| Autor | Temat: Bishop w 3 części | 
 
  | 
    | SAMMAEL Not bad for a human
 
 
 | 
  
 Lieutenant Colonel
 Dołączył: 2003-02-26
 Posty: 1256
 
 | 
 
      
        | Bishop w 3 części 
 przeglądając zdjęcia z IMDb (thx Hicks za info) natrafiłem na to ciekawe ujęcie:
 
 http://www.imdb.com/Special/GalleryFeatures/aliengal/a3-4.html
 
 jak nic, Bishop i tu był androidem, nowszą wersją której "płyn" został zabarwiony na czerwono, może dla tego aby nie wzbudzać leków u ludzi nadwrażliwych na roboty (p. Ripley
  ) ____________________________________
 Nie dyskutuj z idiotami, najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem.
 |  | 
 
  | 2003-10-23 15:20:02 |  | 
 
  | 
 MODERATOR
 Dołączył: 2002-03-15
 Posty: 1967
 
 | 
 
      
        | 
 Czlowiek w stanie silnego pobudzenia i nadmairu adrenaliny moze biec z polamanymi nogami, lub utrzymac w miare prosto kamere w stanie upojenia alkoholowego
  nie mowiac o malym naderwaniu ucha   
 Jednak ja tez przychylam sie jednak do stwierdzenia, ze Bishop z A3 to android
   |  | 
 
  | 2003-10-23 17:40:16 |  | 
 
  |  
 Lieutenant Colonel
 Dołączył: 2003-01-11
 Posty: 1430
 
 | 
 
      
        | 
 nareszcie zagadka wyjaśniona. Przez tyle lat fani obcego głowili się kim był Bishop II, androidem, czy też może człoweikiem. Pomyśleć, że sposób na rozwiązanie tej zagadki był prozaicznie prosty.
 Wystarczyło obejrzeć ten screen ;)
 
 Swoją drogą ci z WY to niezłe cwaniaczki, zafarbowali płyn na czerwono, eno eno
  ____________________________________
 zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
 |  | 
 
  | 2003-10-24 08:36:40 |  | 
 
  | 
 MODERATOR
 Dołączył: 2002-03-15
 Posty: 1967
 
 | 
 
      
        | 
 Surt, wiekszosc chyba jednak od poczatku widziala ze ma nienaturalnie naderwane ucho. Jest to calkiem niezle widoczne w filmie. Spokoju nie dawala jednak min. czerwona krew.
 Poza tym wg oficjalnych stwierdzen FOX-a, Bishop na koncu A3 to czlowiek, nie android. Ale jako zwolennik spiskowych teorii mimo wszystko twierdze ze to byl jednak android
   |  | 
 
  | 2003-10-24 09:43:36 |  | 
 
  |  
 Lieutenant Colonel
 Dołączył: 2003-01-11
 Posty: 1430
 
 | 
 
      
        | 
 Suchy - mój tekst był lekko przesycony ironią
   Jesli fox mówi, że to człowiek, to nie powinniśmy się sprzeczać. Ale wychodziłoby na to, że z tym uchem to jakiś bug, nie ?
 ____________________________________
 zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
 |  | 
 
  | 2003-10-24 09:49:01 |  | 
 
  | 
 MODERATOR
 Dołączył: 2002-03-15
 Posty: 1967
 
 | 
 
      
        | 
 Niekoniecznie bug. Oberwal w koncu solidnie. Jest to jedna z wielu kwestii spornych, jakich wiele w sadze. Jak ktos bedzie chcial, zeby to byl czlowiek to znajdzie argumenty na poparcie tej tezy. Jesli ktos bedzie twierdzil, ze to android, to rowniez nie mozna temu do konca zaprzeczyc. Taki urok Alienow. ich odbior to sprawa bardzo indywidualna. Co prawda stwierdzenie Fox-a powinno rozwiac te watpliwosci, ale...
   |  | 
 
  | 2003-10-24 10:12:13 |  | 
 
  | 
    | SAMMAEL Not bad for a human
 
 
 | 
  
 Lieutenant Colonel
 Dołączył: 2003-02-26
 Posty: 1256
 
 | 
 
      
        | 
 my już dawno wykroczyliśmy poza ramy krótkowzrocznego "FOXa"
   Pozatym jeśli byłby to człowiek, no to panowie od charakteryzacji trochę przesadzili. Takie uderzenie (które niemal odrywa ucho i kawałek tylniej częsci głowy) jeśli nawet nie zabiłobyto przynajmniej ogłuszyło. Bishop powinien leżeć we własnej kałuzy krwi i wyć jak zarzynany kundel a nie dziarsko trząść siatką i drzecsię na Ripley
  ____________________________________
 Nie dyskutuj z idiotami, najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem.
 |  | 
 
  | 2003-10-24 15:07:13 |  | 
 
  |  
 Lieutenant Colonel
 Dołączył: 2002-09-08
 Posty: 1252
 
 | 
 
      
        | a na onecie dziś napisali o AvP 
 gdzie można m.in. przeczytać:
 "W serii o walce Ripley z Obcym Lance Henriksen wcielił się w rolę przyjaznego androida Bishopa, przy czym w trzeciej części filmu jego postać nazywa się Bishop II i jest kopią wcześniejszego modelu. Tym razem jednak android nie jest tak przyjazny, bowiem został nasłany przez wrogą korporację, której nie chce się poddać główna bohaterka."
 
 no comment
 ____________________________________
 - Hey, Mefisto, have you ever been mistaken for a Donald Duck ?
 - No, have you ?
 |  | 
 
  | 2003-11-16 22:02:05 |  | 
 
  |  |