Autor |
Temat: ALIEN: Romulus |
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1845
|
johnny napisał: | Sluza z jedynki - check
Wypalone kwasem dziury w podlodze - check
Laserowa warstwa - check
Odglosy motion trackera - check
Prawie pocalunek obcego - check
Zlepek scenek z 1,2,3 - hinty dla fanow, ale na szczescie poza tym zapowiada sie sporo wiecej. Mnie kupili... |
Mnie też. Wybiorę się na to do kina i zobaczę w jakiej formie są Alvarez jako reżyser a Ridley jako producent. ____________________________________
|
|
2024-06-05 19:21:18
|
|
SAMMAEL
Not bad for a human
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-02-26
Posty: 1253
|
no nie wiem:
załoga złożona z bardzo młodych, nie przekonywujących aktorów - chceck
też pójdę do kina ale raczej z obawą, że będzie to kolejny młodzieżowy gniot ala AVP1/2 ____________________________________ Nie dyskutuj z idiotami, najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem.
|
|
2024-06-18 21:27:53
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2023-01-09
Posty: 34
|
Moja dziewczyna tez zwróciła na to uwagę.
Cała ekipa złożona z młodych ludzi. Kto powierza drogi statek lecący w kosmos takiej nieopierzonej załodze?
Zauważyłem taki schemat który działa - jeżeli w horrorze wszyscy główni bohaterowie wyglądają jak modele, to film będzie kiepski. Sprawdza się za każdym razem!
|
|
2024-06-19 01:40:27
|
|
Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
kiedy nie wyglądają jak modele też może być kiepski, np Covenant ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2024-06-21 11:33:21
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2023-01-09
Posty: 34
|
|
2024-08-01 17:26:39
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2023-01-09
Posty: 34
|
|
2024-08-06 20:31:40
|
|
Private First Class
Dołączył: 2007-09-30
Posty: 64
|
Cześć chłopaki!
Ile to już lat w tym gronie? Zbliża się premiera Romulusa - moje ciało jest gotowe. 15 sierpnia będę na premierze, miejmy nadzieję.
|
|
2024-08-08 21:16:40
|
|
Captain
Dołączył: 2003-01-25
Posty: 524
|
Ja mam bardzo dobre nastawienie po zwiastunie. A kwestia młodej załogi jest dla mnie do łyknięcia. Jeśli film wypali będzie większa szansa na kolejne części ...o ile ktoś przeżyje...
|
|
2024-08-12 13:43:03
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2023-01-09
Posty: 34
|
Film widziałem. Bezspoilerowa opinia:
WYSZEDŁ IM IDEALNY FILM.
Prawie...
Początek ma klimat BladeRunnera. Taki cyberpunkowy, brudny, realistyczny.
Niestety...
Ridley Scott wciąż żywy xD Ostatnia scena jest tak absurdalna i tandetna, że przeprosicie się z Alien: Resurrection jeżeli nie lubiliście tego filmu.
Ja pożegnałem się z nadzieją, że OBCY jeszcze wróci do łask.
A było blisko!
|
|
2024-08-15 19:16:54
|
|
Private First Class
Dołączył: 2007-09-30
Posty: 64
|
Uwaga, delikatne spoilery.
Byłem na premierze.
I cóż - film mnie na kolana nie powalił i powiela wszystkie błędy z filmów AvP raz i dwa. A więc: facehuggery pięknie popiskują, pajączek potrzebuje coś koło dwóch minut, żeby umieścić w ofierze małego miglanca, mały miglanc wychodzi po kolejnych paru minutach od umieszczenia - i aby dorosnąć potrzebuje minut 10 czy coś koło tego (a że film dzieje się na przestrzeni jednej godziny nie licząc dolotu do stacji - nie ma mowy o pomyłce).
Będzie spoiler: film, rzecz jasna, MUSI powtórzyć tradycję filmów o obcym - i wprowadza nowego potworka: Prometeusz spotyka Alien 4. Zresztą, motywów z Prometeusza jest trochę więcej (jeśli dobrze zrozumiałem: black goo is back), ale to nie dziwi, skoro Ridley Scott był producentem.
Widać wyraźnie, że reżyser całymi garściami zrzynał z Alien: Isolation, co nie jest niczym złym, bo gra była świetna. Ba: niektóre ujęcia wyglądają DOSŁOWNIE jak te z gry.
Nie podoba mi się jeszcze kilka rzeczy, a konkretnie: brak konsekwencji. Z jednej strony Weyland-Yutani jest przedstawiana jako korporacja dosłownie robiąca ze swoich pracowników chłopów pańszczyźnianych, co to z własnej woli nie mogą opuścić planety (nawet, jak wykonają kontrakt - jest on jednostronnie zmieniany przez panią w okienku w urzędzie), a z drugiej pozwala na posiadanie przez tychże quasi-niewolników prywatnych statków kosmicznych - którymi mogą sobie najwyraźniej latać gdzie im się rzewnie podoba, przynajmniej w obrębie systemu). W ogóle - jakim cudem ekipa dwudziestolatków, którzy całą swoją wypłatę wydają na wikt i opierunek (a i tak nie starczy), posiada własny statek kosmiczny? I na dodatek potrafi go pilotować jak, nie przymierzając, Duch Kijowa? Trochę waniajet bulszitem.
Facehuggery, jak się okazuje, kierują się słuchem (!) i ciepłotą ciał ofiar (!!). Nieźle. W życiu bym na to nie wpadł na podstawie poprzednich filmów, ale widać się nie znam.
O ile wyjaśniono, skąd się wziął obcy na stacji - to już nie wyjaśniono, skąd tam się wzięło kilkadziesiąt facehuggerów. A przynajmniej ja tego wyjaśnienia nie dostrzegam.
Sporo cytatów jeden do jednego z jedynki i dwójki. "Get away from her you bitch" standardowo być musi. Niektórzy może lubią takie oczka puszczane do widzów, ale ja do takich osób nie należę i wyjątkowo mi się to nie podoba.
Wizualnie film wygląda nieźle. Tu się w zasadzie do niczego nie mogę przyczepić. Wygląd obcego poprawny - raczej z jedynki, niż dwójki.
Horror na zasadzie jumpscare. Kilka razy można podskoczyć w fotelu. Klimat opuszczonej stacji kosmicznej poprawnie przedstawiony, ale brak tu tej klaustrofobii z jedynki.
Reasumując: film do kotleta ujdzie, ale widać wyraźnie, że reżyser to wielki fan Obcego z gatunku Paula W.S. Andersona - czyli brak dbałości o detale i zgodność z lore universum. A może to tylko my mamy autyzm? Nie wiem, ale się domyślam.
Pozdrawiam!
|
|
2024-08-15 20:47:23
|
|
Corporal
Dołączył: 2010-07-09
Posty: 90
|
Dwayne napisał: | Film widziałem. Bezspoilerowa opinia:
WYSZEDŁ IM IDEALNY FILM.
Prawie...
Początek ma klimat BladeRunnera. Taki cyberpunkowy, brudny, realistyczny.
Niestety...
Ridley Scott wciąż żywy xD Ostatnia scena jest tak absurdalna i tandetna, że przeprosicie się z Alien: Resurrection jeżeli nie lubiliście tego filmu.
Ja pożegnałem się z nadzieją, że OBCY jeszcze wróci do łask.
A było blisko! |
Piszesz, że wyszedł im prawie idealny film. Więc się zdecyduj xD
|
|
2024-08-15 21:13:37
|
|
Private
Dołączył: 2020-06-30
Posty: 19
|
Czyli jakoś bez szału. Kolejny gniot w uniwersum, który sprawia, że znienawidzone swego czasu Resurrection zyskuje.
|
|
2024-08-15 21:40:14
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2023-01-09
Posty: 34
|
fakk3 napisał: | Dwayne napisał: | Film widziałem. Bezspoilerowa opinia:
WYSZEDŁ IM IDEALNY FILM.
Prawie...
Początek ma klimat BladeRunnera. Taki cyberpunkowy, brudny, realistyczny.
Niestety...
Ridley Scott wciąż żywy xD Ostatnia scena jest tak absurdalna i tandetna, że przeprosicie się z Alien: Resurrection jeżeli nie lubiliście tego filmu.
Ja pożegnałem się z nadzieją, że OBCY jeszcze wróci do łask.
A było blisko! |
Piszesz, że wyszedł im prawie idealny film. Więc się zdecyduj xD |
A film widziałeś?
Kurczę no, czego w słowie "prawie" nie rozumiesz.
To tak jakby gotowali najpyszniejsze danie ale na koniec wrzucili do garnka stary, zgniły kapeć.
Konsumujesz to wspaniałe dzieło, żeby niemal na koniec odkryć, że na spodzie talerza masz śmierdzącą podeszwę i siłą rzeczy puszczasz pawia, nie dowierzając, że ktoś tak spektakularnie zasabotował coś w co włożył tyle pracy.
Powiedziałbym, że to "sekretny składnik" dodany przez Ridleya Scotta.
+ to co napisał BartTP wyżej
Teroth napisał: | Czyli jakoś bez szału. Kolejny gniot w uniwersum, który sprawia, że znienawidzone swego czasu Resurrection zyskuje. |
Oj trafiłeś w sedno.
|
|
2024-08-15 21:43:00
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1845
|
Jestem po premierze, na którą poszedłem do jednego z najnowszych i lepiej wyposażonych kin w Łodzi ("Odeon"). Super sprawa - bilet za 20 zł, żadnych reklam (tylko zwiastuny) no i ciekawa dyskusja po premierze (bo to w ramach DKFu).
Doceniam wysiłki Alvareza ale spod spódnicy Ridleya, niestety nie udało mu się uciec.
Początek genialny, później wyraźne nawiązania do Alien Isolation i Obcego Przebudzenie. No i oczywiście prequeli Scotta. Najśmieszniejsze jest to że A:ROM oprócz nawiązań do różnych produkcji z Obcym w tytule tak naprawdę (świadomie bądź nie) był wzorowany na innym filmie, który sam w sobie nawiązywał do Obcego. Mówię tu o filmie Critters 4. Schemat fabularny - odnalezienie niebezpiecznych istot w kosmosie, ich transport na opustoszałą stację badawczą gdzie przeprowadzane są eksperymenty itd. jest bardzo podobny.
Jutro napiszę trochę więcej bo muszę się z pewnymi sprawami przespać. ____________________________________
|
|
2024-08-15 22:18:25
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2003-07-12
Posty: 348
|
Mi się też nie podobał. Początek intrygujący (choć gryzący się z trochę z pierwszymi filmami), a potem kicha. Ziewać i prychac pod nosem zacząłem mniej więcej w połowie filmu. Przestało mi zależeć na losach bohaterów. Wkurzający Angol. Andy - niby fajna przemiana z upośledzonego w korpo robota, ale nie podobały mi się jego kretyńskie zwiechy (potrzeba zresetowania). Obcy z jedynki był tam ubity nad tą dziurą (miał harpun), ale skoro on zrobił takie spustoszenie, to kiedy (i jak) oni wyhodowali te twarzołapy? Dodatkowo pokazali fazę po zrzuceniu pierwszej skóry - jakiś kokon, dziwne to też było... Dorosłe obce w gnieździe zachowywały się też jakoś niezgodnie z moim ichnim wizerunkiem - powinny być szybkie, a one czaiły się gdzieś tam w oddali i czekały... miałem małą nadzieję, że zaskoczą czymś nowym (jakimś Alien Kingiem), a tu wyszła kalka wszystkich części. Nie będzie to film do którego będę wracał... No i wytlumaczcie mi to - skoro mieli już materiał obcego, to jakim cudem ta stacja została "zapomniana" i pojawiła się nagle nad tą planetą (dryfowała sobie i WY nie mogła jej namierzyć???) - przecież to powinien być dla nich priorytet... Edit: A, i Ash/Rook w niektórych ujęciach wyglądał okropnie sztucznie (jakby miał zbyt wielkie uszy i twarz wklejoną w złym miejscu) - miałem ten tzw. efekt "uncanny valley", ale tylko w niektórych ujęciach, w innych był idealny Ian Holm....
|
|
2024-08-15 23:49:53
|
|
Private First Class
Dołączył: 2007-09-30
Posty: 64
|
johnny napisał: | No i wytlumaczcie mi to - skoro mieli już materiał obcego, to jakim cudem ta stacja została "zapomniana" i pojawiła się nagle nad tą planetą (dryfowała sobie i WY nie mogła jej namierzyć???) - przecież to powinien być dla nich priorytet... Edit: A, i Ash/Rook w niektórych ujęciach wyglądał okropnie sztucznie (jakby miał zbyt wielkie uszy i twarz wklejoną w złym miejscu) - miałem ten tzw. efekt "uncanny valley", ale tylko w niektórych ujęciach, w innych był idealny Ian Holm.... |
Ta stacja (czy tam statek) - o ile dobrze zrozumiałem - pobrała obcego z pierścieni tej planety o które się potem rozbiła (czyli tej kolonii górniczej). Dlaczego zapomnieli o tej stacji - nie mam pojęcia i jest to dziwaczne. Rook coś tam wspomina, że wysłał jakąś tam wiadomość do WE (zakładam, że do HQ firmy, a nie na planetę), która dotrze do celu po pół roku, więc może po prostu informacja o wyrwaniu się obcego do firmy nie dotarła. Jakim cudem obcy się tam znalazł - nie mam zielonego pojęcia, ale zgaduję, że ta planeta górnicza to w istocie planeta wokół której krąży LV-426 (nie pamiętam jak daleko miała być ta planeta od Ziemi - musiałbym jeszcze raz obejrzeć, żeby zweryfikować, czy to był system Zeta Reticuli) - w Alien LV-426 krążyła wokół planety z pierścieniami (w wikipedii piszą, że był to jakiś gazowy gigant, ale może wyssali sobie to z palca; ponieważ LV-426 był mały, to ta planeta z pierścieniem wydawała się duża).
Też zadaję sobie pytanie, skąd u diabła wzięli te wszystkie facehuggery.
|
|
2024-08-16 00:08:00
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1845
|
BartTP napisał: |
Ta stacja (czy tam statek) - o ile dobrze zrozumiałem - pobrała obcego z pierścieni tej planety o które się potem rozbiła (czyli tej kolonii górniczej). Dlaczego zapomnieli o tej stacji - nie mam pojęcia i jest to dziwaczne. Rook coś tam wspomina, że wysłał jakąś tam wiadomość do WE (zakładam, że do HQ firmy, a nie na planetę), która dotrze do celu po pół roku, więc może po prostu informacja o wyrwaniu się obcego do firmy nie dotarła. Jakim cudem obcy się tam znalazł - nie mam zielonego pojęcia, ale zgaduję, że ta planeta górnicza to w istocie planeta wokół której krąży LV-426 (nie pamiętam jak daleko miała być ta planeta od Ziemi - musiałbym jeszcze raz obejrzeć, żeby zweryfikować, czy to był system Zeta Reticuli) - w Alien LV-426 krążyła wokół planety z pierścieniami (w wikipedii piszą, że był to jakiś gazowy gigant, ale może wyssali sobie to z palca; ponieważ LV-426 był mały, to ta planeta z pierścieniem wydawała się duża).
Też zadaję sobie pytanie, skąd u diabła wzięli te wszystkie facehuggery. |
Obcego znaleziono w miejscu w którym eksplodował Nostromo. Co, swoją drogą, było niedaleko Zeta Reticuli. To wszystko dzieje się albo w tym systemie albo sąsiednim. Chociaż tego też nie wiemy do końca Big Chapa mogli przejąć wysyłając statek badawczy, który przewiózł go na stację Romulus w zupełnie innym układzie. Coś jak z próbkami Ripley z Fioriny klonowanymi na Auridze "zakotwiczonej" przy Plutonie. ____________________________________
|
|
2024-08-16 08:03:48
|
|
Captain
Dołączył: 2003-01-25
Posty: 524
|
Mam mieszane uczucia. Z jednej strony fajnie, że reżyser mruga do fanów licznymi nawiązaniami, z drugiej strony nie ma w tym filmie niczego zaskakującego.
Widzę, że będzie dużo krytyki na forum więc napiszę co mi się podobało.
Postać androida (Andy), jego zmiana w trakcie filmu była interesująca. Szkoda, że nie pociągnęli tego tematu już do końca.
Scenografia i komputery jak z jedynki. W Prometeuszu bardzo raził przeskok technologiczny.
Pierwsza scena z facehuggerem... w końcu ktoś pokazał o czym myślał Giger przy projektowaniu
Idę do kina jeszcze raz, bo tak jak pisałam wyżej, mam mieszane uczucia. może z drugiego seansu coś się urodzi.
To co raziło najbardziej to szaleńczo szybki cykl obcego. W dziesięć minut od zapłodnienia do dorosłego osobnik. Nigdy nie przestanie mnie to drażnić.
I faktycznie, ktoś tu już wyżej napisał, obcy jako statysta we własnym filmie.
|
|
2024-08-16 08:10:50
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1845
|
J.Vasquez napisał: | Mam mieszane uczucia. Z jednej strony fajnie, że reżyser mruga do fanów licznymi nawiązaniami, z drugiej strony nie ma w tym filmie niczego zaskakującego.
Widzę, że będzie dużo krytyki na forum więc napiszę co mi się podobało.
Postać androida (Andy), jego zmiana w trakcie filmu była interesująca. Szkoda, że nie pociągnęli tego tematu już do końca.
Scenografia i komputery jak z jedynki. W Prometeuszu bardzo raził przeskok technologiczny.
Pierwsza scena z facehuggerem... w końcu ktoś pokazał o czym myślał Giger przy projektowaniu
Idę do kina jeszcze raz, bo tak jak pisałam wyżej, mam mieszane uczucia. może z drugiego seansu coś się urodzi.
To co raziło najbardziej to szaleńczo szybki cykl obcego. W dziesięć minut od zapłodnienia do dorosłego osobnik. Nigdy nie przestanie mnie to drażnić.
I faktycznie, ktoś tu już wyżej napisał, obcy jako statysta we własnym filmie. |
Mam podobne odczucia względem Andiego. Dobra postać, bo ludzka załoga to taki standard u Alvareza. ____________________________________
|
|
2024-08-16 08:20:31
|
|
Private First Class
Dołączył: 2007-09-30
Posty: 64
|
W filmie wspominają o odległości tej placówki górniczej od Sol - coś mi się kojarzy, że to było 60 l.y., ale mogę źle pamiętać. Szczególnie, że Zeta Reticuli znajduje się coś koło 39 l.y. od Sol. Za cholerę nie pamiętam, czy wspomnieli nazwę systemu.
Jak pisałem - wydaje mi się, że obcy został pobrany z pierścieni planety na której znajduje się placówka górnicza. W jedynce Nostromo eksploduje w pustej przestrzeni kosmicznej, a sam obcy jest wypluty z szalupy w dość sporej odległości od wybuchającego Nostromo.
Właściwie nie wiemy, jak daleko od LV-426 odleciał Nostromo - szczególnie, że od twarzołapa na buźce Kane'a do walki z obcym minęło niewiele czasu. 24 godziny? Dlatego spekuluję, że ta placówka górnicza to w istocie planeta wokół której krąży LV-426. Wiem, że to rodzi kolejne problemy, typu dlaczego Ripley nie wylądowała na niej i tak dalej.
Ostatnio zmieniony przez BartTP dnia 2024-08-16 09:11:06, w całości zmieniany 1 raz
|
|
2024-08-16 08:53:48
|
|
|
|