Autor |
Temat: Jak to widzicie? |
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
Jak to widzicie?
Sezon ogorkowy w pelni, za 9 dni premiera AvP, wiec cos sie pewnie niedlugo ruszy. Poki co mam pytanie z gatunku organizacyjnych i prosilbym zebyscie sie ludziska wypowiedzieli
Kto jest za pozostawienie zlotow w takiej formie jak sa teraz, tj. siedzimy sobie razem, ogladamy filmiki, pijemy piwko, jedziemy do domu, a kto jest za robieniem czegos w bardziej sfomalizowanej postaci. Nie chodzi mi bynajmniej o jakies sztuczne rozpisywanie miejsc kto gdzie siedzi, o ktorej jemy i przeksztalcania na wzor wiecow politycznych, ale o jakies ustalenie luznych ram, czy tez "stalych punktow programu", ktorych organizatorzy w miare mozliwosci powinni przestrzegac. Wiem, ze samym problemem jest znalezienie miejsca na zlot ale ustalenie czegos moze wyjsc na dobre. Bo wychodza pozniej kwiatki, ze pejuch nie robi plakietek itp. Nie to zeby forma dotychczasowa mi nie odpowiadala, bo jak wiadomo lubie piwko ale poruszylismy troche ten temat z Hicksem i Rogalem w drodze powrotnej od Kolabora i tak sobie o tym przypomnialem...
Czekam na jakies konstruktywne opinie. Mozna by poglowkowac co by tu ulepszyc.
|
|
2004-08-04 13:30:00
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-09-08
Posty: 1252
|
Ja bym chętnie coś porobił. Pomijam organizację i antyplakietki śVirusa, ale miał być fanfilm i co ? I gówno. Miało być jakieś budowanie APC i znowu gówno. Teoretycznie jest to zlot fanów Aliena, a jedyne, co mamy to jeden, dwa w porywach pulsaki i kilka figurek. Nie, żebym narzekał, bo na wszystkich zlotach bawiłem się świetnie, tylko brakuje tu czegoś w tym stylu właśnie. Popatrzcie na zdjęcia, jakie Suchar zarzucił - tam to robią zloty, a u nas, jak się zbierze więcej jak 10 osób, to jest sukces. To tyle na ten temat. ____________________________________ - Hey, Mefisto, have you ever been mistaken for a Donald Duck ?
- No, have you ?
|
|
2004-08-04 14:06:24
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-19
Posty: 1103
|
Zawsze malo co?
1. Zlot fanow to zlot fanow, a nie tworcow itd.
2. IMHO fan nie mosi tworzyc atrap broni, figurek, kupowac wszystkiego jak leci
3. Jak ktos czuje lepszej organizacji - niech to po prostu zrobi - zorganizuje cos tak jak uwaza ze powinno byc zrobione
4. Sa w Polsce robione konwenty. Mozna (jak ktos czuje potrzebe... ja nie) wkrecic sie w organizowanie, przygotowac caly blok o Aliens (zreszta, sa ludzie ktorzy to robia.... i trudno nazwac, ze nie sa fanami)....
itd.
Zloty w aktualnej formie (nie wiem jak w-wa wyszla) mi pasuja. Spotkac sie w kilka-kilkanascie osob, popic, pogadac, poogladac filmy.
To co mi przeszkadzalo to np. brak miejsca by spokojnie gadac jak reszta oglada (Lodz), oraz podpierdalanie zarcia/piwa (ktore jest specjalnie odlozone dla kogos - u mnie przynajmniej kilka razy sie zdazylo) i syfienie (np wylanie piwa na podloge i udawanie ze nic sie nie stalo...). I jesli chodzi o organizacje, to kara za powyzsze (postawienie piwa wszystkim) i tyle jesli chodzi o sprawy organizacyjne.....
uffff....
Czyli ogolnie - umywam lapy od organizacji czegokolwiek formalnego, bo nie czuje takiej potrzeby, bo nie ma w Polsce az takiego oddzielenia dfanow sf od fanow aliens - dlatego nie robi sie konwentow typowo alienowych. Mozna spokojnie za to polaczyc program alienowy z konwentem sf (filmy/komiksy/ksiazki) i rpgowym ____________________________________ Uwazaj o co prosisz bo mozesz to dostac
|
|
2004-08-04 14:37:40
|
|
SAMMAEL
Not bad for a human
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-02-26
Posty: 1253
|
toa kak bylo jestdobrze, ale zawszemoze byclepiej. Jesli chodzi o atrakcje to najlepiej byl zorganizowany 1 zlocik:) (tu ukłon m.in. do Matki za śniadanka:D). Jestem za tym żeby na kolejnych zlotach bardziej sie zorganizowac , tzn. określić z górykilka pkt programu i wykonac na zlocie. Ja równierz lubie piwko, ale czasem ruszyłbym tez dupą a nie cały dzien siedzial przed tv (no chyba ze mam kaca,tj. na drugi dzien zlotu:P).
za to jeste przeciwny robieniu zlotów, pod tytułem "ZLOT W AKAPULKO wstęp wolny" irozgłaszaniu tegopo całej polsce
|
|
2004-08-04 14:38:19
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-19
Posty: 1103
|
Owszem, dlatego najlepiej organizowac
takie imprezy w lato
latwiej wyjsc na dwor ____________________________________ Uwazaj o co prosisz bo mozesz to dostac
|
|
2004-08-04 14:39:28
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-09-08
Posty: 1252
|
Re: Zawsze malo co?
Ender napisał: | 1. Zlot fanow to zlot fanow, a nie tworcow itd.
2. IMHO fan nie mosi tworzyc atrap broni, figurek, kupowac wszystkiego jak leci
3. Jak ktos czuje lepszej organizacji - niech to po prostu zrobi - zorganizuje cos tak jak uwaza ze powinno byc zrobione
4. Sa w Polsce robione konwenty. Mozna (jak ktos czuje potrzebe... ja nie) wkrecic sie w organizowanie, przygotowac caly blok o Aliens (zreszta, sa ludzie ktorzy to robia.... i trudno nazwac, ze nie sa fanami)....
itd. |
Rozumiem i zaznaczam raz jeszcze, że na każdym zlocie bawiłem się świetnie, bo liczą się ludzie i atmosfera, a nie zabawki. Mimo wszystko jednak możnaby coś czasem zrobić. Na ostatni zlot było tyle planów a nie wypaliło dosłownie nic. A co do konwentów, to nie dziękuję pchać się i robić jakieś stoiska za grubą kasę.
Ender napisał: | Zloty w aktualnej formie (nie wiem jak w-wa wyszla) mi pasuja. Spotkac sie w kilka-kilkanascie osob, popic, pogadac, poogladac filmy.
To co mi przeszkadzalo to np. brak miejsca by spokojnie gadac jak reszta oglada (Lodz), oraz podpierdalanie zarcia/piwa (ktore jest specjalnie odlozone dla kogos - u mnie przynajmniej kilka razy sie zdazylo) i syfienie (np wylanie piwa na podloge i udawanie ze nic sie nie stalo...). I jesli chodzi o organizacje, to kara za powyzsze (postawienie piwa wszystkim) i tyle jesli chodzi o sprawy organizacyjne..... |
na tym zlocie też się to kilka razy stało, ale nie w takich ilościach, jak poprzednio (chyba)
Ender napisał: | Czyli ogolnie - umywam lapy od organizacji czegokolwiek formalnego, bo nie czuje takiej potrzeby, bo nie ma w Polsce az takiego oddzielenia dfanow sf od fanow aliens - dlatego nie robi sie konwentow typowo alienowych. Mozna spokojnie za to polaczyc program alienowy z konwentem sf (filmy/komiksy/ksiazki) i rpgowym |
A czy ja kogoś oddzielałem ? Po prostu czasem, jak Sammael porobiłbym też coś innego -> vide budowa APC na przykład. ____________________________________ - Hey, Mefisto, have you ever been mistaken for a Donald Duck ?
- No, have you ?
|
|
2004-08-04 14:50:42
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
Laczenie sie z konwentami i innymi imprezami mi rowniez nie pasuje, ani oplakatowanie calej Polski, zeby bylo glosno. Kto bedzie chcial wpasc, to sie z forum dowie co i jak, to chyba jasne. Brak miejsca niestety czasem doskwiera, to fakt. Domek tego typu jak Kolabora, tylko zeby byl z wykonczona podloga nadaje sie chyba najlepiej, ale nie wiadomo jak czesto bedziemy mogli tam wpadac . Mieszkanko Endera rowniez niczego sobie . Gdyby Oghm mial takie warunki mieszkaniowe jak Ender to dalo by sie go namowic na organizacje co roku...
Wiadomo, ze nie wszystkim moze sie chce cos tam budowac i pewnie czesc woli ogladac ciagle filmy (co nie jest zle przeciez) ale czesc pewnie chciala by troche aktywniej spedzic kilka chwil. Nikogo zmuszac sie nie bedzie. Ci co chca ogladac filmiki by ogladali, a ci co chca cos robic dzialaja przez jakis czas i wracaja do ogladania. Chodzi wlasnie o przemyslenie jakis "atrakcji" dla tych z owsikami w tylku
Z mniej milych rzeczy, ale to juz nie organizacyjne:
Problem z podpierdalaniem zarcia dotknal mnie osobiscie tylko raz w Poznaniu (oddawaj zupke z papierka, albo sos bolonski Rogal ), ale jakos to przezyje, bo wiecej cos takiego sie chyba nie trafilo i nazwe to wypadkiem przy piciu . Sprawa bardziej irytujaca, to nagminne zostawianie otwartych piw. U Endera wylanych do zlewu bylo chyba z 10 sztuk, jak nie lepiej. U Kolabora juz mniej. Nastepnym razem przed otwarciem podpisujemy puchy i bedzie wiadomo, kto marnuje .
Jesli kolejny zlot bedzie w wiekszym miescie, mozna zorganizowac np nocke w kafejce internetowej i ponaparzac w AvP po LANie, czy cos podobnego. Sugeruje tez, zeby sprawa plakietek zostala na stale w gesti Rogala i mojej, to unikniemy niespodzianek chociaz w tym temacie
|
|
2004-08-04 15:59:29
|
|
Captain
Dołączył: 2002-12-24
Posty: 700
|
Jak juz mowilem kiedys, jesli chodzi o bardziej oficjalnbe miejsce do bardziej oficjalnych i lepiej zroganizowanych rzeczy, to w dalszym ciagu dysponuje hotelem w Makowie Podhalanskim, z sala telewizyjna i nnymi pierdolami, ktory moge zalatwic za jakies smieszne grosze, albo wrecz jakby sie udalo to za free.
Plusy:
Nie ma bolu z kimaniem via podloga, sa porzadne pokoje, lozka lazienki i caly ten szajs.
Nie ma bolu z wpieprzaniem przez tydzien pasztetowki z chelebem, jest stolowka, porzadna kuchnia, kucharza nie ma, bo dostal zawalu ostatnio, pewnie przez wlasne jedzenie, ale to sie pejucha z warszawy zagoni do garow i bedzie :]
Nie ma bolu z cenami, Miejsce prowadza moi znajomi, i kiedy nie ma turnusow i miejsce stoi puste (koniec sierpnia, polowa sierpnia takie terminy), to jestem w stanie wynegocjowac albo jakies groszowe oplaty, albo wogole ich brak.
Dojazd. Z Kraka to niecalal godzina jazdy busem, za jakies 6pln.
Minusy:
Nie widzem, ruscy zajebali swiatelko z tunelu.
Takze, jak tam se chcecie, sam pewnie znowu nie przyjade bo siem wstydzem :], i niesialy jestem i wogole nie mam czasu, ale miejsce tak czy fak sie zalatwic da.
|
|
2004-08-04 18:10:12
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-09-08
Posty: 1252
|
Kurna, pierwsze słyszę !! Na działce kolargola było zajefajnie, ale hotel za free ?? Vyso, zatłukę
Serio - tam następny zlot na 100%, pytanie tylko kiedy. ____________________________________ - Hey, Mefisto, have you ever been mistaken for a Donald Duck ?
- No, have you ?
|
|
2004-08-04 18:16:09
|
|
Captain
Dołączył: 2002-12-24
Posty: 700
|
No jak kurna pierwszy raz? Kiedys o tym trabilem jak glupi ze moge ze darmo, albo prawie za free, a jakby kazdy wzial jakas wlasna posciel (chocby spiwor) i zarcie bysmy gotowali sami, to jeszcze taniej niz za prawie free , i mowilem ze jest miejsce, sale telewizyjne inne duperele, toscie mnie olali to sie juz pozniej nie odzywalem, no bo bede.
|
|
2004-08-04 20:44:35
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-09-08
Posty: 1252
|
Ja tam nic na ten temat wcześniej nie słyszałem. ____________________________________ - Hey, Mefisto, have you ever been mistaken for a Donald Duck ?
- No, have you ?
|
|
2004-08-04 21:09:19
|
|
Captain
Dołączył: 2003-01-25
Posty: 524
|
za duzo pijesz Mefi, nawet ja słyszałam, choc całkiem zielona wtedy byłam tutaj
co do całego suchowego pomysłu to podpisuje sie pod wypowiedzią Endera.
|
|
2004-08-04 21:23:51
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
Ty tam juz Vyso nic nie obiecuj, bo twoj slomiany zapal jest niemal tak legendarny jak moje uwielbienie piwa .
O tym hotelu tez slyszalem wczesniej, ale cos sie za slabo tym interesowales chyba... Jesli jest taka opcja, zebysmy mogli tam cos urzadzic, to nie widze problemu. Tylko zebys znowu nie nawalil .
Wracajac do tematu, mysle, ze zorganizowanie nocki w jakiejs kafeji nie jest zlym pomyslem. W zaleznosci od ilosci ludzi zainteresowanych zrzutka powinna wyniesc nie wiecej niz 35 zeta (przy ok 10 osobach). jesli chetnych bedzie malo, ja z przyjemnoscia moge wracac do piwek i filmow .
Jak widac, poki co wiekszosc wypowiadajacych sie jest raczej za pozostawieniem zlotow w takiej formie jaka jest Czekam na ewentualne opinie pozostalych.
|
|
2004-08-05 09:14:48
|
|
MIKET
The Great Cornhollio!
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-10-08
Posty: 1412
|
Suchy napisał: | Laczenie sie z konwentami i innymi imprezami mi rowniez nie pasuje, ani oplakatowanie calej Polski, zeby bylo glosno. Kto bedzie chcial wpasc, to sie z forum dowie co i jak, to chyba jasne.
|
Amen
Suchy napisał: |
Wiadomo, ze nie wszystkim moze sie chce cos tam budowac i pewnie czesc woli ogladac ciagle filmy (co nie jest zle przeciez) ale czesc pewnie chciala by troche aktywniej spedzic kilka chwil. Nikogo zmuszac sie nie bedzie. Ci co chca ogladac filmiki by ogladali, a ci co chca cos robic dzialaja przez jakis czas i wracaja do ogladania. Chodzi wlasnie o przemyslenie jakis "atrakcji" dla tych z owsikami w tylku
|
Amen :] Ja jestem za zrobieniem na przykład fan filmu - nawet krótkiego.
Ogólnie jestem za zrobieniem czegokolwiek. Tak na marginesie to nie chce sie do niczego przyczepiać ale Kolabor proponował fan-film na zlocie ale entuzjazm zlotowiczów był mniejszy...APC miał byc ale nie ma (tyle ze to nie wina zlotowiczów :])
Suchy napisał: |
Jesli kolejny zlot bedzie w wiekszym miescie, mozna zorganizowac np nocke w kafejce internetowej i ponaparzac w AvP po LANie, czy cos podobnego. Sugeruje tez, zeby sprawa plakietek zostala na stale w gesti Rogala i mojej, to unikniemy niespodzianek chociaz w tym temacie |
Z AvP jestem tez ZA :] ale zawsze mozna nawet zaoszczedzic i jak by ktos przywiozl kompy (co pewnie jest wiekszym problemem) tez by to mozna zrobic ale na mniejsza skale oczywiscie.
Plakietki - juz w drodze powrotnej rozmawiałem o tym z Suchym, HICKSem i Rogalem - jestem w 150% ZA. Jak do tej pory ten wariant się sprawdzał, były gustowne i klimatowe więc oni powinni byc honorowymi "plakietkarzami" forum Obcego ____________________________________ MU-TH-UR 6000
|
|
2004-08-05 09:39:02
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430
|
Vysogotek napisał: | Jak juz mowilem kiedys, jesli chodzi o bardziej oficjalnbe miejsce do bardziej oficjalnych i lepiej zroganizowanych rzeczy, to w dalszym ciagu dysponuje hotelem w Makowie Podhalanskim, z sala telewizyjna i nnymi pierdolami, ktory moge zalatwic za jakies smieszne grosze, albo wrecz jakby sie udalo to za free.
Plusy:
Nie ma bolu z kimaniem via podloga, sa porzadne pokoje, lozka lazienki i caly ten szajs.
Nie ma bolu z wpieprzaniem przez tydzien pasztetowki z chelebem, jest stolowka, porzadna kuchnia, kucharza nie ma, bo dostal zawalu ostatnio, pewnie przez wlasne jedzenie, ale to sie pejucha z warszawy zagoni do garow i bedzie :]
Nie ma bolu z cenami, Miejsce prowadza moi znajomi, i kiedy nie ma turnusow i miejsce stoi puste (koniec sierpnia, polowa sierpnia takie terminy), to jestem w stanie wynegocjowac albo jakies groszowe oplaty, albo wogole ich brak.
Dojazd. Z Kraka to niecalal godzina jazdy busem, za jakies 6pln.
Minusy:
Nie widzem, ruscy zajebali swiatelko z tunelu.
Takze, jak tam se chcecie, sam pewnie znowu nie przyjade bo siem wstydzem :], i niesialy jestem i wogole nie mam czasu, ale miejsce tak czy fak sie zalatwic da. |
buahaha, Vyso, bez kitu, tak jak Suchy mówi, słomiany zapał to Ty może i masz, tylko, że od obietnic i pompatycznych pomysłów, do ruszenia 4 liter jest daleko jak stąd na Fiorine. Jak wiemy z doświadczenia.
Już dzisiaj widać, że gówno z tego pomysłu wyjdzie.
Po prostu nie obiecuj, jak nie jesteś pewny, ze zdołasz to wykonać.
Jak już coś poważnego znajdziesz, dopiero wtedy mozesz gadać. Gadać każdy moze.
Anyway widze napis na wodzie.
Amen ____________________________________ zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
Ostatnio zmieniony przez Surtsey dnia 2004-08-06 12:52:53, w całości zmieniany 1 raz
|
|
2004-08-05 16:32:22
|
|
Captain
Dołączył: 2002-12-24
Posty: 700
|
Ty Suchar to na temat zapalu i obiecywanie wogole nie zabieraj glosu .
Ja nic nie obiecywalem, ja stwierdzilem ze jest taka mozliwosc, wysta to olali, to co ja sie bede odzywal? co tu ma do rzeczy zapal? Zapal to jest jak sie kurwa gaz ulatnia
|
|
2004-08-05 16:36:22
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
Spoko inicjatywa byla proba stworzenia przez 2-Hudsona systemu bitewnego, ale chyba cos spalilo na panewce. Jesli zasady by sie sprawdzily, mozna by pyknac maly turniej. Od bidy mozna by zagrac jakas konwersja zasad Wh40k czy cos takiego.
Vyso, przestan pitolic, tylko daj jakis pomysl co by tu mozna wykombinowac na zlocie dodatkowo. Mozesz zalatwic ten "motel" na czas zimowy?
|
|
2004-08-06 09:01:43
|
|
|
|