Wspólne forum dyskusyjne stron:
www.aliens.ibt.pl
aliens.g4sa.net
www.fiorina.prv.pl

| PROFIL | REJESTRACJA | LOGOWANIE | SZUKAJ | TEMATY | UŻYTKOWNICY | PRYWATNE WIADOMOŚCI |
<< Poprzedni temat :: Nastepny temat >>   Tematy    Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu
Autor Temat: nie offtopicowy pogodny temat wakacyjny - najgorsza smierc
TuReK
Weyland Yutani CEO



Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570

nie offtopicowy pogodny temat wakacyjny - najgorsza smierc

Kto waszym zdaniem najgorzej (najmarniej, najbardziej sie meczyl, najbardziej bez sensu, najglupiej, najbardziej wam go zal itp) skonczyl w sadze?
2005-07-06 23:03:46
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
HICKS
I'm here, baby! I'm here!



MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1850



Paul W. S. Anderson
____________________________________
2005-07-06 23:18:52
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Mefisto
LOCO



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-09-08
Posty: 1252



hmm, wydaje mi się, że coś takiego już było, no ale...

1) Hicks - bez dwóch zdań. Fakt faktem, że się nie męczył i nawet nie wiedział o tym, że ginie, ale sam fakt, że ktoś kto przeżył pogrom obcych, a potem zostaje uje**ny przez głupi słup, jest wkurzający. Życiowy, ale w końcu życie to nie film Wink
2) 85 - najpierw krzyczy, że ma żonę i dziecko, a potem w przypływie chwili rzuca się na Bishopa i ginie równie głupio jak Hicks. Na usprawiedliwienie mamy oczywiście to, że był hmm mniej inteligentny od reszty, ale mimo wszystko trochę to naciągane.
3) Hudson - śmierć dyskusyjna, bo nie wiadomo czy gdyby się tak nie rzucał nagle, to czy by zginął. W każdym razie jego śmierć jest trochę dziwna.
4) Christie - dostał trochę kwasem po mordce, po czym odcina się i spada. Szczyt głupoty.
____________________________________
- Hey, Mefisto, have you ever been mistaken for a Donald Duck ?
- No, have you ?
2005-07-06 23:29:47
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
SAMMAEL
Not bad for a human



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-02-26
Posty: 1254



dla mnie najgłupszą simiercia w sadze jest śmierć Parkera i Lamber - on zginoł bo tak rozhisteryzowana głupia baba nie zeszła z lini strzału,a ona dobrowolnie dała się "opleść".
____________________________________
Nie dyskutuj z idiotami, najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem.
2005-07-07 16:49:36
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Predator895.
For The Last Time



Staff Sergeant
Dołączył: 2004-08-25
Posty: 141



SAMMAEL napisał:
dla mnie najgłupszą simiercia w sadze jest śmierć Parkera i Lamber - on zginoł bo tak rozhisteryzowana głupia baba nie zeszła z lini strzału,a ona dobrowolnie dała się "opleść".



ja bym olał typiare i spalił Aliena razem z nią Very Happy
____________________________________

Call me Snake
2005-07-07 18:38:01
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość 2488914 Odpowiedz z cytatem
TuReK
Weyland Yutani CEO



Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570



Mefisto napisał:
hmm, wydaje mi się, że coś takiego już było, no ale...


sezon ogorkowy = odgrzewanie kotletow

Poza tym skoro nic w sadze godnego uwagi sie nie dzieje to albo poruszajmy stare tematy(sa tu nowi ludzie, starzy mogli zmienic zdanie) albo zamykajmy forum.
2005-07-07 21:16:02
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
MIKET
The Great Cornhollio!



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-10-08
Posty: 1412



może Newt...dziewczynka przeżyła sporo czasu w miejscu gdzie pełno obcych, przeżyła rzeź na całej kolonii, przeżyła nawet walki z obcymi (co prawda nie brała udziału w walkach ale wspierała duchowo Very Happy), cholera - o mały włos a "zapłodniłby" ją facehugger Shocked
A na koniec musiała uciekać przed królową Confused - a wszystko to by na koniec utopić się w pojemniku kriogenicznym Confused
____________________________________
MU-TH-UR 6000
2005-07-08 11:27:06
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość 6890012 Odpowiedz z cytatem
Rogue
Hisss Majesty



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1321



Najglupsza smierc ?
Ripley w Obcym 3.

Mogla sie oddac kompanii, urodzic krolową, i pozwolić jej na rzeź.
Ach, co to bylaby za piekna wizja Smile
____________________________________
SHIT HAPPENS
2005-07-08 11:50:08
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora 4152914 Odpowiedz z cytatem
FROST
Payback Time!



First Sergeant
Dołączył: 2004-06-15
Posty: 214



-Space Jockey - sam, na końcu świata, zapomniany na wieki, stanowił duże znalezisko dla grupki knypków którzy i tak szybko zgineli. Crying or Very sad
-Alien który z niego wyskoczył - sam, na końcu świata, zapomniany na wieczność, materia która w niczym nie przydała się mrowisku Crying or Very sad
2005-07-09 15:49:05
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość 4286763 Odpowiedz z cytatem
mares
Hitman



First Lieutenant
Dołączył: 2003-01-07
Posty: 488



najgłupsza smierć to śmierć Chesta na AVP załatwionego przez Preda kciukiem
2005-07-09 18:26:07
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
PAJĄK




Private
Dołączył: 2005-07-10
Posty: 24



Myślę że najgorszą śmierć miał gościu który wpadł jak gówno w wentylator.
Nawet za bardzo nie było co pochować, chyba że but?
2005-07-10 23:08:31
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Ride27




Private
Dołączył: 2005-07-26
Posty: 9



Pająk zabity przez Johnera w 4 też nie miał sensownej śmierci. Wink
2005-07-26 15:03:21
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Alienica
AL|ENS



Lance Corporal
Dołączył: 2005-10-15
Posty: 33



Najbardziej było mi żal wszystkich biednych Obcusiów - straszna śmierć. Sad Na scenie z Alien Resurrection, w której człeko - alien z tymi słodkimi oczkami zostaje poćwiartowany aż się poryczałam... Crying or Very sad
Współczuję im... Crying or Very sad Crying or Very sad Crying or Very sad
2005-10-15 15:39:44
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Wyświetl posty z ostatnich:   
Tematy    Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

 


Powered by phpBB