Autor |
Temat: Krakow? |
MIKET
The Great Cornhollio!
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-10-08
Posty: 1412
|
qrde no wy sie tu zajmujecie mini-zlotami w kraq a oficjalny stoi w miejscu...
jeszcze troche a bedzie to forum ludzi-spotykajacych-sie-w-kraq
 ____________________________________ MU-TH-UR 6000
|
|
2004-12-19 17:07:50
|
|

Gunnery Sergeant
Dołączył: 2004-09-21
Posty: 156
|
Tak,tak,bylo super;]Tez w sumie niewiele pamietam,oprocz tewgo,ze zjawil sie sloneczny patrol i Ciacho;]
I Ciacho ma pelno fotek i wogole-o ile wyszly.Nikt nie potrafil sobie poradzic z aparatem.Khh..No i troche mnie boli lebO.oTo chyba kac..
Tak,to pewnie kac;]
Skoro kolega nie przyjezdza na sylwestra,to niedobrze-trzeba bewdzie wymyslic inny powod do spotkania.
Khh..Moze po prostu wyjscie na piwo;]Powod w sumie tez niezly;]
No i mam nadzieje,ze cos sie w koncu ruszy w temacie zlotu;]
Pozdr wszystkich obecnych;]
Ssy ____________________________________ Destiny has many faces-life has but only one.
|
|
2004-12-19 19:59:03
|
|

Sergeant
Dołączył: 2004-10-18
Posty: 105
|
Hm. No więc tak.
A ja tam kaca nie mam w końcu długi spacer, butelka wody, prysznic i 4 h snu to samo zdrowie.
Co do zdjęć... na kilku coś widać, wow. Mam je gdzieś uploadować? Chcecie aby tego na pewno, hę? Bo może chcecie najpierw je zobaczyć i jakaś autocenzura przed udostępnieniem ich całemu światu? Nie żebyśmy wszyscy powychodzili jak dupy zza krzaka na każdym zdjęciu, ale w razie gdyby ktoś miał obiekcje to uszanuję.
Piok, te fragmenty danych, które zachowały się w mojej głowie nieuszkodzone przez alkohol i inne czynniki nie wskazują na jakiekolwiek niepożądane czy nieodpowiednie zachowania z Twojej strony więc popytaj pozostałych.
Aha, już wiem co było nie tak z tym aparatem. Mój drogi i szanowny rodziciel włożył do niego jakąś kartę 16tkę zamiast mojej 512, więc dlatego od razu się zapchała. Zauważyłam rano. Heh, z porannej rozmowy z Kariną wynika, że rzeczywiście sporo nie pamiętam... Ale z tego co jednak pamiętam, to było super
Rogue, szkoda Może innym razem? ____________________________________ "Any event can lead to stress and, as everyone has experienced, events don't always come one at a time." - US Army FM 21-76. Survival.
|
|
2004-12-19 20:24:40
|
|

Gunnery Sergeant
Dołączył: 2004-09-21
Posty: 156
|
Khh,ja pamietam prawie wszystko:]
I bede pamietal,zeby paru osobom(pare osob?;)powypominac:>
I tak,kce zrobic cenzure-wyslij mi foty na maila,jesli mozesz.
Ale to rzeczywiscie ladnie wyszlo z aparatem-wlasciwie to dlaczego zamienil karty?O.o
A,jesli chodzi o zamykanie tego tematu,hehe- ;]
Oto caly komentarz;]
Pozdr
Ssy ____________________________________ Destiny has many faces-life has but only one.
|
|
2004-12-19 22:29:52
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-11
Posty: 830
|
Zdjecia moim zdaniem nie sa konieczne... przynajmniej moje - bo ja jestem wyjatkowo niefotogeniczny i zawsze wychodze jak burak
Co do knajp w pierwszej bylo tanie piwo ale za to kijowe krzesla i muzyka... i jeszcze nas wygonili kolo 24 - to jest granda! Drugi lokal byl o niebo lepszy (na dzien dobry powital nas "Paranoid" i to nie w wykonaniu BS tylko cover Megadeth'a z fantastycznym wokalem Musteina - miod na moje serce), ale za to piwo bylo drozsze... i tez nas wyprosil o 2am - SWIAT DEFINITYWNIE SCHODZI NA PSY!
Kaca nie mialem - pod koniec spotkania leb mnie rozbolal - ale to od szlugow a nie od piwa... zanim dotarlem na piechote do domu na tym mrozie to mi przeszlo  ____________________________________ "I AM READY MAN, READY TO GET IT ON!"
|
|
2004-12-20 00:06:33
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430
|
heh, zajebiste są TAKIE lokale, gdzie mozna posłuchać TAKIEJ muzy.
W Zielonej mamy taki lokal
Muza leci wypas, na ścianach motywy z okładek ALICE IN CHAINS
ale ja nie o tym...
hm towarzysze, ja mam takie wrażenie, że zapominamy o zlocie ogólnopolskim i że coniektórym wystarczą piwne zloty co tydzień...
no? Jak to z wami jest kraqsy (znaczy krakersy )
   ____________________________________ zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
|
|
2004-12-20 13:28:31
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
No wlasnie. Przy najblizszym piwie moze obgadajcie co i jak. Ja z Oghmem sie zorganizowalem, Ender rowniez. Nawet Warszawka (Kolabor, Virusy i pozostali)mimo, ze nie moderuje zorganizowala zlot. A Krakow jak zwykle...
|
|
2004-12-20 15:39:38
|
|

Gunnery Sergeant
Dołączył: 2004-09-21
Posty: 156
|
Khh,no rozmawialismy,ale w krakowie niestety jest maly problem z lokum-tj.nie bardzo jest jakiekolwiek lokum,i to jest wlasnie problem;]
Ale spokojnie,pracujemy nad tym..Mniej wiecej..
A skoro ktos pisal,kurde,o czyms na slasku,to dlaczego to padlo?bo slask to nie taki glupi pomysl..
Pozdr
Ssy
P.S.Chyba w koncu sprawdze kto wyslal posta o slasku:P ____________________________________ Destiny has many faces-life has but only one.
|
|
2004-12-20 17:13:41
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-09-08
Posty: 1252
|
Settesz napisał: | A skoro ktos pisal,kurde,o czyms na slasku,to dlaczego to padlo?bo slask to nie taki glupi pomysl.. |
Ty zdaje się nie rozumiesz - śląsk to jest głupi pomysł  ____________________________________ - Hey, Mefisto, have you ever been mistaken for a Donald Duck ?
- No, have you ?
|
|
2004-12-20 17:15:22
|
|

Staff Sergeant
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 139
|
zdjecia musza byc !
Moje wszystkie jak leci, piekny jestem i wstydzic sie czego nie mam :)
btw. settesz, ochroniarzowi wylaczyli komorke po prostu huhu.
pozdro
piok
|
|
2004-12-20 19:16:47
|
|

Sergeant
Dołączył: 2004-10-18
Posty: 105
|
rock'n'rooooooooll!
Hihi. Ciacho, Surtsey: wiecie co dobre. no, ba - toć to moja ulubiona knajpa. Całe lata łaziłam tam i tylko tam. Czasami za nią tęsknię, wiec było mi podwójnie miło znowu tam usiąść. Muzyka, piwnica licząca sobie kilkaset lat i w dodatku to przecież stare śmieci! Zachodzę w głowę czemu ją zamknęli już o 2. Czy myśmy tam byli ostatnimi gośćmi w ogóle? @_@ Bo nie pamiętam.
Settesz - nie wiem! Nawet nie pytaj o ten aparat. I tak byłam o to zła. Ale sprawdź sobie GG do diaska. Pewnie należysz do tych strasznych ludzi, którzy nie używają w ogóle tego ustrojstwa... *w tle Wagner* czuję, że zbliża się Zmierzch Gadu-Gadu. Bleugh, czemu jutro musi być wtorek - ja chcę np. w góry! Aha, nie będzie gór bo w weekend są jakieśtam święta *grumble grumble*. ____________________________________ "Any event can lead to stress and, as everyone has experienced, events don't always come one at a time." - US Army FM 21-76. Survival.
|
|
2004-12-20 21:24:46
|
|

Gunnery Sergeant
Dołączył: 2004-09-21
Posty: 156
|
No i co?Sprawdzilem gg i nic tam nie ma.
Nic czego nie zauwazylbym juz wczesniej.
Hm,a na gg rzeczywiscie bywam bardzo rzadko,ale to kwestia braku czasu.
Nadal-czy moglabys wyslac mi zdjecia na maila?Maila sprawdzam wlasciwie codziennie,wiec na pewno dotra i nie trzeba bedzie dlugo czekac na reakcje;]
Pozdr
Ssy ____________________________________ Destiny has many faces-life has but only one.
|
|
2004-12-21 00:14:21
|
|

Sergeant
Dołączył: 2004-10-18
Posty: 105
|
Haaaaaaalo...
Seeeeeett.... ja nie mam Twojego maila!! Skąd mam go mieć?! Nie mam także Twojego numeru buta, nazwiska panieńskiego ani NIP. Bo ich nie masz w profilu... Napisałam Ci, żebyś mi dał maila jeśli chcesz fotki i że chcę wiedzieć kto to jest "słoneczny patrol"... Uduszę po prostu. Uduszę starą skarpetką. I zrobię zdjęcie. ____________________________________ "Any event can lead to stress and, as everyone has experienced, events don't always come one at a time." - US Army FM 21-76. Survival.
|
|
2004-12-21 00:28:21
|
|

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-11
Posty: 830
|
"Uduszę starą skarpetką. I zrobię zdjęcie."
Stary - nie wachaj sie i jak tylko bedzies zmial wybor to wybieraj duszenie skarpetka... tylko nie pozwol jej sie fotografowac...  ____________________________________ "I AM READY MAN, READY TO GET IT ON!"
|
|
2004-12-21 01:50:07
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430
|
Re: rock'n'rooooooooll!
Soshka napisał: | Hihi. Ciacho, Surtsey: wiecie co dobre. no, ba - toć to moja ulubiona knajpa. Całe lata łaziłam tam i tylko tam. Czasami za nią tęsknię, wiec było mi podwójnie miło znowu tam usiąść. Muzyka, piwnica licząca sobie kilkaset lat i w dodatku to przecież stare śmieci! Zachodzę w głowę czemu ją zamknęli już o 2. Czy myśmy tam byli ostatnimi gośćmi w ogóle? @_@ Bo nie pamiętam. |
Zadaję sobie pytanie: dlaczego ja nie mieszkam w Kraku.
Juz nei mówię, ze chodzi o spotkania z fanami xenomorfa, ale też o to, że ja w sumei nei mam z kim chodzić do podobnych knajp, bo moi znajomi to pokolenie techno i hiphop  ____________________________________ zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
|
|
2004-12-21 12:13:49
|
|

Gunnery Sergeant
Dołączył: 2004-09-21
Posty: 156
|
Ah-ha;]
tfurca@yahoo.com
Przepraszam,bylem przekonany,ze dodalem go w profilu;]
Za skarpetki dziekuje,mam wlasne,zdjecia..Raczej nie..Ale jesli udusisz mnie aparatem to na pewno wiele osob zacznie spac spokojniej;]
Zwlaszcza jesli go zgryzeO.o
A sloneczny patrol?;]Hm;]Nie bede zeznawal bez adwokata..Albo ochroniarzaXD
Pozdr
Ssy ____________________________________ Destiny has many faces-life has but only one.
|
|
2004-12-21 16:37:03
|
|

Staff Sergeant
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 139
|
|
2004-12-21 19:31:56
|
|

Gunnery Sergeant
Dołączył: 2004-09-21
Posty: 156
|
Zdjecia juz mam,nie widze potrzeby cenzurowania,o czym napisalem w mailu;]
Sa supah;]
Ssy ____________________________________ Destiny has many faces-life has but only one.
|
|
2004-12-22 17:42:43
|
|

Sergeant
Dołączył: 2004-10-18
Posty: 105
|
Zawiadamiam jak obiecałam co żeśmy z Settem właśnie wymyślili na gadzie. A wymyśliliśmy, że nie mamy kasy i w ogóle. No i postanowilismy z rozpaczy iśc poszwendać sie i zrealizować taki oto program artystyczny:
1. W miarę braku strug deszczu przejść się gdzieś i skonsumować Setteszowego szampana. I coś jeszcze jak los da.
2. następnie iść do knajpy (ja chcę do Uwagi, ponabijać się z gotów) i tam popijać po kryjomu w kącie piwo wniesione w plecaku. Jak za gnojka.
Nio. Zawiadomiłam.
Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć: Sobota, fontanna na Mariackim, 19.00
Chyba, że ktoś ma lepszy pomysł.
Howgh. ____________________________________ "Any event can lead to stress and, as everyone has experienced, events don't always come one at a time." - US Army FM 21-76. Survival.
|
|
2005-01-03 23:12:21
|
|

Gunnery Sergeant
Dołączył: 2004-09-21
Posty: 156
|
Popieram,popieram,i potwierdzam obecnosc;]
Szampan niezbyt wyszukany,ale zostal z sylwestra,a do lustra przeca pil nie bede;]
Pozdr
Ssy ____________________________________ Destiny has many faces-life has but only one.
|
|
2005-01-03 23:24:18
|
|
|