Wspólne forum dyskusyjne stron:
www.aliens.ibt.pl
aliens.g4sa.net
www.fiorina.prv.pl

| PROFIL | REJESTRACJA | LOGOWANIE | SZUKAJ | TEMATY | UŻYTKOWNICY | PRYWATNE WIADOMOŚCI |
<< Poprzedni temat :: Nastepny temat >>   Strona: Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna Tematy    Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu
Autor Temat: ksiazki o Obcym
XenoWarrior6
Organizm doskonały.



First Sergeant
Dołączył: 2012-02-22
Posty: 216



Whata fuck??? A ja od kolegi mailem musiałem brać i miałem problemy z odtworzeniem a tu ściągnąć można!
____________________________________
-Well that's great! That just fucking great man! What now the fuck are we supposed to do?! We're in some real pretty shit now man!
-Are you finished?!
-That's it man! Game over man! Game over! What the fuck are gonna do now?! What are we gonna do?!
2012-05-14 17:49:14
Zobacz profil autora Wyślij email Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora brak metan Odpowiedz z cytatem
KAMIEN
Zniknął w ciemności...



Private
Dołączył: 2012-05-11
Posty: 18



Bo widzisz, trzeba jeszcze umieć używać wujka google.
____________________________________
Jestem obcy i nic co obce nie jest mi... obce?
2012-05-15 11:59:22
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
XenoWarrior6
Organizm doskonały.



First Sergeant
Dołączył: 2012-02-22
Posty: 216



Kurde co się dzieje? Ja już odpowiadałem na tebn post i mi go skaasowali.
____________________________________
-Well that's great! That just fucking great man! What now the fuck are we supposed to do?! We're in some real pretty shit now man!
-Are you finished?!
-That's it man! Game over man! Game over! What the fuck are gonna do now?! What are we gonna do?!
2012-05-29 15:02:31
Zobacz profil autora Wyślij email Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora brak metan Odpowiedz z cytatem
Dill-On




Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995



Bo byl denny. Bez urazy ale tak bylo.
Nie chcialem sie odzywac, ale widze ze na szczescie ktos czuwa nad poziomem wypowiedzi.
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/

[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
2012-05-29 16:56:37
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora 7280383 Odpowiedz z cytatem
XenoWarrior6
Organizm doskonały.



First Sergeant
Dołączył: 2012-02-22
Posty: 216



Wielka Mość Hipokkryta Hicks jak mówił TrapsMaster
____________________________________
-Well that's great! That just fucking great man! What now the fuck are we supposed to do?! We're in some real pretty shit now man!
-Are you finished?!
-That's it man! Game over man! Game over! What the fuck are gonna do now?! What are we gonna do?!
2012-05-29 18:49:15
Zobacz profil autora Wyślij email Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora brak metan Odpowiedz z cytatem
HICKS
I'm here, baby! I'm here!



MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1844



Cytat:
Wielka Mość Hipokkryta Hicks jak mówił TrapsMaster


Prosił i uprosił.

Dłuższy okres bez codziennej rundki z jednolinijkowymi postami dobrze Ci zrobi.
2012-05-30 09:39:21
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
SAMMAEL
Not bad for a human



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-02-26
Posty: 1253



Cytując Klasyka: Racja Surprised
____________________________________
Nie dyskutuj z idiotami, najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem.
2012-05-30 17:22:16
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
TrapsMaster




Second Lieutenant
Dołączył: 2011-08-08
Posty: 325



Mistrz Pułapek pierwszy raz popiera HICKSa... Nieźle. Rolling Eyes

Tak właściwie jakie książki o Obcym polecacie? Bo nie wiem, o jaką można by się postarać w bibliotece.
____________________________________
2012-05-30 20:31:22
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Dill-On




Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995



W przekladzie na jezyk polski nie ma duzego wyboru.

3 ksiazki Fostera na podstawie filmow, 3 Perry'ego i jedna na podstawie czwartej czesci filmowej sagi o drapiezcy z kosmosu
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/

[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
2012-05-30 20:37:48
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora 7280383 Odpowiedz z cytatem
TrapsMaster




Second Lieutenant
Dołączył: 2011-08-08
Posty: 325



Dobrze, ale które opłaca się przeczytać?
____________________________________
2012-05-30 20:47:05
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
lucas




Corporal
Dołączył: 2010-03-28
Posty: 79



Perry'ego książki mi się całkiem przyjemnie czytało. Prawdę mówiąc skoro mamy aż 7 książek o Obcym w naszym języku to jest max 3 tygodnie w wolnych chwilach i przeczytane, po co się ograniczać Smile



PS. Brawo mod! RESPECT
2012-05-30 21:49:13
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość 2776304 Odpowiedz z cytatem
SAMMAEL
Not bad for a human



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-02-26
Posty: 1253



Można przeczytać wszystkie bo nie jest tego dużo. Co do Perrego to były fragmenty które podobały mi się bardzo [SPOILER] - kult obcego na ziemi, sposób w jaki rozprzestrzeniło się na ziemi itp., oraz fragmenty do mnie nie przemawiające w ogóle - kontakt telepatyczny Królowej, Space Jockey.


Co do książek na podstawie filmu, są w miarę wierne, ot różnią się czasem drobnym szczegółem.

W sumie aż dziwne że nikt nie napisał prawdziwego horroru z Obcym.
____________________________________
Nie dyskutuj z idiotami, najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem.
2012-05-31 12:53:11
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Dill-On




Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995



Nie podobaly mi sie te same rzeczy Smile
Mimo tych wad, mysle ze warto przeczytac "Mrowisko" oraz kolejne czesci.
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/

[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
2012-05-31 20:31:15
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora 7280383 Odpowiedz z cytatem
XenoWarrior6
Organizm doskonały.



First Sergeant
Dołączył: 2012-02-22
Posty: 216



Cytat:
Cytat:
Wielka Mość Hipokkryta Hicks jak mówił TrapsMaster


Prosił i uprosił.

Dłuższy okres bez codziennej rundki z jednolinijkowymi postami dobrze Ci zrobi.

No Hicks nie kryję podziwu. Dałes mi popalić nie ma co!
Ale przejdźmy do najważniejszego.[...]

UWAGA od MODA - nie rób tutaj więcej OFFTOPICU.

[...] polecam TrapsMaster przeczytać te wszystkie. W Przebudzeniu i Azylu występują wątki naukowe. To powinno Ci się spodobać.

A ja osobiście czekam na ten dzień kiedy przetłumaczą wszystkie napisane o Obcych. Bo już nie mogę! Jeżeli tego nie zrobią w przeciągu 15 lat sam zacznę tłumaczyć.
____________________________________
-Well that's great! That just fucking great man! What now the fuck are we supposed to do?! We're in some real pretty shit now man!
-Are you finished?!
-That's it man! Game over man! Game over! What the fuck are gonna do now?! What are we gonna do?!
2012-06-11 16:43:50
Zobacz profil autora Wyślij email Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora brak metan Odpowiedz z cytatem
XenoWarrior6
Organizm doskonały.



First Sergeant
Dołączył: 2012-02-22
Posty: 216



Jescze inne książki, mianowicie przeczytałem w polityce że scott brał inspiracje od książek Dona o'Bannona. Sam zaczynam poszukiwania...
____________________________________
-Well that's great! That just fucking great man! What now the fuck are we supposed to do?! We're in some real pretty shit now man!
-Are you finished?!
-That's it man! Game over man! Game over! What the fuck are gonna do now?! What are we gonna do?!
2012-07-05 14:56:43
Zobacz profil autora Wyślij email Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora brak metan Odpowiedz z cytatem
johnny




Second Lieutenant
Dołączył: 2003-07-12
Posty: 348



Aliens Criminal Enterprise

a_ce.rar
pass: criminal
2012-07-07 13:14:54
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Dill-On




Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995



Moze zabrzmi to zbyt slodko ale...

polscy fani maja szczescie ze maja Ciebie Smile Laughing

Tak myslalem ze wezmiesz sie za ksiazki, bardzo sie ciesze z tego powodu ze do tego doszlo!
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/

[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
2012-07-07 15:52:34
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora 7280383 Odpowiedz z cytatem
johnny




Second Lieutenant
Dołączył: 2003-07-12
Posty: 348



ale chyba nie myslisz, ze to przeltumaczylem? Smile niestety, za duzo roboty...
2012-07-08 10:28:59
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Dill-On




Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995



Wychwalilem Cie pod niebiosa a Ty... Nie chce Cie znac.

Very Happy
Jeszcze nie pobralem bo przegladam forum na telefonie.
No nic... I tak sprawdze wiec dzieki
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/

[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
2012-07-08 12:27:25
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora 7280383 Odpowiedz z cytatem
johnny




Second Lieutenant
Dołączył: 2003-07-12
Posty: 348



Aliens: Original Sin (Grzech Pierworodny)


Ksiazka zapewne nigdy nie zostanie przetlumaczona na jezyk polski, dlatego tez przygotowalem mini-streszczenie wydarzen, ktore zapewne kogos z alieno-maniakow zainteresuje. Ja sam bylem ciekawy jak sie potoczyly ksiazkowe wydarzenia po filmowej czworce. Oto one w pigulce:

Prolog
Ripley, Call (Winona), Vriess (gosciu na wozku) i Johner (Hellboy) laduja Betty na plazy w Nowej Zelandii - jest to niezamieszkaly obszar.
R.1
Johner probuje wzniecic bojke w jakims barze na Stacji Bizancjum (border station), zaczepia wiekszego od siebie gostka. Powala go ale jego koledzy biora go na muszke. Ratuje go z sytuacji Vriess z gnatem.
Jednak mimo to zaczyna sie rozpierducha w barze. Jak sie okazuje b�jka jest akcja dywersyjna, w celu odwrocenia uwagi ochrony stacji. W bojce uczestniczy tez nowy czlonek zalogi: Krakke.
Call i Ripley idac jakims korytarzem przedostaja sie dzieki temu poziom nizej, odnajduja jakas stara jednostke centralna (serwer?) do ktorej Call sie podlacza i zanurza sie w morzu informacji. Wyciaga jakies dane.
R.2
Poznajemy Benedicta jednego z botanikow kolonii na orbicie jakiejs planety. W takich kopulach (tu Kopula Epsilon) uprawia sie rosliny gdyz na ziemi zrobilo sie zbyt tloczno. Mowa o jakis lisciach sinjaby ktore zostaly znalezione na obcej planecie - liscie te maja wlasciwosci halucynogenne. Benedict zjada lisc i odplywa.
R.3
Nowa bohaterka Bolero (pilotka), na pokladzie Betty obserwuje monitory podpiete do systemu kamer i oglada bojke w barze. Pyta Ramďż˝ (inzyniera), czy odpalac juďż˝ silniki. Nastepnie kontaktuje sie z Corcoranem - dyzurnym ruchu na Stacji Bizancjum - powiadamia go o rychlym odlocie. Dostaje pozwolenie.
Johner zerka na chronometr i zdaje sobie sprawe ze trzeba zmykac. Zwijaja sie. Na korytarzu mijajďż˝ ich biegnacy ku bojce ochroniarze. Jednak z wozka Vriessa zaczynaja sypac sie z tajnego schowka rozne rzeczy, co wzbudza podejrzenie jednego z ochroniarzy. Johner wyciaga gnata, ochroniarze sie kryja, a trojka zaczyna zwiewac. Zaczyna sie strzelanina. Przed wejsciem do Imigracji - dokow, w ktorych pasazerowie przylatuja i odlatuja ochroniarze przygotowuja sie na nadejscie trojki. Call i Ripley przybiegaja tam z innej strony i widza ochroniarzy. Posrod tlumu pasazerow jest Simoni, nowa postac. Ripley ostrzeliwuje ochroniarzy. Simoni biegnie za Ripley w strone statku.
R.4
Philip Philipakos w centrum kontroli kopuly oznajmia corce Angie (24 lata, tylko metr wysokosci) ze beda mieli goscia - Tristana Benedicta, dlugoletniego przyjaciela Philipakosa.
R.5
Ekipa Johnera spotyka sie z Ripley i Call przed wejsciem do hangaru. Call podpina sie do systemu, by przechwycic trzycyfrowe haslo do hangaru. Corcoran informuje Bolero, ze cofa jej pozwolenie na odlot. Nim reszta dobiega do statku, Simoni pierwszy wbiega na poklad Betty i znajduje schowek. Bolero to widzi, ale nie wie gdzie ten sie ukrywa. Mimo braku pozwolenia na wylot, Betty udaje sie wystartowac i zwiac.
R.6
Dzieki zmyslom Ripley szybko udaje sie znalezc ukrytego Simoniego. Okazuje sie ze ten chcial z nimi leciec bo rozpoznal Ellen Ripley, Simoni jest reporterem sieci. Chca sie go pozbyc, jednak w koncu zostawiaja go na pokladzie.
Gogolac, podwladna Philipakosa, doglada rozladunku transportu zywnosci w ladowni kolonii. Statek zaopatrujacy odlatuje.
Ripley przychodzi do kajuty Call i rozmawiaja. Okazuje sie ze Call sciagnela wszystkie dane. Wciaz jeszcze je przetwarza i bedzie miala koordynaty w ciagu godziny.
Simoni przykleja sie do Krakkego i probuje z nim rozmawiac. Krakke cwiczy skladanie karabinu i nic sie nie odzywa. Simoni drazy temat co oni mogli ukrasc z Bizancjum. Skoro nie informacje nt. obcych bo takowych Bizancjum nie posiadalo to co to moglo byc?
Benedict doglada drzew mahoniowych. Posrod nich spostrzega Rexa, czarnego labradora. Wlascicielem psa byl Colin Hamilton-Cross, ktory kiedys dostal ataku serca. Od tej pory wszyscy w kolonii opiekuja sie Rexem. Pies cos za nim zauwaza, ale nim ten sie obraca nic juz nie widac, tylko ruszajace sie galazki. Benedict karmi Rexa lisciem sinjaby.
Call, Vriess, Rama i Johner graja w pokera, Ripley stoi obok. Do kajuty wchodzi Simoni. Gra trwa, nagle wkurzony Johner wstaje i lapie za szmaty Simoniego, oskarza go o zagladanie mu do kart. Ripley kaze Johnerowi puscic Simoniego. Kloca sie chwile i wkurzony Johner wychodzi z kajuty. Gra dobiegla konca.
R.7
Mija trzeci dzien podrozy. Simoni nagrywa na podrecznym komputerze swoje obserwacje. Wynika ze sledzil juz losy Ripley od dawna. Po chwili przychodzi do niego Ripley. Pyta go dlaczego pisze. Ten odpowiada ze dla frajdy i pieniedzy.
W centralnej ladowni kolonii Elijah Pandor sprawdza tube hibernacyjna ze stacji Gamma. Pandor w myslach sie wkurza ze wszystko musi robic za Benedicta (ulubienca Philipakosa). Otwiera tube spodziewajac sie zobaczyc jedynie rosliny. Jednak jest tam tez jajo obcego. Twarzolap wyskakuje na Pandora.
Call przychodzi do Simoniego i kaze mu isc za nim. Ida do ladowni cos pospawac. W trakcie rozmawiaja o Ripley. O jej corce Amandzie. Ta nie miala dzieci, umarla na wycienczajaca chorobe, na ktora lek zostal wynaleziony 7 lat pozniej. Jak sie okazuje Amanda przez wiele lat pracowala jako dziennikarka. Dlatego Ripley pytala go wczesniej, dlaczego pisze.
Aidan Shepherd od 12 lat ochroniarz w kolonii odkrywa lezacego Pandora. Spostrzega twarzolapa na twarzy Pandora a pozniej w tubie otwarte jajo. Shepherd zglasza to Philipakosowi.
R.8
Hendricks, Gogolac, Shepherd i inni kolonisci ogladaja przez okno w gabinecie lekarskim Pandora. W srodku sa Philipakos i jego corka. Angie konczy go badac. Skoro to cos oddycha za niego to decyduja sie tego nie sciagac. Twierdzi ze nic reszcie zalogi nie grozi, w tubie bylo tylko jedno jajo. Seigo ma watpliwosci. Troche jeszcze dyskutuja i Seigo stwierdza ze ma robote i wychodzi.
Simoni przypadkiem podsluchuje rozmowe Vriessa z jeczaca z rozkoszy Bolero, ten mowi o obcych na Auridze. Brzmi to jak gra wstepna, ale jak sie okazuje Vriess robi Bolero masaz stop. Simoniego zas obserwuje Johner. Z opresji ratuje Simoniego Call, ktora wychodzi z sasiedniej kajuty.
Pandor budzi sie po dwoch dniach ze snu. Prosi o wode. Angie go pyta co sie stalo, ten nic nie pamieta. Czuje sie okropnie. I jest glodny, na szczescie za chwile ma byc kolacja.
Ripley sni o gniezdzie obcych. O narodzinach obcego-albinosa. Jednak zamiast niego rodzi sie mezczyzna, Wren (profesorek z Przebudzenia). Wren zabija krolowa i zaczyna dusic Ripley. Budzi ja interkom. To Vriess. Mowi ze tamci juz przybyli.
R.9
Simoni budzi sie i widzi, ze Rama siedzi na swoim lozku i gada cos o Ripley przez interkom z Vriessem. Rama mowi Simoniemu ze maja towarzystwo i zeby zostal na miejscu. Ten jednak nie slucha i sledzi Rame, ktory idzie do kokpitu. Tam juz wiekszosc czeka, na ekranie swieci czerwony punkt - jakis statek.
Call akurat jest na inspekcji ladowni, gdy nagle drzwi zewnetrzne rozwieraja sie i wpada szwadron ubranych w czarne maski postaci. Probuje sie przed nimi bronic, ale oni sa znacznie szybsi, lapia ja.
W maszynowni Ripley obserwuje dwoch intruzow. Ci zatrzymuja sie przed jakims panelem i zaczynaja przy nim grzebac. Ripley zalatwia ich lekka reka. Call uwalnia sie z rak intruzow przy pomocy Krakke'a.
Johner ukrywa sie w kwaterze Vriessa. Po chwili wychodzi i sledzi zgraje intruzow, ktorzy stoja przy jakichs pojemnikach. Johner strzela w zgraje, niemal wszyscy padaja.
W ladowni trwa strzelanina miedzy pozostalymi czterema intruzami a Call. Przy pomocy Johnera udaje jej sie ich ustrzelic. Wraz z Ripley i Krakkem ida w strone rekawa, ktory laczy statek intruzow z ladownia Betty. Rama wstrzykuje nieprzytomnym intruzom (zalatwionym przez Ripley) srodek nasenny.
Przy koncu rekawa, Ripley zatrzymuje sie i stwierdza ze na statku nikogo nie ma, nikogo zywego przynajmniej. W kokpicie znajduja dwoch otrutych pilotow. Zapewne nie chcieli byc przesluchiwani wiec popelnili samobojstwo. Nagle kaze wszystkim zwiewac do Betty. Uwalniaja sie od statku intruzow, w chwile potem statek eksploduje.
R.10
Do kajuty Simoniego przychodzi Ripley. Postanawia wszystko mu opowiedziec. Najpierw opowiada o Nostromo. Stwierdza ze Nostromo zostal wybrany juz wczesniej do tego by wyladowac na Acheronie, bo ktos juz wiedzial ze tam sa obce formy zycia. Potem mowa schodzi na temat Asha. Zastapil on Umbulu, czlowieka ktory latal z nimi przez piec pierwszych kursow. Na dwa dni przed wylotem Umbulu zniknal. Zostawil tylko wiadomosc ze cos mu wypadlo. Ash wszedl na jego miejsce, z tajna misja aby sprowadzic firmie obcego - jak go nazwal encefalopoda. Ripley opowiada o tym, jak zalatwili Asha i o rozkazie 9-3-7. Sygnal ktory odebrali zostal wyslany przez innych obcych. Simoni mocno sie dziwi - swiadoma obca istota? Razem snuja teorie, ze sygnal pochodzil od tego obcego pilota. Zapewne mial jakis problem ze statkiem, wyladowal na Acheronie i wyslal sygnal. Ale zanim ktokolwiek odpowiedzial, jego klatka piersiowa eksplodowala i narodzila sie krolowa, ktora zlozyla te jaja. Skad jednak firma wiedziala, o tym sygnale? Ripley stwierdza ze to Rzad Ziemski (Earthgov) - doslowne tlumaczenie: organizacja ktorej jedynym celem jest ulatwianie serii transakcji pomiedzy gatunkiem tego pilota a roznymi elementami ludzkiej cywilizacji. [Space Jockeye sa tu opisywani jako gatunek pilota - pilot's species]. Poczatkowo chodzilo o eliminacje obszarow konfliktowych, zanim przerodza sie w wojne. Ale pozniej stalo sie to bardziej izba rozrachunkowa (clearinghouse). Jesli chcielismy cos co ludzie pilota mogli dostarczyc, dawalismy im cos czego oni nie mieli. I vice versa. Ripley wyjasnia ze Call zdolala to wyciagnac z jednego z systemow komputerowych Earthgov za pierwszym razem gdy opuszczala Ziemie. Organizacja nazwana zostala Loki. To oni dowiedzieli sie od gatunku pilota o tym co jest na Acheronie. To Loki przekazala informacje W-Y. W zamian za to obcy chcieli ludzka kolonie badawcza na planecie Bahgreb. Ci ktorzy ich teraz zaatakowali tez byli z organizacji Loki. Chcieli powstrzymac Betty przez ingerencja w jedna z transakcji miedzy gatunkiem pilota. Earthgov mial dostac pozwolenie na kolonizacje bogatej w mineraly planety, ktora gatunek pilota juz dawno temu posiadal. A ci mieli dostac kolonie pelna ludzkich nosicieli. Gatunek pilota uzyskal kilka jaj i chce wyhodowac stado obcych. Ripley nie wie dlaczego, ale wie gdzie i chca ich powstrzymac. Dlatego tam leca.
Pandor je kolacje, jest tez cala reszta. Jak sprawdzili wczesniej nie znaleziono zadnego dodatkowego jaja. Oczekuja na wiadomosc z Kopuly Gamma skad sie to jajo wzielo. Nagle Pandor w trakcie jedzenia zaczyna czuc ucisk w piersi, zaczyna go bolec w srodku. Na koszuli pojawia sie plama przypominajaca krew. Wydaje sie ze zaraz cos wystrzeli, okazuje sie ze ze srodka wydobywa sie tylko ogromny bek i wszystko wraca do normy. A ta plama byl tylko sos. Kolacja trwa dalej.
R.11
Philipakos dostaje wiadomosc, ze zbliza sie statek ladunkowy.
Pandor, Cody i Hendricks zbieraja fiolki (WTF?). Nagle znowu Pandor zamiera, boli go klatka piersiowa. Zawal serca? Hendricks wzywa Angie, chca go zaniesc do gabinetu. Jednak cialo Pandora wygina sie w luk i po chwili klatka piersiowa eksploduje. Wylania sie chestburster i po chwili znika w buszu.
Philipakos dociera do centrum kontroli, zblizajacy sie statek nadal nie odzywa sie. Philipakos probuje ponownie i tym razem sie udaje, na ekranie pojawia sie Ripley, ktora nakazuje ich wpuscic i ostrzega ich przed obcym stworzeniem. Wspomina o jaju. Philipakos najpierw nie chce ich wpuscic, dostaje jednak wiadomosc na ekranie od Cody'ego. Zrywa polaczenie. Po chwili uzyskuja dostep do hangaru zaladunkowego.
Shepherd i Philipakos sa wstrzasnieci smiercia Pandora. Okazuje sie ze sprawy sie komplikuja. Wlaz dostawczy jest zamkniety i nie otworzy sie ponownie - nie odpowiada, co oznacza ze ludzie ze statku nie moga wejsc do srodka. Mozna otworzyc recznie ale trzeba przejsc przez 2, 3 i 4 kopule. Okazuje sie ze system komunikacyjny tez padl. Ktos probuje ich powstrzymac przed powiadomieniem kogos z zewnatrz. Ciekawe kto i dlaczego?
R.12
Philipakos przekazuje wiadomosc o smierci Elijah ludziom z centrum kontroli. Z powodu psa Rexa, by mogl sobie swobodnie biegac ustawiono drzwi by otwieraly sie automatycznie, dlatego obcy tez moze byc wszedzie. Musza zabic obcego, na stacji jest tylko jeden karabin szokowy (shock rifle). Do sprawdzenia maja tylko 12 kopul. Najpierw jednak chca sie skontaktowac ze statkiem i musza przywrocic system komunikacji. Orientuja sie ze brakuje Benedicta. Jednak postanawiaja sie trzymac planu.
Ripley wraz z reszta w doku orientuje sie ze wszystko jest zamkniete i nie ma komunikacji. Mysla ze to sprawka Loki. Postanawiaja sie jakos przebic przez kopule. Podleca do kopuly podepna sie rekawem i w ten sposob nie dojdzie do dekompresji
Philipakos dyskutuje ze swoimi na temat tego co domyslaja sie Ripley zamierza zrobic. Seigo martwi sie o rosliny w kopulach, jednak Philipakos odpowiada ze woli poswiecic kopule niz stracic kolejnych ludzi.
Betty podpina sie do kopuly, wypalaja dziure spawarka laserowa i Ripley, Johner, Call, Krakke przechodza po lancuchu w dol.
R.13
Benedict budzi sie z drzemki po przycpaniu sinjaby. Wydaje mu sie ze cos widzi miedzy drzewami. Zaciekawiony zbliza sie do tego.
Ekipa Ripley dociera do wejscia centrum kontroli kolonii. Spotykaja sie z Philipakosem i reszta. Gdy Ripley dowiaduje sie ze nosiciel juz nie zyje, sugeruje by ewakuowac kolonie zanim jeszcze obcy jest w fazie dojrzewania. Philipakos zgadza sie, ale reszta zalogi nie bardzo jednak nie maja wyjscia. Wtedy przypominaja sobie o Benedikcie. Ripley twierdzi ze juz po nim. Shepherd chce po niego isc, ale ekipa z Betty twierdzi ze ten tez zginie. Ripley kaze Call isc z Shepherdem. Reszta nie da rady wejsc po lancuchu na Betty, ale okazuje sie ze jest zapasowy luk, po drugiej stronie kolonii, przy kopule 16. Postanawiaja skorzystac z lazikow (flivver).
Tymczasem Simoni korzysta z sytuacji ze reszta zalogi Betty jest w kokpicie i schodzi po lancuchu do dzungli. Gdy juz jest na dole spostrzega ze za nim schodzi po lancuchu ktos jeszcze - domysla sie ze to Rama. Nagle z wierzcholkow drzew wystrzeliwuje cos i przykleja sie do nogi wiszacego na lancuchu Ramy. Ten spada na ziemie. Z oddali slychac krzyki, Simoni zwiewa w strone centrum kontroli kolonii.
R.14
Sheperd i Call ida po Benedicta. Docieraja do rzeki i szukaja tropow.
Ripley z Johnerem dociera do zapasowego luku. Ta wpierw nie chce sie otworzyc, jednak po chwili sie otwiera. Sprawdzaja stan hangaru, wszystko wyglada w porzadku. Postanawiaja wrocic do centrum, by powiedziec reszcie. Slonce zachodzi robi sie coraz ciemniej. W polowie drogi do lazika Ripley cos wyczuwa. To obcy, juz dorosly. Obcy jej nie wyczuwa. Ta strzela w niego z karabinu szokowego, obcy nie ustepuje jednak z tylu atakuje go dodatkowo Johner. W koncu obcy pada. Ripley go oglada, jest w nim cos innego. Mial zbyt duza glowe w stosunku do reszty ciala. Powiadamiaja Call i reszte ze zalatwili obcego. Philipakos stwierdza ze ewakuacja nie jest juz potrzebna.
Call i Shepherd znajduja cialo Benedicta. Chca przeniesc cialo na lazik. W trakcie jednak spostrzegaja obcego ktory zmierza w ich kierunku. Skad kolejny obcy? Call lapie bron szokowa, a Shepherd odpala lazik. Call zauwaza ze cos jest nie tak z tym obcym. Jego plecy i konczyny sa tylko czesciowo pokryte egzoszkieletem, niebiesko-czarnym, a jego glowa o wiele za duza. Zaczynaja uciekac lazikiem a Call z tylu ostrzeliwuje scigajacego ich obcego. Obcy obrywa pare razy. Udaje im sie umknac z kopuly, drzwi automatycznie zamykaja sie za nimi. Aby nie otwarly sie ponownie, Call strzela w kontrolke drzwi i unieruchamia je.
R.15
Philipakos i Angie uruchamiaja dawno nie uzywane programy majace na celu wykorzystanie systemu wyczuwajacego cieplo. Po chwili okazuje sie ze system wylapal cale stado obcych, nagle sa wszedzie, jest ich okolo 12. Gogolac zwraca uwage Cody'emu i Hendricksowi, ktorzy byli przy smierci Pandora, czy nic nie zauwazyli ze moglo byc wiecej chestbursterow. Cody mowi ze Hendricks poszedl zwymiotowac do krzakow, a ten sprawdzal czy nic mu nie ma. Wiec mozliwe ze urodzilo sie ich wiecej. Wraca Ripley i Call. Ripley jest zdziwiona, ze z jednego nosiciela jest wiecej niz jeden obcy. To musi byc jakas inna odmiana. Ripley mowi, ze musza udac sie do zapasowego luku im predzej tym lepiej bo zapada zmrok.
Simoni ucieka przed obcym ktory zaatakowal Rame, ale napotyka innego. Udaje mu sie go ominac, ale gubi droge do centrum.
Ludzie opuszczaja centrum kontroli udaja sie lazikami w kierunku zapasowego luku. Dowiadujemy sie ze kopuly maja 100 tys metrow kwadratowych. W pewnym momencie na drodze staje im obcy, jeden z lazikow go uderza bokiem. Philipakos wypada z lazika, ale zauwaza ze corka jest nadal w srodku. Ranny obcy jest przygnieciony lazikiem, ale szybko sie uwalnia. Pojawia sie drugi obcy, ale obrywa od Ripley z karabinu szokowego. Kaze im kierowac sie ku lukowi, ale spanikowana Angie biegnie w przeciwnym kierunku, ku lasowi. Kolonisci tez rozbiegaja sie w lesie. Philipakos dobiega do Angie, ale z lasu wychodzi kolejny obcy. Philipakos kaze uciekac corce, a sam zmierza sie poswiecic, by ja uratowac.
R.16
Shepherd szuka reszty, wpierw odnajduje Hendricks. Mowi, ze trzeba wrocic do centrum kontroli.
Seigo dobiega do przewroconego lazika, stawia go na kola i odpala. Nagle zaczyna go scigac obcy. Udaje mu sie uciec, ale pedzac uderza w drzewo. Jednak cudem nic mu sie nie stalo, zaczyna uciekac pieszo. Napotyka Rexa.
Shepherda i Hendricks atakuje z gory obcy. Hendricks ucieka.
Uciekajaca Angie napotyka Ripley. Ripley postanawia isc do kopuly, gdzie dokuje Betty. W drodze ktos wola o pomoc. Na malej polance obcy przytwierdzily Seigo do pnia drzewa. Angie chce go zdjac, ale Ripley stwierdza, ze Seigo ma w sobie zarodek. A to oznacza, ze jedno z obcych jest krolowa. Ripley lamie mu kark.
Hendricks wspina sie po galeziach drzew, noga utyka jej miedzy konarami. Udaje jej sie uwolnic i wspina sie dalej. Obcy pod drzewem skacze w jej kierunku, za ktoryms razem udaje mu sie ja stracic. Zaczyna spadac, lapie sie jakiejs galezi ale przy okazji lamie noge. Obcy zbliza sie do niej...
R.17
Ripley i Angie spotykaja sie w luku z Krakkem. Nie moga skontaktowac sie z Call.
Vriess orientuje sie ze ze statku znikneli Rama i Simoni. Do statku wspinaja sie po lancuchu Cody i Gogolac, ktorych podrzucila lazikiem Call. A potem wyruszyla na poszukiwania innych ocalalych. W kopule trzeciej Ripley, Krakke i Angie napotykaja wystraszonego, posikanego Simoniego. Zapada calkowita noc. Nagle na Ripley zlatuje obcy, ta upadajac upuszcza karabin. Obcy juz ma zabic Ripley, gdy nagle sie waha. Jakby wyczuwal jakies odlegle pokrewienstwo. Przez to zawahanie udaje jej sie uciec z uchwytu obcego i odzyskuje bron. Strzela w obcego. Nagle dolacza sie jeszcze jeden karabin - to Krakke. Zabijaja obcego. Obok znajduja cialo Simoniego. Po chwili pojawia sie lazik z Call i Johnerem.
W Betty do Bolero przychodzi Cody. Zagaduje ja Cody i pyta czy nie da sie ocalic drzew. Bolero kaze mu wyjsc z kokpitu, ale ten atakuje ja. Szarpia sie, pojawia sie Vriess z karabinem. Ale nie moze strzelac, bo wywali dziure w kokpicie. Jednak w koncu decyduje sie strzelic Cody'emu w plecy. Ten nie reaguje, Vriess strzela drugi raz. Okazuje sie ze Cody to android. Gogolac przychodzi z pomoca.
Po lancuchu do Betty wspina sie Angie, Johner, Krakke i Call. Bez Ripley.
Ripley zostala na dole, bo zjawil sie Rex. Nie mogla go tak zostawic. Bierze go ze soba. Podczas wspinaczki zjawia sie obcy i probuje skoczyc - Ripley wyciaga karabin i trafia go w locie, mimo to obcy lapie ja za kostke. Tak wiszac, Ripley nie moze w niego strzelic bo ladunek elektryczny porazilby tez ja i psa. Zaczyna go walic kolba. W koncu obcy puszcza, ale spadajac lapie sie lancucha kilka metrow nizej. Ripley w niego strzela, okazuje sie ze lancuch jest syntetyczny, a nie metalowy. W koncu obcy spada. Ripley wspina sie na poklad i zaczynaja rozmawiac o ofiarach, o Codym. Nagle zjawia sie obcy, zabija Gogolaca. Skad sie wzial? Zapewne wtedy gdy Rama poszedl za Simonim, obcy musial wspiac sie po linie. Byl wciaz niedojrzaly wiec ukryl sie gdzies i czekal. Ripley odwraca jego uwage, atakujac go karabinem. Johner i Krakke kieruja sie powoli w strone pozostawionej broni na drugim koncu pomieszczenia. Nagle bron Ripley zaczyna sie wyczerpywac. Krakke obrywa, ale zaczynaja wszyscy strzelac. Wspolnie zalatwiaja obcego.
Call i Ripley przesluchuja rozwalonego Cody'ego. Ten udzieli im informacji pod warunkiem, ze ci zobowiazuja sie uwolnic wielu innych androidow drugiej generacji, ktorzy zostali zmuszeni do posluszenstwa, tak jak Cody. Jego zadaniem bylo dopilnowac aby mieszkancy kolonii zostali zaplodnieni. Glowny hangar sabotowal pilot ktory podrzucil tube hibernacyjna. Dlaczego organizacja musiala znalezc nosicieli dla obcych? Rasa Mala'kak to bardzo stara rasa. Ostatnio ich problemem stala sie bezplodnosc, z pokolenia na pokolenie coraz bardziej im dokuczala. Encefalopody sa natomiast niewiarygodnie plodne. Mala'kak odkryli ze odrobina obcego DNA pomoze im w problemie bezplodnosci. Aby wydobyc to DNA musieli miec obcych. Dlaczego ci obcy wygladali inaczej od tych wczesniejszych? W wyniku eksperymentow, Mala'kak wytworzyli (engineer) takich obcych przy pomocy wlasnego materialu. Wowczas Cody traci wiekszosc swojej pamieci.
Betty odlacza sie od kopuly. Wszystko zostaje wyssane ze srodka wraz z obcymi. Nastepnie Ripley detonuje ladunki, ktore podlozyl Krakke.
Epilog
Zaloga gra w karty. Dowiadujemy sie ze Krakke przezyje. Wznosza toast za zmarlego Rame.
Johner w korytarzu zagaduje Call na temat tego czy bedzie starala sie uratowac androidy. Ta twierdzi ze nie, bo nie ma kogo ratowac. Niemozliwe, aby tylu androidow przezylo czystke (purge). Gdy wszyscy spia, Ripley udaje sie do ladowni i rozmysla. Dolacza do niej Rex. Po chwili przychodzi Angie. Angie oferuje Ripley pomoc, chce sie zemscic na Lokich za smierc ojca. Po chwili wahania decyduje sie przyjac ja do zalogi. Loki na pewno beda chcieli pozbyc sie Betty.


Ostatnio zmieniony przez johnny dnia 2016-04-28 22:14:16, w całości zmieniany 1 raz
2012-08-22 18:26:07
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona: Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna Tematy    Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

 


Powered by phpBB