Autor |
Temat: Wilcze stada |
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1850
|
Wilcze stada
Zawsze mnie zastanawiało jakimi przesłankami kierował się J. Cameron dochodząc do wątpliwego wniosku iż struktura społeczna obcych jest oparta na społecznościach mrówek i termitów.
Moim zdaniem takie wnioskowanie jest conajmniej wątpliwe. Powiem więcej wiele faktów przeczy takiemu rozumowaniu.
Zacznijmy od pierwszej części. Tam Ash wymawia słynne zdanie "Zwycięzca...nie obciążony przez sumienie, skruchę czy złudzenia moralności" Możemy więc wnioskować iż obcy nie tylko jest istotą posiadającą wysoko rozwiniętą inteligencję ale także ŚWIADOMOŚĆ WŁASNEGO ISTNIENIA. Idąc dalej tą drogą trzeba przyjąć za fakt iż w tym przypadku istnienie obcego w zorganizowanej społeczności (na wzór mrówek) byłoby mało prawdopodobne. Istoty wyposażone w rozwiniętą samoświadomość z pewnością zwalczałyby siebie na wzajem (ludzie). Dochodziłoby do walk o przywodzenie w grupie zachodziłaby naturalna selekcja. W takich warunkach istnienie spójnego gniazda jest prawie niemożliwe.
A więc jeżeli obcy nie żyją w grupach na kształt roju to jaka jest ich struktura. Moim zdaniem powinniśmy założyć iż obcy żyją w grupach na kształt wilczych stad. Taka teoria według mnie jest bardziej do przyjęcia chociaż jednak trzeba byłoby ją nie co zmodyfikpować. Przedewszystkim taka grupa rządziła by się innymi prawami (możliwe że nawet ustalonymi przez dominata) również przyczyny konfliktów między grupą musiałyby być inne.
Zakładam również że w takim wypadku królowa byłaby zbędna. Zwłaszcz jak weźmiemy pod uwagę fakt że obcy sami potrafią wytwarzać jaja (wycięta scena)
Jeżeli przyjmiemy że obcy byli bronią biologiczną to daje się łatwo zauważyć iż struktura roju była zawodna. Skoncentrowanie społeczności na jednym terenie i podporządkowanie jednostce (królowej) sprawia iż obcy są mocno ograniczeni. Natomiast gdyby obcy zachowywali się jak wilcze stada ich skuteczność znacznie by wzrosła. Po pierwsze działali by w kilku grupach. Po drugie zapewniłoby to im mobilność. Przemieszczając się z jednego terytorium na drugie byliby trudniejsi do wykrycia.
Co wy na to? ____________________________________
|
|
2003-03-28 21:07:24
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
[blockquote] Zawsze mnie zastanawiało jakimi przesłankami kierował się J. Cameron dochodząc do wątpliwego wniosku iż struktura społeczna obcych jest oparta na społecznościach mrówek i termitów.
[/blockquote]
Pewnie zadnymi konkretnymi. Poprostu tak sobie wymyslil. Byl to warunek powstania filmu. Jak to powiedzial kiedys dawno Virus, Krolowa byla tym dla ALIENS czym chestburster dla ALIEN - mysl przewodnia na ktorej opiera sie caly film - pojawia sie i krecimy, albo nic z tego.
[blockquote]
Moim zdaniem takie wnioskowanie jest conajmniej wątpliwe. Powiem więcej wiele faktów przeczy takiemu rozumowaniu.
Zacznijmy od pierwszej części. Tam Ash wymawia słynne zdanie "Zwycięzca...nie obciążony przez sumienie, skruchę czy złudzenia moralności"
Możemy więc wnioskować iż obcy nie tylko jest istotą posiadającą wysoko rozwiniętą inteligencję ale także ŚWIADOMOŚĆ WŁASNEGO ISTNIENIA.
[/blockquote]
Taaak, pamietna kwestia. Ale jak dla mnie z tego stwierdzenia wynika "tylko" (albo az ), ze obcy posiada jakis zmysl bedacy czyms wiecej niz tylko zwyklym zwierzecym instynktem. Nie wiemy nic dokladniej o jego naturze.
[blockquote]
Idąc dalej tą drogą trzeba przyjąć za fakt iż w tym przypadku istnienie obcego w zorganizowanej społeczności (na wzór mrówek) byłoby mało prawdopodobne. Istoty wyposażone w rozwiniętą samoświadomość z pewnością zwalczałyby siebie na wzajem (ludzie). Dochodziłoby do walk o przywodzenie w grupie zachodziłaby naturalna selekcja. W takich warunkach istnienie spójnego gniazda jest prawie niemożliwe.
A więc jeżeli obcy nie żyją w grupach na kształt roju to jaka jest ich struktura. Moim zdaniem powinniśmy założyć iż obcy żyją w grupach na kształt wilczych stad. Taka teoria według mnie jest bardziej do przyjęcia chociaż jednak trzeba byłoby ją nie co zmodyfikpować. Przedewszystkim taka grupa rządziła by się innymi prawami (możliwe że nawet ustalonymi przez dominata) również przyczyny konfliktów między grupą musiałyby być inne.
[/blockquote]
Jesli Obcy mieliby wyksztalcona swiadomosc wlasnego "ja" zachowywali by sie zupelnie inaczej niz w filmach. Staliby sie samolubni, uzywaliby narzedzi i bog wie co jeszcze by robili. Wyksztalcenie samo swiadomosci wiaze sie z przejsciem w stadium zaawansowanej inteigencji. Wilki kieruja sie instynktem stadnym i wyuczonymi odruchami (ktore ludzie rozumieja na swoj wlasny, nie zawsze prawdziwy sposob), nie inteligencja. Ja pozostaje za struktura Roju i tym co widzielismy w filmach.
[blockquote]
Zakładam również że w takim wypadku królowa byłaby zbędna. Zwłaszcz jak weźmiemy pod uwagę fakt że obcy sami potrafią wytwarzać jaja (wycięta scena)
[/blockquote]
SP wytwarzane przez zwyklych obcych nie sa tak trwale jak te wytworzone przez krolowa. Moga przetrwac przez duzo krotszy czas niz te ktore wyszly z krolowej. Dzieje sie tak, gdyz jest to sposob ostateczny na przedluzenie gatunku. Do skladania SP stworzona jest Krolowa. Zwykly obcy robia to w ostatecznosci.
[blockquote]
Jeżeli przyjmiemy że obcy byli bronią biologiczną to daje się łatwo zauważyć iż struktura roju była zawodna. Skoncentrowanie społeczności na jednym terenie i podporządkowanie jednostce (królowej) sprawia iż obcy są mocno ograniczeni. Natomiast gdyby obcy zachowywali się jak wilcze stada ich skuteczność znacznie by wzrosła. Po pierwsze działali by w kilku grupach. Po drugie zapewniłoby to im mobilność. Przemieszczając się z jednego terytorium na drugie byliby trudniejsi do wykrycia.
[/blockquote]
Jestem za tym ze Obcy sa bronia. Ale wlasnie zorganizowanie ich w ten sposob pozwala ich w jakis sposob kontrolowac. Space Jockeye nie chceilei broni, ktorej nie mogliby kontrolowac, chocby w najmniejszym stopniu. Celowo nalozyli na xenomorphy ograniczenia.
[blockquote]
Co wy na to?[/blockquote]
No ja wlasnie to. A co inni na to? Teorii pewnie bedzie tyle co uzytkownikow forum
|
|
2003-03-28 22:36:26
|
|
Schamann
...but there are
|
First Sergeant
Dołączył: 2002-04-09
Posty: 262
|
Rój
mnie bardiej prawdopodobna wydaje się struktura roju.
1. Teza o samoświadomości Obcego - pojedynczego warriora - oparta jest na jednym zdaniu wypowiedzianym przez Ash'a - który całkowicie obcy dla niego organizm (FH - czyli zaledwie ruchomy pojemnik dla larwy obcego, a nie sam organizm aliena) badał przez zaledwie kilkanaście godzin. przy tak skąpym materiale i tak krótkim czasie badania - wątpię, żeby był w stanie prawidłowo przewidzieć kwestie inteligencji, samoświadomości, czy cech społecznych obcego. Przypuszczam, że kwestia wypowiedziana przez Ash'a jest tylko wyrazem uznania dla skuteczności obcego jako organizmu drapieżnego, i być może podziw dla jego bezwzględności i prostoty działania - która androidowi - w porównaniu z opartą na emocjach i nienazywanych wprost zwyczajach społecznych ludzi - mogła sięwydawac androidowi - lepsza. Ale to tylko przypuszczenia bez solidnego oparcia.
to, co przesądza o mojej opinii:
1. Ash nie stwierdza wg mnie, ze Obcy jest samoświadomy jednoznacznie - po prsotu się nim zachwyca.
2. Ash nie jest wiarygodnym źródłem informacji - za moało danych i za krótki czas badań.
3. Wszystko inne - zwłaszcza w Aliens Camerona - wskazuje na fakt, że Obcy jednak maja strukturę roju - ponieważ uznaje aliens za pełnoprawną częśc sagi - muszę liczyćsię z wszystkimi pokazanymi w nim scenami.
to moja opinia, oparta na założeniach i przypuszczeniach - ale lepszej nie udało mi się wyrobić. ____________________________________ Dare I insert my phallic attribute into a more 'liberated' circuit of exchange to sustain the ideological status quo, as Alien warns us?
|
|
2003-03-31 10:26:04
|
|
SAMMAEL
Not bad for a human
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-02-26
Posty: 1254
|
[blockquote]
Pewnie zadnymi konkretnymi. Poprostu tak sobie wymyslil. Byl to warunek powstania filmu.
[blockquote]
Wpełni się z tym zgadzam, wystarczy spojerzeć na nasze dotychczasowe dysputy, pełno tu wątpliwości, nieścisłości itp. a dlaczego? bo tak sobie ktoś wymyslił i nie zaprzątał sobie glowy resztą.
Wracając jednak do struktóry społecznej
Ja jeste za rojem
przemawia za tym nie tylko sama struktura gniazda, ale mamy tu też dominującą jednostke - królową. Owszem Obcy to nie bezmyślne mrówki, w ich poczynaniach widać sporądawkę inteligecji i przebiegłości, zarówno kiedy są koło "głównego mózgu" jak i gdy są samotnikami (1 i 3 część). Jednak moim zdaniem nie może być tu mowy na temat wali o przywudctwo, raz że królowa jest jedna, dwa to królowa kieruje rojem - jakiś rodzaj telepati który nakazuje zachowywaćsię tak a nie inaczej (scena Ripley i Newt w gnieździe).
co do tworzenia SP przez pojedynczego osobnika, niestety nie wiemy jak to do końca wygląda, to że jest to możliwe to fakt, ale może w kocowym etapie jego kreowanai, Obcy musi złużyć tyle energi, że kończy się to jego śmiercią? w ten sposób, była by szansa w krytycznym momencie na utrzymanie gatunku (wytworzenie królewskiego zarodnika), ale też rola królowej nabrała by konkretniejszego znaczemnia.
[blockquote]
1. Ash nie stwierdza wg mnie, ze Obcy jest samoświadomy jednoznacznie - po prsotu się nim zachwyca.
2. Ash nie jest wiarygodnym źródłem informacji - za moało danych i za krótki czas badań.
wyrobić.[/blockquote]
Myślę że Shamann ma racje, być może korporacja od dłuższego czasu wiedziała o Obcych, ale wątpie że już je badała )inaczej nie potrzebowali by załogi nostromo), Aha nie miał okazji dokładnie badać zachowania obcego, wnioskował zaledwie po kilku godzinach jego poczynań. Pozatym nie mogł mieć pewności jak zachowuje się osobnik gdzy na jego zachowanie ma wpływ Królowa (prze mnie nazywana "głownym mózgiem";p) ____________________________________ Nie dyskutuj z idiotami, najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem.
|
|
2003-03-31 11:13:04
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430
|
In my opinion..
.. co do inteligencji obcych to myslę, że one miały coś w rodzaju zbiorowej inteligencji.
W pojedynkę zbyt wielkiej bystrości nie wykazywały, natomiast w grupie były bardzo mądrę,
królowa była centrum.
Zauważcie, ze w dwójce obce znajdują przejście nad sufitem po jakimś czasie, najpierw waliły pazurami w ścianę, bezskutecznie, potem nastał czas ciszy, myslę, że udały się na coś w rodzaju narady i potem ruszyły do walki.
Być może nie potrafimy się domyślić na czym w 100% polegała ich inteligencja, która jest dla nas , cóż, obca..
Stado spełnia duże znaczenie dla nich, w stadzie tworzą nie samowitą siłe, wręcz nie do pokonania.. ____________________________________ zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
|
|
2003-04-07 16:56:36
|
|

Captain
Dołączył: 2002-12-24
Posty: 700
|
...Co by znaczyl, ze obcy mieli bardzo rozwienite zmysly telepatyczne, bo:
a) musieli jakos komunikowac sie miedzy soba
b) krolowa, lezac w gniezdzie, musiala im wydawac polecenia i kierowac rojem
to znaczy ze krolowa to bardzo madra laska
Nawet ten Perry planat na to wpadl w swojej nazwijmy to, tworczosci  ____________________________________ I work for the company, but other than that I'm an okay guy.
|
|
2003-04-07 17:18:19
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430
|
Perry (pseudoartysta)
ujął to tak, że królowa była bardzo inteligentna i w błyskawicznym tępie się uczyła, je IQ mnożyło się błyskawicznie ____________________________________ zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
|
|
2003-04-07 17:26:30
|
|

Captain
Dołączył: 2002-12-24
Posty: 700
|
No , to mowie wlasnie :p ____________________________________ I work for the company, but other than that I'm an okay guy.
|
|
2003-04-07 17:39:25
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430
|
Chciałem tylko
powiedzieć, że kiedy ją badali doszli do wniosku, że jest nie tylko mądra, ale ma zdolność niesamowitej szybkości uczenia się. ____________________________________ zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
|
|
2003-04-07 17:43:28
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
[blockquote]
W pojedynkę zbyt wielkiej bystrości nie wykazywały, natomiast w grupie były bardzo mądrę,
królowa była centrum.
[/blockquote]
Blaaaaaah. Nie zgadzam sie w 10000% Wg mnie bylo zupelnie odwrotnie. Obcy z ALIEN i ALIEN3 wykazywali sie sprytem i inteligencja, natomiast w ALIENS to poprostu porazka pod tym wzgledem. Co do teorii Perrego to sie nie wypowiadam bo to jakies nieporozumienie ;)
Zbiorowa inteligencja jest OK ale nie jest wymyslem Perrego, koles by sam tego nie wymyslil
|
|
2003-04-07 18:14:00
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1321
|
Umm... no wlasnie to jest dziwne... w grupie głupieją ?? Albo w jedynce i trójce były po prostu zdeterminowane... i dlatego sprytniejsze. ____________________________________ SHIT HAPPENS
|
|
2003-04-07 18:52:13
|
|

Captain
Dołączył: 2002-12-24
Posty: 700
|
co do uczenia sie...
w aliens byla taka scena, ripley buchnela z miotacza, i krolowa sie wpinila troszkie, no ripley przystawila miotacz do sp, a krolowa uspokoila sie i odeslala (telepatycznie?) innych obcych (guard? ) ____________________________________ I work for the company, but other than that I'm an okay guy.
|
|
2003-04-07 18:53:36
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430
|
[blockquote] [blockquote]
W pojedynkę zbyt wielkiej bystrości nie wykazywały, natomiast w grupie były bardzo mądrę,
królowa była centrum.
[/blockquote]
Blaaaaaah. Nie zgadzam sie w 10000% Wg mnie bylo zupelnie odwrotnie. Obcy z ALIEN i ALIEN3 wykazywali sie sprytem i inteligencja, natomiast w ALIENS to poprostu porazka pod tym wzgledem. Co do teorii Perrego to sie nie wypowiadam bo to jakies nieporozumienie ;)
Zbiorowa inteligencja jest OK ale nie jest wymyslem Perrego, koles by sam tego nie wymyslil [/blockquote]
To też nie powiedziałem wcale, ze ten profan Perry to wymyślił. Teorię o zbiorowej inteligencji wymyślił Bishop i ja się do niej przychylam.
W jedynce i dwójce one nie były inteligentne, tylko polowały jak typowy myśliwy, kierowały się raczej wysoko pojętym instynktem, niż inteligencją,
przykład : gdyby obcy w trójce wykazał choć trochę sprytu, to nie dał by się zamknąć w pułapce, ale nie, bezmyślnie wlazł do środka.
2 przykład : d jedynce już właził do promu ratunkowego, i tylko zasługą Asha jest fakt, żę spier... w ostatniej chwili zostawiając kończynę górną na podłodze
Natomiast w dwójce to nie była porażka z ich strony, marinesi byli po prostu ciężko uzbrojeni i
mogli strzelać do obcych jak do kaczek, w jedynce i dwójce ludzie nie dysponowali żadną bronią, albo użycie jej było niemożliwe, gdyby posiadali, z obcym byłoby krucho.
Gdyby tylko w dwójce na poziomie "C" wszyscy marinesi mogli używać ciężkiej broni sytuacja zmieniłaby się diametralnie na kożyść marines.
Inteligencja obcych wynikła stąd, że
po pierwsze primo - zdołały walczyć z uzbrojonymi ludźmi (choć poniosły nie małe straty, ale to brak doświadczenia - moim zdaniem)
po drugie primo - jak już wspomianłem zdołały znaleźć rozwiązanie i wykurzyć naszych bohaterów z
bezpiecznego miejsca
po trzecie primo - jak wspomniał Vyso, królowa wyraźnie komunikowała się z obcymi w gniździe, wydawała im rozkazy, zdecydowął, że lepiej skapitulować w obliczu Ripley z miotaczem, która groziła podpaleniem spore pod, tzn nie kierowała się ślepą furią i wybrała wariant bardziej rozsądny. ____________________________________ zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
|
|
2003-04-08 09:47:55
|
|
Corporal
Dołączył: 2003-02-25
Posty: 92
|
Stawiam na rój lub mrowisko :)
[blockquote]
Jesli Obcy mieliby wyksztalcona swiadomosc wlasnego "ja" zachowywali by sie zupelnie inaczej niz w filmach. Staliby sie samolubni, uzywaliby narzedzi i bog wie co jeszcze by robili. Wyksztalcenie samo swiadomosci wiaze sie z przejsciem w stadium zaawansowanej inteigencji. nie inteligencja. Ja pozostaje za struktura Roju i tym co widzielismy w filmach. {Suchy}
[/blockquote][B][I]SAMOŚWIADOMOŚĆ, filoz. w teorii poznania: świadomość samego siebie, autorefleksja;wyróżnia się następujące typy s.: przeżywanie, spostrzeżenie wewn., przypomnienie, spostrzeżenie immanentne (fenomenologia)
FENOMENOLOGIA SPOŁECZNA (zw. socjologią fenomenologiczną), kierunek socjol., którego gł. przedmiotem zainteresowania jest myślenie potoczne[/I]
[red][/B][B]
Otóż uważam ,że to iż człowiek jest samolubny i używa narzędzi to nie jest wzór który inni powinni powielać jeśli posiadaliby samoświadomość.Człowiek ma nature taką,że chce mieć więcej i lepsze niż ma sąsiad -Obcy natomiast chcieli ( tak myśle) czegoś innego-chcieli swymi jajami zalepić caly wszechświat.( wiem chęć niszczenia i zasiedlania własnym gatunkiem to także samolubstwo)
Co do samoświadomości - można zaobserwować chwile zadumy u Obcego?
Czy widzieliście ,żeby coś przeżywał(np.śmierć współwalczacych z nim innych)?
Czy Obcy zastanawial się nad "pięknem" krajobrazu"?
Myśle ,że niemieli samoświadomości w naszym rozumieniu.[/red][/B]
[blockquote]Zauważcie, ze w dwójce obce znajdują przejście nad sufitem po jakimś czasie, najpierw waliły pazurami w ścianę, bezskutecznie, potem nastał czas ciszy, myslę, że udały się na coś w rodzaju narady i potem ruszyły do walki.{Surtsey}
[/blockquote][B][red]
Jeśli by spojrzeć na te juz wyżej wspomniane mrówki -jeśli mieliscie kiedyś faraonki w domku to wiecie ,ze zalepicie dziurki w oknach a one wejdą pod balkonem ,zalepicie i tam przestrzeń to wejdą łazienką i wcale to nie musi być inteligencja lub narada -one poprostu idą za jedzeniem.
Obcy wcale nie musieli się naradzać ,chodzili i szukali a ponieważ było ich tak dużo to jeśli jakaś grupa znalazla przejście inni podązali za nimi.
Jednym sama sobie moge postawić Veto- jak wpadli na odłączenie zasilania )[/red][/B][blockquote] ...Co by znaczyl, ze obcy mieli bardzo rozwienite zmysly telepatyczne, bo:
a) musieli jakos komunikowac sie miedzy soba
b) krolowa, lezac w gniezdzie, musiala im wydawac polecenia i kierowac rojem
to znaczy ze krolowa to bardzo madra laska {Vysogotek}
[/blockquote][B][red]
To wcale nie musi być telepatia.Obcy mogli używać wysokich tonacji niesłyszalnych dla człowieka lub nie kojarzonych jako mowa( przykład-nietoperze).W scenie kiedy Ripley jest przed królową słychać coś przecież,my mogliśmy sie domyślać ,że to oznaczało"cofnijcie się" ale mogło znaczyć także "jak wyjdzie to zróbcie z niej dywanik bo mi w nogi zimno" ;)
Pozatym grupa Obcych była tak liczna ,ze nawet jeśli spora ich cześć brała udział w walce to zapewne byli też i ci którzy pilnowali bezpieczeństwa królowej a także ci którzy byli "posłańcami"-jeśli na bezpośrednie przekazanie przez królową polecenia było zbyt daleko mogła takiego "pchnąć z rozkazem"
Dlaczego stawiam na rój lub mrowisko ?
Królowa w obu przypadkach jest chroniona,jest w głębi,zanim do niej się dotrze trzeba nieźle się natrudzić .
W Obcych królowa także była w środku,ba! nawet na dnie ,na najniższym poziomie.
p.s.wybaczcie ,że słownikowe teksty Wam wklejam.
pozdrawiam cieplutko
[/red][/B]
|
|
2003-04-09 02:34:49
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1321
|
Mm.. Anika, dobre argumenty Zgadzam się ____________________________________ SHIT HAPPENS
|
|
2003-04-09 07:43:01
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430
|
Wyłączenie zasilania ...
No właśnie, zapomniałem o tym, że te bydlaki wyłączyły zasilanie na terenie całego ośrodka, co powinienem dopisać jako kolejny punkt moich wywodów o inteligencji w stadzie
Kolejny punkt to taki, że wybrały poziom "C" na gniazdo, coś powiedziało im, że tam będą bezpieczne,
nic im nie grozi, bo jeśli ludzie spróbowaliby je zniszcyć, unicestwiliby samych siebie. ____________________________________ zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
|
|
2003-04-09 10:50:04
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1321
|
Nie zgadzam się co do tego miesjca na gniazdo. Niby skąd miały wiedzieć, że reaktor to niebezpieczna zabawka, i że ludzie się tego boją, więc ich nie zniszczą. Po prostu tam było najcieplej i najwiecej miesca było.
Pozdr ____________________________________ SHIT HAPPENS
|
|
2003-04-09 13:30:35
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430
|
Może nakazał im..
..wewnętrzny głos rozsądku  ____________________________________ zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
|
|
2003-04-09 13:57:24
|
|

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
Argumentacja Aniki jest zła z założenia:
tak podane definicje jak i wnioski sa pisane z ludzkiego punktu widzenia i (prawdopodobnie) bledne bo nie mamy zadnych danych o innych od naszej inteligencjach. Jakiekolwiek spekulacje mijaja sie z celem - wg mnie po prostu brak nam dostatecznych informacji i nie da sie odpowiedziec na to pytanie. ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-04-10 11:28:30
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1321
|
TuReK... ale Obcy z zostali wymyśleni na podobieństwo owadzich społeczności. Dlatego jak najbardziej na miejscu jest rozważanie ich zachowań pod tym kątem. Wnioski mogą być błędne, ale nie muszą. Królowa, gniazdo i hierarchia Obcych są przecież niemalże dokładnym odwzorowaniem owadów.. Czy to nie byłby zbyt duży zbiego okoliczności, że gdzieś w innej galktyce powstał ( albo został stworzony ) gatunek, działający na identycznych prawie zasadach co ziemskie robalki ??? ____________________________________ SHIT HAPPENS
|
|
2003-04-10 11:38:35
|
|
|
|