Autor |
Temat: Bezpieczenstwo....brak bezpieczenstwa...przeoczenie? |

Captain
Dołączył: 2002-12-24
Posty: 700
|
Bezpieczenstwo....brak bezpieczenstwa...przeoczenie?
W kolonii Hadley's Hope, przebywalo okolo 158 osob. Inzynierowie, lekarze, technicy i ich rodziny.
O tym co wydarzylo sie w kolonii przed wydarzeniami przedstawionymi w ALIENS, wiemy miedzy innymi z komiksu ALIENS: Newt's Tale. Infekcja kolonii rozpoczela sie w momencie w ktorym rodzina Jordanow dotarla d Derelict'a.
W Hadley's Hope Zmarl Russ.
Wyruszyly nowe grupy, kolejni kolonisci zostali zainfekowani.
Spora wiekszosc jednak bronila sie, ze skutkiem ktory znamy.
Zaspawane drzwi, patrole etc.
Pozniej nastapila awaria reaktora.
Pytanie.
Nie biorac pod uwage istnienia obcych awara reaktora mogla nastapic duzo wczesniej, z roznych przyczyn. Nic nie jest bezawaryjne.
Dlaczego wiec na Acheronie nie byo zadnego statku/ promu ewakuacyjnego, ktorym mogliby oddalic sie kolonisci, w momencie w kotrym zagrozenie okazaloby sie zbyt duze?
Polityka Firmy nie zawsze byla logiczna, ale zaden czlowiek przy zdrowych zmyslach nie zgodzilby sie wyruszyc do nowego swiata, wiedzac ze nie bedzie mogl sie stamtad wydostac, nawet w momencie zagrozenia.
Oczywiscie, na HH kursowal z pewnoscia prom, doworzacy sprzet, moze zywnosc.
Kursowal on jednak nie czesciej jak raz na pol roku, liczac czasem Hadley's Hope.
Gdzie wiec podzial sie statek ewakuacyjny?
To tak w skrocie, o co mi loto
Moge szerzej, ale w kazdym razie wiem na jakiej zasadzie odbywa sie np, rekrutowanie nowych pracownikow w firmach budowlanych. ____________________________________ I work for the company, but other than that I'm an okay guy.
|
|
2003-06-21 23:10:40
|
|
SAMMAEL
Not bad for a human
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-02-26
Posty: 1254
|
moze ktoś, w strachu i odpowiedzialności (ew. głupocie) o całe uniwersum, postanowił zniszczyć statek ew. aby Obcy nie wydostali się z planety. Bardziej prawdopodobne - taki statek istniał ale nie był w stanie pomieścić tylu chetnych (pamiętacie na Nostromo, tez brakowało miejsc), doszło pewnie do przepychanek, urzycia siły i już po statku (ew. Obcy dorwali się do niego zanim ten wystartował) ____________________________________ Nie dyskutuj z idiotami, najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem.
|
|
2003-06-22 10:27:25
|
|

Captain
Dołączył: 2002-12-24
Posty: 700
|
Na czyms wielkosci HH (pamietasz drop shipa przelatujacego pomiedzy procesorami? HH bylo ogrone) spokojnie moznaby ustawic statek, lub statki mogace pomiescic wszystkich kolonistow.
A brak takiego statku to naruszenie elementarnych przepisow BHP, to tak jakby w fabryce ogni sztucznych nie bylo wyjscia ewakuacyjnego. Albo wogole nie bylo wyjscia, kto by sie zgodzil tam pracowac?
A nigdzie z tego co wiem nie ma zadnej wzmianki ze taki statek wogole istanil.
W Newt's Tale, nikt wogole nieprobuje dostac sie do jakiegos statklu ewakuacyjnego, od razu barykaduja sie w kolonii. z tego wynika ze takiego statku wogole nie bylo. ____________________________________ I work for the company, but other than that I'm an okay guy.
|
|
2003-06-22 16:01:49
|
|

Captain
Dołączył: 2003-01-25
Posty: 528
|
Vys, ja juz Ci mówiłam, to był drogi sprzet, gdyby uciekli oberwaloby im sie, moze myśleli, ze da sie to jeszcze uratować, pierwszy raz zetkneli sie z obcym, na Nostromo tez nei uciekali od razu tylko kiedy sytuacja stała się krytyczna, moze później chcieli ale rzeczywiscie w tym czasie ze statkami moglo sie cos stać, kto tam wie.
Zreszta to był ich dom, nie przyszlo im nawet na myśl zeby uciekać, w koncu były tam rodizny, gdzie mieliby jechać?
No ale juz wiem, ze mi sie oberwie, bo ty masz inne zdanie
|
|
2003-06-22 16:17:37
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
Mozliwe, ze Procesory Atm. zaprojektowane byly, aby dzialac bezawaryjnie i nie bylo potrzeby aby byl jakis prom ewakuacyjny. Pod uwage brane byly jedynie drobne prace konserwacyjne. Ogien ciagly ze SmartGunow pod wymiennikami ciepla nie byl chyba brany opd uwage przy jego projektowaniu POza tym zgadzam sie z tym co napisala Vas i nie bede pisal tego ponownie
|
|
2003-06-22 18:59:54
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-19
Posty: 1103
|
Po co statek?
Podroze kosmiczne na pewno do najtanmszych nie naleza. A sam prom za duzo by nie pomogl. W razie awarii, wystarczyloby przerzucic ludzi do jakiejs zapasowej bazy (moze przy innym procesorze atmosfery?) i spokojnie czekac na pomoc?
.... ____________________________________ Uwazaj o co prosisz bo mozesz to dostac
|
|
2003-06-23 11:33:08
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1321
|
Zresztą, możność przechowywania tak dużego staku ( albo kilku średnich ) wymagałaby budowy wielkiego lądowiska, stanowiska kontroli lotów i całego tego bajzlu - czyli chodzi o koszta. A tak mieli nieduże lądowisko dla promów i wahadłowców, a nie dla kolosów pasażerskich  ____________________________________ SHIT HAPPENS
|
|
2003-06-23 12:12:23
|
|
SAMMAEL
Not bad for a human
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-02-26
Posty: 1254
|
pozatym to chyba ty Vys, snułeś konspiracyjno-paranoiczną teze o spisku korporacyjnym - firma sama nie zamiesciła (ew. uszkodziła) statki aby sprawdzic skuteczość obcych - niktnie mial się ztamtąd wydostac, bo nikt nie miał o tym wiedziec;) ____________________________________ Nie dyskutuj z idiotami, najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem.
|
|
2003-06-23 13:27:44
|
|

Captain
Dołączył: 2002-12-24
Posty: 700
|
No w sumie tez prawda
Apropo's czy ja mam skleroze, czy tez w nowelizacji i wogole w filmie wychodzilo na to ze marines lecieli na LV ponad rok? (po co im by byly hibernatory?)
To znaczy ze do HH dotarli w rok po utracie lacznosci!!!!
Moze ktos juz o tym pisal, nie pamietam, ale to jzu wyglada na zajeebista niescislosc.
No chyba, ze znofu mi sie cos pochrzanilo.
Ale jesli mam racje, to Newt przezyla sama ponad rok, tak samo jak przyklejona do sciany kolonistka
To jest dopiero temat na spisek...hmmm  ____________________________________ I work for the company, but other than that I'm an okay guy.
|
|
2003-07-01 05:01:01
|
|
SAMMAEL
Not bad for a human
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-02-26
Posty: 1254
|
Bo widzisz Vys, Newt była tak naprawdę korporacyjnym naukowcem który prowadził badania nad nową bronią biologinczną. Nota bene to ona uwolniła pierwszych Obcych :]
A co do lotu, nie mam książki,ale z tego co pamiętam, podróż trwała koło 2 tygodni. Z resztą chciałbym zwrucić waszą uwagę że ALIEN/s/3 jest jednym z nielicznych filmów S-f (z wysoko posunietą kolonizacjąplante) gdzie podruże między-planetarne nie odbywają się "natychmiast". W sumie jest tu kolejne podobieństwo do wczesnej historii lotów gwiezdnych, opisanych przez Asimova (tam też odbywało się to na zasadzie kilkunastu "skoków" i czasem kilkudniowych obliczeń przed ich wykonaniem) ____________________________________ Nie dyskutuj z idiotami, najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem.
|
|
2003-07-01 06:20:52
|
|

Captain
Dołączył: 2003-01-25
Posty: 528
|
Zreszta Vys w książce pisali że na LV nie było zadnych statków, strona 50-któraś
|
|
2003-07-01 13:08:18
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430
|
jestem prawie pewien, że
podróz na bank nie trwała rok, oto czemu :
co 6 miesięcy na Acheronie lądował statek z żywnością i technikami którzy mieli za zadanie sprawdzić wydajnośc procesoró itd, i inne sprawy, bla bla
Po drugie w nowelizacji o czasie jak w większości przypadków ( nie ma podanej konkretnej daty , choćby roku , nic, mamy info, że dryfowanie Ripley prze core systems trwał 57 lat, nic więcej się nie dowiadujemy) wg mnie ta podróż trwał nie mniej niżdwa tygodnie, bo Ripley mówiła, że Newt wytrzymała na Acheronie sama dłużej niż słynne 17 dni bez broni i wyszkolenia i nie więcej niż podane wyżej 6 miesięcy, Ja obstawiam czas 3 tygodni, dlatego, że nie pamietam dokładnie, ale żołnierze po rozbudzeniu mówili coś o 3 tygodniach w lodówce, to było podczas narzekań Spunkmayera, że jest za stary na ten shit.
Poza tym tak długiego okresu czasu nie wytrzymałabyprawdopodobnie Newt, nie mówiąc o tym, że alieny na pewno nie czekały by tyle z żywą kobietą, którą spotkali na pozimie "c"
Pozdro ____________________________________ zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
|
|
2003-07-02 14:03:04
|
|

Captain
Dołączył: 2003-01-25
Posty: 528
|
Ale o ile dobrze pamietam, poprawcie mnie jeśli cos pomylilam, jeszcze w Alien'ie mówili ze droga do Ziemi z LV zajmie im jakieś 8 miesiecy czy cos w tym stylu, no nie wiem, albo technika przez te 57 lat tak poszła do przodu albo troche naciagaja w tym czasie.
|
|
2003-07-02 14:08:51
|
|
Schamann
...but there are
|
First Sergeant
Dołączył: 2002-04-09
Posty: 262
|
Foster
IMHO - najlepiej nie sugerować się nowelizacjami, bo ani to ładnie napisane ani sensowne, i bullshity z nowelizacji najczęściej tylko zamęt wprowadzają ____________________________________ Dare I insert my phallic attribute into a more 'liberated' circuit of exchange to sustain the ideological status quo, as Alien warns us?
|
|
2003-07-02 14:24:11
|
|

Captain
Dołączył: 2003-01-25
Posty: 528
|
Racja, napisane dosc slabiutko i te zajebiste dialogi przerobione jakies takie..beznadziejne.
|
|
2003-07-02 14:27:29
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 26
|
hyh wydaje mi sie że z jakiegos powodu statq nie było :].
Może akurat sie popsul i go do naprawy oddano albo ludzie walcząc ze soba w strachu sami ten statek zniszczyli.
ale skoro firma wiedziala o all co sie dzialo na sulaco może miali wplyw na to co sie dzieje u kolonistów wiem że to daleki zasieg i może ten prom mial jakieś dane które mialy automatycznie zniszczyc prom
[red]albo po prostu przylecieli predatorzy i popsuli prom[/red][green]ale potem oczywiscie alienki ich zjadły [/green]
|
|
2003-07-02 15:31:44
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430
|
damn
mnie tam nowelizacje Fostera się podobają, moim zdaniem koleś opisał to cudnie, a Kraśko (autor świetnych kryminałów) dodał do tego wszystkiego smaku na swój niezwykły sposób. Dla mnie te przerobione teksty są bardzo dobre, ale co kto lubi. Poza tym sposób w jaki przedstawia akcję i wogóle świat przedstawiony jast na najwyższym poziomie.
Foster i Kraśko Rulez
Pozdro ____________________________________ zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
|
|
2003-07-03 10:14:42
|
|
|