Autor |
Temat: 8/16 bitowi Obcy |

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
8/16 bitowi Obcy
Od jakiegos juz czasu chcialem poruszyc ten watek i zauwazylem w ktoryms poscie przed chwila ze nie tylko ja gralem w alienowe na retro-komputery.
A wiec proponuje powymieniac sie wrazeniami na temat tych niesamowicie klimatycznych, ultramiodnych gier. :)
Dla przypomnienia lista gier:
8 bit (C 64, Spectrum itd):
Alien - wg Alien (of kors): na Nostromo jest Obcy, zabil 1 czlonka zalogi, korzystajac z ludzi i ekwipunku nalezy sie go pozbyc, a czas i tlen leci, grafika: plan 3 poziomow Nostromo
Aliens (z perspektywy 1 osoby, 6 postaci, zostawaly plamy kwasu, mozna bylo niszczyc wytwory obcych na scianach, rozwalac drzwi i zamki)
Super Aliens (duzo plansz dokladnie wg filmu, dialogi filmowe w przerywnikach)
16 bit (Amiga):
Alien Breed - I, SE, II, Tower Assault (widok z gory), amunicja, klucze, kasa i kupowanie broni i sprzetu
Alien Breed 3d - taki lepszy Wolfenstein
Alien 3 - widok z boku, 4 bronie, ratowanie wiezniow, duzo Obcych (?)
Arcade:
Aliens Konami - wypasiona strzelanka, przechodze ja na jednym kredycie na najtrudniejszym poziomie. Cwiczenie zajelo mi swego czasu 2 miesiace na automatach.
Aliens vs Predator - bijatyka chodzona, ale sa tez bronie, 4 postaci do wyboru: Arnold, Japonka z komiksu, 2 rodzaje Predatorow, duzo ciosow i sztuczek
Alien 3 the Gun, latasz celownikiem po ekranie, i prujesz do Obcych, to chyba jedyna okazja zeby wlasnorecznie postrzelac z broni palnej do Obcych
byly tez Alieny z konsol, wiekszosc to wersje tych samych kilku gier na rozne platformy, sposrod nich warto wymienic przede wszystkim AvP na Jaguara;
To by bylo na tyle, szczegoly na wiadomej stronie.
Dla zawiazania dyskusji napisze jeszcze tylko, ze moje ulubione to Alien, Super Aliens z 8bitowcow i Aliens z automatow
:)
I pamietajcie o nie rozmywaniu watkow bo moderatorzy wkrocza! ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-05-15 14:30:59
|
|
Schamann
...but there are
|
First Sergeant
Dołączył: 2002-04-09
Posty: 262
|
Aliens
z 8-bitowców
filmowe postacie, duża mapa, zajebiste połączenia zręcznościówki z grą taktyczną,
Mozna (i często trzeba było) rozdzielać postacie, przemieszczać grupami, np, częścią obstawiać jakąś drogę czy pilnować jakiegoś pomieszczenia, jak kogoś odcięło to mu sie wysyłało odsiecz, gra strasznie trudna była, raz ją tylko przeszedłem i to ostatnią zywą postacią, prawie bez amunicji....
i ten dźwięk.....to był największy wypas ....wchodzisz do pomieszczenia, widzisz z pierwszoosobowej perspektywy tylko jego fragment, motion tracker pika, obracasz się szukając obceg, tracker pika coraz wyżej i szybcie, puls ci przyspiesz, jak odnajdujesz Obcego to masz góra pół sekundy na wycelowanie w głowę (poruszając celownik wcale nie dość szybko za pomocą klawiszy, zapomnijcie o myszce dzieci )
łuuuu - najlepszy klimat jaki w starych gierkach alienopodobnych uświadczyłem. ____________________________________ Dare I insert my phallic attribute into a more 'liberated' circuit of exchange to sustain the ideological status quo, as Alien warns us?
|
|
2003-05-15 14:42:21
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
Ja najczesciej gralem z bratem w ALien Breedy Siadalismy przed telewizorem, amiga odpalona i do przodu Zajebisty klimat. No i te levele, gdzie trzeba bylo uciekac na czas. Niezly klimat i bardzo dobre wykonanie
No i Alien3 gdzie biega sie lysa ripley Przeszedlem cala gre i to z 3 razy. Zajebiste lokacje. Warto przejsc chociaz po to by je poogladac. Sa zrobione z duza dbaloscia o szczegoly no i troche pokrywaja sie z A3 workprint. Pomijam fakt, ze zabijamy tam wiecej obcych niz w ALIENS Ale chodzi o klimat i miodnosc
|
|
2003-05-15 14:52:07
|
|

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
bardzo lubie najpierwszy komputerowy alien bo wszystkie motywy z filmu sa uwzglednione, np:
android to ktos z zalogi, oprocz Ripley
na poczatku ginie ktos z trojki Dallas, Lambert, Kane
ekwipunek jak w filmie:
kije z pradem, siec, klucze francuskie, gasnice, miotacze ognia, wykrywacze ruchu
mozna tez skorzystac z laserow, harpunow (nie musze mowic co sie dzieje wtedy z hermetycznoscia kadluba)
android sie buntuje w najmniej wygodnym momencie, ale przed buntem mozna sprobowac nim zalatwic obcego, bo dobrze napieprza
awarie, pozary silnika, dziury w poszyciu statku
obcy realistycznie porusza sie po statku korzystajac min z tunelow, wylazi z nich kiedy moze dopasc pojedyncze osobe
morale zalogi: wplyw ma obecnosc cial innych, rany posiadanie broni, towarzystwo ludzi, nawet sygnal z wykrywacza
lapanie do klatki Jonesa
mozna wywalic obcego przez sluze (dobra przyneta to ktos z zalogi)
mozna uciec z Nostromo promem kiedy jest trzech zywych i maja zlapanego kota :)
caly czas ubywa tlenu (im wiecej zywych tym szybciej), mozna kogos polozyc do hibernatora
ludzie moga zginac albo zostac zlapani zywcem, mozna sie potem natknac gdzies w tunelach na takiego trupa
obcego mozna omotac siecia i zdrowo mu przylozyc :)ucieka skubaniec przed ogniem, tylko najczesciej inna droga niz by sie chcialo ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-05-15 15:12:13
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-19
Posty: 1103
|
W Aliena malo gralem, nie wiedzialem o co chodzi.
A Aliens (C64) za szybko sie ginelo i bylo strasznie ))
Jeszcze jedna podobna gre (C64) kojarze, na C64, "Project Firestarter" ? Czy jakos tak.
Najpierw intro (kilka obrazkow Jakas baza na orbicie, eksperyment, utrata lacznosci.
Potem sie leci do tej bazy i lazi. Widok z boku.
Na scianach czerwone napisy. Potem znajduje sie hibernator z jakas kobieta. Mozna ja obudzic (i odprowadzic do statku), albo dalej penetrowac korytarze (wtedy przeciwnik dopada hibernator i kobieta ginie). Jesli sie ja uratuje i odprowadzi trzeba chyba wlaczyc system autodestrukcji i wrocic do promu. Po drodze gasnie swiatlo. Amunicje w jakims jednym pomieszczeniu sie zbieralo. Pozniej szukalem tego na Amige albo PC, ale nie znalazlem.... A klimat byl nieziemski. ____________________________________ Uwazaj o co prosisz bo mozesz to dostac
|
|
2003-05-15 15:31:20
|
|

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
Schamann a pamietasz jeszcze ktoredy sie idzie do zbrojowni albo do centrum dowodzenia?
:) ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-05-15 15:34:39
|
|
Schamann
...but there are
|
First Sergeant
Dołączył: 2002-04-09
Posty: 262
|
powiem ci....
...ze do zbrojowni trzeba było iść kawałek na zachód i na półnoć wg mapy patrząc, jakieś 8-10 pomieszczeń....ale ja zawsze z mapą w ręku grałem, bez tego wo goóle sobie nie wyobrażam to przejść
do centrum dowodzeni to w ogóle jest wyprawa na biegun, to jest w drugim członie bazy niz zaczynasz...
ty a co Turek - masz i własnie w to pogrywasz ?  ____________________________________ Dare I insert my phallic attribute into a more 'liberated' circuit of exchange to sustain the ideological status quo, as Alien warns us?
|
|
2003-05-15 15:53:52
|
|

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
Ender:
O wlasnie! mialem wspomniec tez o Project Firestarter - genialna gra, naprawde nawet dzisiaj nie ma sie czego wstydzic, wiele zakonczen, nieliniowosc, wypasiona fabula
a te czerwone napisy to napisy krwia :)
Schamann:
po prostu pamietam, ale jak mnie tak kusisz to chyba sobie zapuszcze ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-05-15 16:14:34
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-19
Posty: 1103
|
|
2003-05-15 16:21:51
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-11
Posty: 830
|
stare gry...
Ehhh... ja to bylem z tej drugiej "mafi" co miala ATARI a na niego w przeciwienstwie do Spectrum, Commodore, Amigi nie bylo zadnych gier z obcym :(
Natomiast jestem WIELKIM fanem arcade - ALIENS (Konami) tez przelazilem na jednym zetonie (kredycie jak to sie mowi "fachowo") na najwyzszym poziomie trudnosci... ach to byly czasy...
ALIENS VS PREDATOR (Capcom) nie przelazilem calego ale dochodzilem bardzo daleko - prawie pod sam koniec...
BTW kiedys szukalem chetnego do tej gry... przypominam ze jest cos takiego co sie nazywa KAILLERA i sluzy do gry po sieci - ja czasami odpalam MAME z tymze klientem sieciowym i sie lomotam w SF2, KOF'y czy inne naparzanki... ale bardzo chetnie zagralbym z kims w AVP CPS2... sa tez na pewno emulatory innym maszynek (SNES etc, a kto wie czy i nie amigi) dzieki ktoirym mozecie pograc przez neta na dwa dzoje  ____________________________________ "I AM READY MAN, READY TO GET IT ON!"
|
|
2003-05-15 23:55:39
|
|

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
Aliens Konami :)
gra jest genialna, jak juz ja obcykalem to bawilem sie w przechodzenie bez miotacza itp
Ciacho a grales w to na dwoch graczy?
Jest kilka razy trudniejsze
Pare razy gralem z drugim gosciem, prawie tak dobrym jak ja, to doszlismy tylko kawalek za polowe ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-05-16 08:24:08
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-19
Posty: 1103
|
Probowalem....
Wczoraj odpalic Project Firestarter i niestety wieszalo sie. Jakie emulatory C64 polecacie? Ktos odpalil ta giere?  ____________________________________ Uwazaj o co prosisz bo mozesz to dostac
|
|
2003-05-16 09:00:20
|
|

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
chyba css64 mi to odpalal, sprawdze w chacie
napisze w pon. ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-05-16 10:13:54
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-19
Posty: 1103
|
Ok. a ja poprobuje odpalic na tym co mam....
kilka emulatorkow sciagnalem  ____________________________________ Uwazaj o co prosisz bo mozesz to dostac
|
|
2003-05-16 10:26:13
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
No ja tez zanim mialem amige mialem ATARI i nie mialem zadnej gry alienowej. Same river raidy i bulder dashe
Dopiero na amige udalo sie co nieco dorwac.
A z tym emulatorem - u mnie tez cos nie dziala. Ale bedzie trzeba poprobowac. Z tego co mowicie warto to odpalic
|
|
2003-05-16 11:29:19
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-11
Posty: 830
|
ALIENS Konami
Turek: mozemy sie kiedys umowic i zagrac sobie przez siec na MAME we 2 w ALIENS Konami [btw grywasz w to na emulatorze ? - ja czasami grywam choc zadko bo jak mnie ajdzie na arcade to czesciej odpalam inne gry]
Nie uwazam zeby gra byla trudniejsza we 2... jak grales z jakims leszcze co ci zbieral "zarcie" jak TY go potrzebowales, blokowal "ekran" i zaslanial widok to owszem tak... ale jak grales z kims dobry z kim byles zgrany to bylo latwiej...
Automat na ktorym gralem byl "wyzylowany" na maxa - jedno zycie i najwyzszy poziom trudnosci... i i tak sie przechodzilo na jednej "blaszce" cala gre :)
Robiles ten "myk" z dodatkiem w drugim levelu ?! - tam w "pierwszych tunelach" ? - tam bylo "zarcia" za 4 kreski energi... nalezalo sie pozwolic trafic tym "latajacym glowom" "za trzy" a nastepnie szybko lyknac zarcia "za cztery" - w tym "secie" byl blad i w tym momecie czlowiek dostawal NOWE zycie z jedna kreska energi... jak sie nie dal nawet musnac i dostrzymal do nastepnych "jedzen" to robil w ten posob "dodatka"... potem bylo bonusowe zycie w 3 czy 4 etapie... i juz sie mialo 3 zycia :)
Co do broni to miotacz byl "the best"... tej calej reszty (rakiet i tego "potrojnego") nigdy nie lubilem... wolalem juz raczej naparzac ze smarta.
Krolowej na koncu tez prawie nigdy nie spychalem do sluzy tylko rozstrzeliwalem ja ze smarta - wieksza zabawa byla i dluzej to trwalo  ____________________________________ "I AM READY MAN, READY TO GET IT ON!"
|
|
2003-05-16 13:04:37
|
|

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
w secie, w ktory gralem, zarcie pojawialo sie tylko wtedy, kiedy mialo sie 4 kreski albo mniej, wiec nie dalo sie zrobic tak dodatku, no i nie dalo sie odzyskac wiecej niz 6 z 8 kresek energii
Za to bug (a moze feature) z przewijaniem energii dzialal. Gdy sie zginelo w miejscu gdzie lezalo zarcie mozna bylo dostac zycie z powrotem.
Bonusowe zycia byly zdaje sie dwa: po tym czarnym turlajacym sie leszczu, i potem na kratach, gdzie obcy lazili pod nimi i pluli kwasem, ale to sie pojawialo tylko czasem
Automa na ktorym gralem tez byl ustawiony na maxa i dopiero majac Aliens na emulatorze dowiedzialem sie ze mozna miec wiecej niz jedno zycie na poczatku :)
Trudnosc gry we 2: Grajac na dwoch wylazi duzo wiecej obcych, trzeba dwoch rownie dobrych graczy i zgrania zeby dobrze poszlo
A krolowa tez wole rozstrzelac, ladowarka jest za wolna, chociaz czasem dla odmiany lubilem ja sobie zlapac i przypalic palnikiem (na pewno zauwazyles ze sie roznilo zakonczenie w zaleznosci od tego czy ja rozstrzelales czy wyrzuciles)
pamietam, jak gralem pierwszy raz w aliens:
zabralismy z kolega we dwoch, poszlo 8 kredytow zeby dojsc do pierwszej bazy )))
Bronie sa totalnie niezrownowazone: z miotaczem gra jest az za latwa, smart (wystarczy trzymac fire) i trojkierunkowe sa OK, a rakiety naprowadzajace i potrojne rakietki (strasznie slabe) sa do dupy.
aha, jest jeszcze ten motyw w gniezdzie gdzie mozna punktowac bez konca, ale nigdy mi sie nie chcialo srubowac tam wyniku
no i oczywiscie muza w tej grze jest genialna ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-05-16 13:21:28
|
|
SAMMAEL
Not bad for a human
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-02-26
Posty: 1254
|
wszystkie gry w jakie gralem zostały już przez was wymienione, szczególnie pamiętam "Project..." nie miałem odwagi w niego grać, pamiętam tylko że zaczyna się odtego że włazisz dojednego z pomieszczeńa tam lezy trup a obok niego, na scianie, wymazany krwią tekst - DANGER,czy coś w tym stylu.
Nie wymieniliście jeszczetylko 1 gry z c64, która wzbudzałau mnie podobne dreszcze - TRANTOR - widok jakw Project, biegało sie gościem z karabiem po różnych poziomach bazy, a poźniej gniazda.
PS. jak znajdziecie sprawny emulator dla PROJECT, dajcie linka. Swoją droga jest to tzw. syndrom widealizowanej gry, pamiętacie jak przez mgłę że gierka była super,miała fajny dzwięki itp. ale jak już to odpalicie -okazuje się że kicha.Ja tak miałem z LASER SQUAD  ____________________________________ Nie dyskutuj z idiotami, najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem.
|
|
2003-05-16 13:47:26
|
|

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
gralem w PF ze dwa miechy temu i nie zauwazylem syndromu  ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-05-16 14:12:10
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-19
Posty: 1103
|
A ja odpalilem PF 5 minut temu....
WinVICE 1.8
W ustawieniach: true drive emulation.
Gra z nostalgii (2 link z tych, ktore podalem).
Plik 1 to dysk0, plik 2 to dysk 1 itd.
Jedyny problem - wyswietlanie sprite'ow. Rozmazuja sie. A gra jest wielka )))
Pozdrawiam ____________________________________ Uwazaj o co prosisz bo mozesz to dostac
|
|
2003-05-16 15:56:45
|
|
|
|