Autor |
Temat: [wyjątkowo nie OT] co dalej z saga i czy obcy sa inteligen |

MODERATOR
Dołączył: 2002-03-19
Posty: 1103
|
Na poziomie psa/szympansa. Przynajmniej w pewnych kwestiach. IMHO obcy nie nauczy sie zapalac swiatla.... ale nauczy sie zachowania ludzi i bedzie potrafil z nimi walczyc.
Pojedynczy obcy nie dba o swoje bezpieczenstwo (atak na osoby uzbrojone w karabiny/ atak na sentry). Ale po odpowiednio duzych stratach, zacznie szuakc innych drog ataku (moze krolowa podejmuje decyzje o wycofaniu wojownikow i wyslaniu ich inna droga?)
itd....
chyba dyskujsa o tym byla... ____________________________________ Uwazaj o co prosisz bo mozesz to dostac
|
|
2004-05-25 12:20:22
|
|

First Sergeant
Dołączył: 2004-06-15
Posty: 214
|
Wybaczcie że wracam do starego tematu ale uważam że wszystko można troche podciągnąć pod ziemskie gatunki. Królowa blokuje robotnice w gnieżdzie feromonami dzięki czemu nie rozmnażają sie i w pewnym sensie są troche "głupsze". Feromony mogą pełnić też funkcje komunikacyjne między królową a jej robotnicami. Dosłownie kilka cząstek odpowiedniego feromonu w powietrzu jest odbierana przez robotnice a następnie zachodzi odpowiednia na nie reakcja. Obcy mają na pewno bardzo czułe receptory chemiczne.
Samotna, niczym nie blokowana robotnica przechodzi prawdziwą burzę hormonalną która może się objawiać chociażby pewnym rozwojem cech związanych z inteligencją. W pierwszej części Obcy był inteligentny (to pewnik) w drugiej troche mniej, a w trzeciej średno na jeża co moło być spowodowane blokowaniem jej przez młodą, rozwijającą się królową w ciele Ripley
Oczywiście to tylko moje własne rozmyślania:) Droga chemicznych odziaływań pozostaje tu najbardziej pewna. Chyba że jakaś telepatia:wink:
O czwartej części wole nie wspominać ____________________________________ Nie bój się zrobić dużego kroku, nie pokonasz przepaści dwoma małymi
|
|
2004-06-20 23:56:17
|
|
|