem sie wroga na ekranie muzyka zmienia tempo na szybkie ,agresywne co powoduje u grzacza szybkie wyrobienie odruchu rozgladania sie we wszystkich kierunkach jak tylko uslyszy zmiane muzyki co powoduje ze komputerowy wrog nie ma szans nas zaskoczyc ani przerazic gdyz jestesmy na jego pojawienie sie przygotowani ( no chybaze wylaczymy muzyke...).
Pozostajac jeszcze w temacie dzwiekow, zadziwiajaca rzecza jest niezastosowanie systemu EAX ktory podkrecal klimat w 1 czesci gry o ladnych kilkadziesiat procent. dla tych co nie wiedza co to EAx tlumacze ze jest to system modyfikacji dzwiekow i glosu w zaleznosci od pomieszczenia w jakim toczy sie akcja gry np. w szybie wentylacyjmym dzwieki przypominaja odglosy wydawane z beczki , na wiekszej przestrzeni mamy echo itp. W avp2 tego nie ma a szkoda :/
do samych dzwiekow nic nie mam sa ogolnie w porzadku , takie jakie powinny byc.
Przechodzac do graficznej czesci gry, musze powiedziec ze przez caly czasgrania mialem wrazenie ze ogladam film animowany, niby postacie wygladaja jak trzeba, poruszaja sie jak jak powinny ( a nie slizgaja sie jak w avp1 ) a jednak to uczucie nie zniknelo, tekstury wygladaja jak z filmu rysunkowego , wrazenie to poglebia jeszcze prawie kompletny brak plynow ustrojowych u przeciwnikow ( no moze oprocz Obcych , one bryzgaja kwasem az milo). Niby po smierci goscia pojawia sie pod nim kaluza krwii , ale znika ona w ciagu paru sekund i pozostaje tylko znikomy slad, tak jakby ktos maznal czerwona farba, nawet gdy poszatkujemy goscia na kawalki , jest jej niewiele wiecej. Zraniony gostek np. ze spearguna tez nie krwawi ( a pamietacjire jak to bylo w avp1 ? krew lala sie az nadto  ) w Jedynce jak rozwalilo sie goscia z granatnika , cale pomieszczenie zostawalo pokryte tapeta z krwii , w jedynce bylo tez mozliwe odstrzeliwanie konczyn ze spearguna w 2 mozna co najwyzej odstrzelic glowe ;/ ( i znow alieny sa wyjatkiem im mozna odstrzelic praktycznie tyle samo co w jedynce , dziwne...) Brakuje mi jak jasny gwint tej krwii bo co by nie mowic podnosi to realizm rozgrywki , nie pomyslcie sobie ze jestem jakims psychopata ktory nawet w tetrisie musi widziec krew bryzgajaca spod klockow
Jadziem dalej , Czemu marines nie maja helmow ? dziura w budzecie ? dlaczego choc jeden kolo nie ma umundurowania i pancerza jak w Aliensach , tylko jakies podobne , najemnikow z bazy sie nie czepiam bo to najemnicy .
Wyglad Obcych. wW tym punkcie najbardziej sie zawiodlem , mzoe komus sie podobaja , ale dla mnbie wygladaja jak przerosniete karaluchy na krzywych nozkach nie mowiac juz o pretorianach ktore wygladaja jak zuki jelonki w szale berserkerskim, jak dla mnie zenada... Jedyna nadzieja w Modach , ktore juz powstaja i zmienia mam nadzieje karaluchy w prawdziwe xenomorfy a marinsom zafunduja helmy i headsety
Dalej, kwestia uzbrojenia, tu sie niczego nie czepiam oprocz smartguna , ktory mimo to ze tkwi twardo na srodku ekranu , w jakis automagiczny sposob razi przeciwnikow z boku ( pociski w locie zakrecaja czy co ? ) pozatym czesto gesto nie potrafi zlapac w celownik wroga stojacego pod sama lufa :/ w dodatku strzela ze strasznym opoznieniem... myslalem na poczatku ze to z powodu wysokiego poziomu trudnosci lecz na Easy bylo tak samo, mzoe poprawia to w ktoryms patchu.
co mi sie podoba to lampa naramienna marina , ktora wreszcie dziala a nie tak jak w avp1 tylko jest , co wyglada naprawde super i pozwala lepiej wczuc sie w sytuacje marine'a . Niestety, w przypadku gdy gramy alienem , "zaawansowany engine graficzny" jakim jest podobno Lihtech , daje sie ostro we znaki, otoz nie mozna zniszczyc zadnych swiatel , lamp, i innych dajacych swiatlo urzadzen oprocz stojacych z rzadka na ziemi swiecacych patykow!! kompletmy bezsens i krok w tyl w porownaniu do pierwszej czesci gry , (mnie wkurza tez brak efektu flary no ale to malo wazne)
Uniemozliwia to moja i sadze ze nie tylko moja zabawe w ciuciubabke z marinsami , gaszac im wszystkie swiatla i straszac ich az nie wpadna w panike i nie powystrzelaja sie nawzajem.
praktycznie czyni to umiejetnosc lazenia po scianach i suficie niepotrzebna w celach innych niz dostanie sie w jakies trudno dosteone miejsce , gdyz marinsi zawsze cie zobacza wiec to czy jestes na suficie czy na podlodze nie robi im najmniejszej roznicy ( sprawdzilem to przechodzac raz gre alienem raz probujac maxymalnie wykorzystac lazenie po scianach , drugi raz atakujac tylko podlogi, w obu przypadkach ginalem mniej wiecej tyle samo). w ogole w 2 mozliwych do zniszczenia rzeczy jest chyba mniej niz w jedynce...
Co jeszcze , obnizona efektywnosc broni , wynikajaca z tego ze przeciwnicy sie nie "odradzaja" tak jak w jedynce , imho psuje to dodatkowo grywalnioosc , na poziomie very hard walisz z tego smartguna i walisz w byle aliena a jemu nic..
obniza to jeszcze bardziej realizm gry. Niemoznosc pogrania w pojedyncze epizody inaczej jak tylko dzieki zasejwowaniu gry na ich poczatku, wymagania sprzetowe mimo to ze grafika wcale nie powala na kolana, liniowa az do bolu fabula i hm hm , mowilem juz o dosc marnej grywalnosci ? :/
To chyba wszystko z wad, jesli jakies sobie przypomne to nagryzmole a teraz zalety :
-zajebisty wyglad i dzialanie lampy marina! te snopy swiatla przeszukujace teren )
- mozliwosc wykorzystania roznych gadzetow znanych z filow , hacking device i spawarka oraz odpowiedniki u predatora
- nowe bronie
-przerywniki filmowe i wprowadzenie rozbudowanej fabuly
- z tego co widzialem ( bo pograc nie mialem z kim) Multiplayer ma rozwiazania o niebo lepsza niz w jedynce , choc podobno brakuje mu kilku fajnych trbyow walki jakie mialy w jedynce, ale nie gralem wiec sie nie wypowiadam.
- wreszcie mozna sobie popolowac na otwartej przestrzeni a nie tylko w korytarzach jakiejs tam bazy
- przeciwnicy wydaja sie byc inteligientniejsui niz w jedynce...
-super muza
To bylo by tyle jak na razie, wiecej nic mi jakos nie przychodzi do glowy. jeszcze raz zaznaczam ze co do grywalnosci jest to tylko moja subiektywna ocena , grze daje ocene 4.5/10 dalbym z dwa, trzy punkty wiecej ale niestety pod wieloma wzgledami technicznymi panowie z Monolith zrobili wg. mnie spory krok w tyl w porownaiu z pierwsza czescia gry , nie mowiac o terazniejszych produkcjach FPP-owych :/ Wersje gry mialem na pewno wieksza niz 1.0 chyba najnowsza spatchowana wersje jaka wyszla, teraz nie mam jak tego sprawdzic bo gre skasowalem z powodu braku miejsca na HD.
Uff... Tym ktorym chcialo sie dobrnac do konca tych wypocin gratuluje wytrwalosci Ci ktorzy maja ochote napisac jakies RE na tego posta , niechaj pisza.
Wam i sobie zycze powstanie w jak najszybszym czasie Moda ktory naprawi najbardziej denerwujace bledy i niedopatrzenia w grze( latwiejsze tworzenie modow i modeli postaci to tez zaleta, zapomnialem dodac ;> )
over and out
piok
ps. : Majkel: hih, zwykly kisiel , calkowiecie legalny do kupienia w kazdym sklepie spozywczym , w tej chwili popijam "Slodka Chwile" bodajze firmy Knorr , smak truskawkowy, polecam , pychota )
____________________________________
A ty gdzie masz swój receptor??
|
|
