Autor |
Temat: Alien - następny film |

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1321
|
Alien - następny film
Tak sobie pomyślałem , że niewiele osób chyba wpadlo na pomysł aby kontynuowac wątek Space Jockeys . A przecież to byłby odlot - akcja na statku Pilota , mase obcych i marines - czyli kunszt Camerona i klimat Scotta .... ____________________________________ SHIT HAPPENS
|
|
2002-03-14 17:49:16
|
|

Major
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 795
|
alien 5
szczerze mowiac niechcial bym ujrzec w alien 5 zbytniego nadmiaru zoldakow.... byl juz aliens i watek marines powinien sie nan skonczyc...za to chetnie ujrzalbym ponownie space jockeya (ale nie wiecej niz jednego) i ladownie wypelniona jajami... - bez obcych, bez ludzi...bez dialogow - czysty obraz...a na miejscu scotta rozwinalbym watek przyczyny pojawienia sie s-j na lv426...tylko bez zbytnich efektow - wolalbym kino niedopowiedziane, mroczne, klaustrofobiczne...tylko space yockey, jego ship i jaja... a sigourney niech da se juz spokoj z obcym... ____________________________________ phaj sanky [:
v_irus@interia.pl
|
|
2002-03-14 17:58:01
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1321
|
Racja ale ...
... ale " bez zbytnich efektów " mówisz - może i masz rację ale jakieś porządne by się przydały, ale co do kwestii obcych, jakoby miało by ich nie być wogóle .... to nie bardzo - a zreszta - co to by był za film z jajami, Pilotem i jego statkiem ?? ____________________________________ SHIT HAPPENS
|
|
2002-03-15 12:51:46
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-11
Posty: 830
|
ALIEN 5
No właśnie ... taka mysl to niemal bluźnierstwo ale... może rzeczywiście "piątka" była by lepsza gdyby Weaver sobie odpuściła? Nie mówię żeby nie miała nic wspólnego z filmem - mogła by byc np "executive producer", konsultantka czy czymś w tym stylu - ewentualnie wystapic w jakiejś drugoplanowej roli, ale nie koniecznie musi grać główną role.
Osobiście zdecydowanie wolałbym aby film nie był w prostej lini kontynuacja "czwórki" - jśli linia fabularna ma nawiązywac do tego co było wcześniej - jeśli ma być zachowana jakaś ciągłość fabuły serii to rzeczywiście fajnym pomysłem byłoby nakręcenie całego filmu o wydarzeniach w Hadleys Hope - o walce kolonistów z obcymi którą przeżywa tylko Newt. Niestety tak się raczej nie stanie.
Inną możliwościa byłoby nakrecenie filmu który nie nawiązywał by bezpośrednio do poprzednich części - np akcja 100 lat później (bez Ripley Call Johnera...), po rozbiciu Aurigi na ziemi, ktoś znajduje jakeieś jajo i obcy opanowują futurystyczne miasto... czy cos w tym stylu (klimat rodem z gry AVP Capcomu).
Niestety sądzę, że jeśli film rzeczywiście powstanie to znów zobaczymy dzielnego Klona "8" a co gorsza lalkowatego androida Call - średnio mnie pociąga taka idea, ale jeśli za scenariusz weźmie się ktoś pociumany i wyreżyseruje to np Scott to może jeszcze coś z tego będzie.
Pozdro
CIACHO
ps:
Dobrze ze jestem adminem i moglem podedytowac posta po napisaniu - stare przyzwyczajenia trudno umierają... trzeba uważać z uśmieszkami i dawać tylko jedne nawias po dwukropku bo inaczej wygląda to w poście badziewnie... ____________________________________ "I AM READY MAN, READY TO GET IT ON!"
|
|
2002-03-15 14:15:01
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1850
|
ALIEN 5
No tak jak mówiłem lepiej by było gdyby Weaver sobie odpuściła. No ale Ciachu co z pytaniem skierowanym przezemnie do ciebie na poprzednim forum rozbudujesz dział o 5 części?? ____________________________________
|
|
2002-03-15 14:32:55
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-11
Posty: 830
|
To HICKS
Raczej nie - bo tak po prowdzie to nie za bardzo jest co rozbudowywac... inaczej to wyglada na stronach typu AVPNEWS - zrobionych w PHP czy w inny sposob - tak ze sa generowane dynamicznie i jest szereg osob z uprawnieniami do dorzucania newsow - oni moga wrzucac kazda ploteczke jesli tylko uznaja ze jest warta uwagi. I popatrz ile tych plotek dotad bylo i co z tego wyszlo... nic.. jak bedzie jakies oficjalne stanowisko Fox'a to pomysle nad rozbudowa dzialu - ale coraz to nowszych niepotwierdzonyh plotek mi sie po prostu nie chce zamieszczac.
Poki co w kwesti ALIEN 5 to jak ktos jeszcze nie czytal to polecam zamieszczony juz dawno temu na tej stronie (w dziale STUFF -> HUMOR) P*O*L*S*K*I scenariusz do "piątki" autorstwa Jana Dzbana - tekst jest po prostu wysmienity! :)
Pozdro
CIACHO ____________________________________ "I AM READY MAN, READY TO GET IT ON!"
|
|
2002-03-15 15:10:23
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 26
|
A ja bym osobiście pożucił dokańczanie 4ki myśle żo byłby kolejny niewypał. Osobiście wolałbym nakręcić jak LV-426 została opanowana przez AL()ENS -ów tego jeszcze nie było.
BTW
[green]Siema wszystkim[/green]
|
|
2002-03-16 12:54:01
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1321
|
Błagam ....
... tylko nie ALIENS-ów - durnie brzmi - nie lepiej powiedzieć Obcych ? A co do pomysłu - to byłoby to trochę za mało na załóżmy dwugodzinny film - trzeba by dołożyć jeszcze jakieś inne wątki i tym podobne ... Lepszym pomysłem byłoby zostawienie LV-426 w spokoju i zajęcie się inną kolonią - może nawet podobną do Hadley's Hope. ____________________________________ SHIT HAPPENS
|
|
2002-03-18 16:16:46
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-19
Posty: 1103
|
Nastepna czesc...
Zgadzam sie z Ciacho, ze kolejny film, to powinien byc zapis wydarzen na LV426 zanim wyladowali tam marines. Ewentualnie nakrecic kontynuacje... dwojki. Newt, Ripley i Hicks mogliby wowczas stac sie glownymi bohaterami filmu. Przy odrobinie szczescia daloby sie wtedy bardzo ladnie polaczyc 1,2, cos jeszcze i trojke w jedna calosc  ____________________________________ Uwazaj o co prosisz bo mozesz to dostac
|
|
2002-03-19 12:07:25
|
|
Cannon fodder
Dołączył: 2002-03-19
Posty: 2
|
Alien 5 - fakty....
Witam! Serdecznie witam, bo to moj pierwszy post!
To moze ja podam troche faktow dotyczacych Aliena 5. W kinach pojawic sie ma w 2004 roku. Na pewno bedzie tam grala S. Weaver (zreszta za nie bagatelna kwote ok. 25 mln $). Akcja filmu rozgrywac sie bedzie... na ziemi!
Scenariusz napisze Joss Wheedon, twórca serialu "Buffy - postrach wampirów" (to jest mysl Ripley bedzie walczyc z alienami jako wampir!! ). Reżyserowac ma Ridley Scott. Aczkolwiek podobno w realizacje filmu jest tez zaangażowany James Cameron. Na razie nie wiadomo w jakim charakterze.
|
|
2002-03-19 13:21:37
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 26
|
TO: ENDER & ROUGE
[RED]ENDER[/RED]: TO JA TO PISAŁEM NIE CIACHO, CIESZE SIĘ ŻE PODZIELASZ MOJE ZDANIE :)
[RED]ROUGE[/RED]: WSTAWIAJĄC MIEJSCE AKCJI NA INNĄ KOLONIE POWTAŻASZ SYTUACJE Z "ALIENS" WĄTEK SPACE MARINES JUŻ BYŁ. A TO CO JA PROPONUJE JEST ORYGINALNE (MOIM ZDANIEM) BO OSOBIŚCIE CIĄGNĄĆ DALEJ 4KĘ MOŻNABY SPODZIEWAĆ SIĘ PODOBNEJ FABUŁY CO TE 3 KŚĄŻKI (NIE PAMIĘTAM AUTORA) KTÓRYCH OSOBIŚCIE NIELUBIĘ
|
|
2002-03-22 15:31:10
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2002-03-22
Posty: 317
|
Ten temat powraca kolejeny raz. Wiec i tym razem nie bede orginalny.
Serie Obcy mozna juz tylko pograzac.
Dotychczasowe filmy defakto nie wnosily nic nowego. Nie wiem czy ktos zauwazyl to, ze po AR wiemy na ich temat w zasadzie tyle samo co po pierwszym filmie? Wiadomo byly nakrecone by zaspokoic glod na Obcego, okazal sie on bowiem znakomitym materialem do powtorzen w kilku mniej lub bardziej udanych warjacjach.
Jesli juz zebrali by sie do krecenia kolejnego Obcego w stylu "....dalszy ciag nastapi" to po prostu sprowadzili by cala sage na poziom logiczno realistyczny bilizszy raczej StarWars (jenda wielka bujda przeczaca wszystkim prawa natury) nizyli dosc zetelnego s-f jakim jest po dzis dzien.
Kazdy bowiem wie, ze tego co sie stalo na koncu AR odkrecic sie za bardzo nie da. A jesli "sie da" to rownie dobrze mozna walczyc uniwersalnymi wskaznikami laserowymi w prozni:)
Poza tym Obcy bez Waver to do biero byl by cyrk.
Mimo wszystko to bylo by jak tort urodzinowy bez swieczek!
Na zakonczenie jestem wiec za opcja zostawienia sagi w spokoju bo apetyt rosnie w miare jedzenia i po 5 czesci bedzie na pewno zapotrzebowanie na kolejna i moze sie z tego zrobic rutynowy Serial Brazylijski. To tylko moje zdanie i w cale nie znaczy to, ze jestem jakims przeciwnikiem krecenia kolejnych czesci. Jak chca to niech kreca tylko, ze jaki to ma sens?
|
|
2002-03-22 19:48:17
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1850
|
Tomexx nie przesadzaj
Obcy to naprawdę świetna saga, która musi mieć zakończenie. Twój problem polega na tym iż patrzysz na obcego z punktu widzenia jednej (może dwóch) części. A tu chodzi o sagę, która wymaga wybuchowego zakończenia. Jeżeli Scott weźmie się za 5 część i będzie współpracował z Gigerem to na pewno wyjdzie z tego coś oszałamiającego. Ja nadal wierzę że najlepsza część sagi o obcym jest jeszcze przed nami. ____________________________________
|
|
2002-03-23 11:24:32
|
|

Major
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 795
|
tomexx ma sporo racji... niestety za duzo nowego do sagi wlaczyc nie mozna (a juz napewno nie rekoma "znakomitego" jossa whedonna - czy jak mu tam bylo... temu panu zdecydowanie bym podziekowal) - caly klimat obcego, nastroj, tajemniczosc itp. szlag gdzies w AR trafil. wydaje mi sie wiec, ze krecenie kolejnych filmow o tym jak obcy atakuja ziemie czy cos w tym stylu...to juz nie bedzie to. prawda - mozna zrobic niezla sieczke z efektami, podpiac do tego jakis filozoficzny podtekst o ludzkiej naiwnosci i wyjdzie calkiem pozadne kino - byleby niebylo zadnych amerykanskich patriotyzmow badz zbyt wiele milosci...jak to ostatnio w filmach hollywoodzkich bywa... ja proponuje nakrecic atak obcych na kolonie hadleys hope (cos w stylu newt`s tale - bez dialogow - z narracja dziewczynki, badz wydazenia widziane z perspektywy 6letniego dziecka - takie filmowe fpp... po prostu wniesc cos nowego do kina s-f.....cos obrazowego bez zbytniego fajerwerku f/x, tajemnicze i dajace do myslenia, dzialajace na wyobraznie widza - a nie kolejnego gniota w stylu lotr - gdzie pan jackson wylal kawe na lawe...
opcja ze space jockeyem i gigerem nadal obowiazuje - bez dialogow, sam obraz... ____________________________________ phaj sanky [:
v_irus@interia.pl
|
|
2002-03-23 18:33:23
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1850
|
Za dużo pesymizmu
No tak ale jak już mówiłem saga wydaje się nie dokończona. Jak zadecydowali że trójka nie będzie ostatnią częścią to lepiej żeby szykowali nam coś kurewsko oszałamiającego .
Co do innowacji - tak. Saga zawiera w sobie już w sobie dużo nowości, ale ja nadal chciałbym poczuć mistyczny klimat pierwszej części (ech zobaczyć tak żywego Jockeya). Akcja dziejąca się na obcej planecie na której Ripley odnajduje świątynie gigantów a w niej królową obcych która NARODZIŁA SIĘ Z GIGANTA!!!!! (to musiałby być naprawdę zajebisty widok ). I co taki pomysł na podstawę scenariusza nie jest dobry? ____________________________________
|
|
2002-03-24 11:55:08
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2002-03-22
Posty: 317
|
niech kreca co chca...
>>>Saga zawiera w sobie już w sobie dużo nowości, ale ja nadal chciałbym poczuć mistyczny klimat pierwszej części (ech zobaczyć tak żywego Jockeya).
Wiec wlacz OBCEGO Scotta....
po co robic cos podobnego drugi raz?
Wiem jedno lepszego Obcego dla mnie po prostu nie da sie zrobic nawet jak by kosztowal 1mld $ i mial na prawde trzymajaca sie kupy fabule. Zawsze najwieksze wrazenie jest na poczatku gdy ogladamy film(y) pierwszy raz nie wiemy czego oczekiwac jest element zaskoczenia. Teraz gdy wiem o Obcych tyle, ze mugl bym w zasadzie zaczac pisac ksiazki trudno by mnie cos zaszokowalo i przerazilo jeszcze choc w ulamku jak kiedys...
|
|
2002-03-24 21:46:34
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1850
|
Zasadnicze problemy
Ale nadal to są tylko przypuszczenia. Nie możesz wiedzieć o obcych zasadniczych rzeczy. Na to właśnie czekam na wyjaśnienia. Wątpliwości które obgadamy na tym forum nie zastąpią nam oficjalnych faktów. Poza tym wątpie czy da się powtórzyć klimat pierwszej części. Można stworzyć coś nowego jakiś oryginalny klimat bazujący na koszmarach Gigera, tylko niech zatrudnią kogoś dobrego jako reżysera i pozbędą się babci Weaver:) ____________________________________
|
|
2002-03-25 11:42:41
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-11
Posty: 830
|
Rozwiniecie pomyslu anonim
No i mi sie taka recepta na "piątke" podoba - ale trzeba by jej nadać jakiś kształt i uzasadnienie np:
Ludzkość na ziemi gnebi jakas straszna epidemia - takie AIDS XXX wieku - smiertelnosc 100% i calej ziemksiej populacji grozi wyginiecie. Gdzies na rubierzach poznanej przestrzeni grupa naukowcow odkrywa lekarstwo i wiezie recepture na ziemie coby ratowac kolebke naszej cywilizacji (ziemia jest odcieta kwarantanna od reszty koloni pozaziemskich coby nie rozwlec chorobska po wszcheswiecie). Niestety ich statek ulega awari i rozbija sie / przymusowao laduje na jakiejs niezbadanej planecie... opanowanej przez obcych... - np jest to planeta SPACE JOCKEYOW - pelna ich trupow a ich mega metropolie sa zamienione w maga mrowiska pelnych olbrzymich obcych co powylalizi z biedakow... Zaloga rozbitego statku nadaj komunikat z informacja o sytuacji i kontakt zostaje przerwany. Ktos musi poleciec ich wyciagnac - a przede wszystkim dane ktore wiezli... i trzeba to zrobic szybko bo pobliska gwiazda zmieni sie w supernowa i zostalo niewiele czasu. Na predce formuje sie grupe uderzeniowa z kilku patroli dalekiego zasiegu i sil przebywajacych akorat w najdalej wysunietych koloniach... trzy, cztery statki kazdy wiekszy od Sulaco... w sumie kilka-kilkanascie DROP SHIPOW i APC - od stu do kilkuset stwardieli i twardzielek w mundurach USCM! I sily te szturmuja mega gniazdo obcych powstale w miejscu najwiekszego miasta Jockeyow - bo gdzies tam sa ci ktorych szukaja i cenna informacja...
Oczywiscie wiekszosc marinesow to "statysci" - tacy Wiezrbowscy i Crowe'owie - tworzacy tlo dla kilku kilkunastu postaci pierwszoplanowych - paru twardzieli i seksownych twardzielek co im zle z oczu patrzy i wokol ktorych koncentruje sie akcja... Coby byla jakas glebia psychologiczna pokazujemy motywacje naszych glownych bohaterow: jeden jest "krzyzowcem" i wierzy w misje ratowania ziemi, drugi ma bardziej osobista motywacje bo jego zona/siostra/kochanka choruje na owa straszna chorobe, trzeci robi to dla forsy bo po odejsciu ze sluzy bedzie mial niezla emeryture, a reszta po prostu lubi ponawalac ze SMARTA czy PULSE RIFLE i cieszy sie jak sie trafi ostra strzelanina...
Ujecia jak z najwiekszych bitew STARSHIPA, BRAVEHARTA, PATRIOTY i JOANNY D'ARC... masowa napierdalanka, APC jada w szyku wspomagane przez DROPSHIPY z powierrza, zolnierze biegna obok i miedzy nimi i nawalaja ze swoich superbroni recznych... kazdy ma magazynkow bez liku i zmienia je co chwile... luski z broni bezluskowej sypia sie jak konfeti w nowy rok...
Film nie ma sountracku... i tak nic by nie bylo slychac w ciaglym jazgocie giwer... nie ma tez dialogow jako takich - tylko typowe okrzyki wojenne "uwazaj" , "Za toba" "gin skurwysynu"... czysta akcja w niesamowitej sceneri mega miasta jockeyow zamienionego w mega hive... na horyzoncie dwa krwisto czerwone slonca planety rzucaja swoj krwawy blask na krwawe pole bitwy na ktorym tysiace obcych jest szatkowanych z broni a dziesiatki marinesow rozrywnych jest pazurami... kwas, dym i krew wszedzie wokolo... super instynkt przetrwania i zabijania przeciw ludzkiej technologii i determinacji... krawawe pandemonium
Niech ktos to rozwinie, przetlumaczy na angielksi i wysle do Jamesa... i niech sie chlopaki z FOX'a biora do roboty... :)
Pozdro
CIACHO ____________________________________ "I AM READY MAN, READY TO GET IT ON!"
|
|
2002-03-25 21:04:39
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2002-03-22
Posty: 317
|
eee....
Ciacho ogranicz troche granie... )
Dobrego Obcego juz nie nakreca..
A dla tego, ze taki film bedzie musial zebrac kupe szmalu (bo bedzie droga produkcja)w kinach i na pewno bedzie robiony pod publike tzn: akcja, duzo efektow, brak fabuly zeby nie trzeba bylo przypadkiem sie zastanawiac, jedym slowem papka dla kazdego.
Wiec o dziwo twoj "scenariusz" moze byc w duzej mieze bardzo prawdopodoby tym bardziej, ze cos podobnego juz nakrecili, ja na szczescie tego nie widzialem.....
A takie genialne filmy s-f jak ObcyI defakto nie zrobily super furory ani nie zarobily fortuny... Notabene za Ocenem Alien mial stosunkowo niska ocene, krytykowano ten film miedzy innymi za "oblesnosc" fabule i za cos tam jeszcze... Co innego bylo w Europie z reszta podobna sytuacja miala miejsce z ObcymIII, czy innym bardzo dobrym John Carpenter's The Thing, ktory jest wg mnie jedynym mogacym rywalizowac z Obcym, i co najwazniejsze do ktorego rowniez zaangazowano ludzi z ogromna wyobraznia i motywacja co z reszta dalo efekty.
Mysle, ze wizerunek obecngo kina psuje komercajlizm az do bolu no i maniera "holiwodzkiego rozmachu i efekciarstwa" ktora dyskryminuje filmy o nieco bardziej zlorzonej fabule, bardziej statyczne, pozbawione akcji, operujace w duzej mierze napieciem...
Dla mnie ciekawie nakreconego "klimatycznego" ujecia nie zastapia nawet najlepsze efekty.
Na koniec dobre s-f wg. mnie powinno byc niedopowiedziane, straszne, intrygujace no i zaskakujace. I co najwazniejsze powinno snic sie po nocach!
|
|
2002-03-26 10:14:42
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1850
|
Tomexx nie siej tu fermentu!!!!
Tomexx To tobie się wydaje że nic nie da się zrobić. Ciachu przestań oglądać STARSHIP TROOPERS i grać w AvP .
Co do filmu Thing to rzeczywiście jest on super, ale na ten przykład moja dziewczyna go nie nawidzi i gdyby mogła to by zniszczyła wszystkie kopie tego "seksistowskiego gówna". Czy nie zauważyliście że przez cały czas trwania filmu nie wystąpiła w nim ani jedna kobieta . Weźmy inny przykład w LOTR nie wystąpił ani jeden czarny aktor .
No tak ale wracając do tematu. Obcy musi być kontynuowany jest wielu zdolnych reżyserów którzy mogli by zrobić prawdziwe arcydzieło.
Aaaa... i jeszcze jedno skoro Weaver nie powinna zagrać to kto? Napiszcie wasze typy (tylko bez żartów w stylu Britney Spears ) ____________________________________
|
|
2002-03-26 11:08:50
|
|
|