SAMMAEL
Not bad for a human
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-02-26
Posty: 1254
|
uhhh wreście dorwałem i się rozczarowałem :(
Animacje są bardzo dobre, brak im dynamiki ale nie wymagałem tego (wkoncu to nie wytórnia filmowa a niezależny projekt).
Jednak kilka rzeczy tak mnie raziła, że w sumie film jako całość uważam za niewypał:
- dzwięk, to pierwsze rzuca sie w uszy na początku huk silników itp. a zaraz cichutkie ledwo dobiegająca za chałasu głosy bohaterów - strasznie zle zbalansowane warstwy dzwięku.(mam wersje High res)
- komunikatory (to w sumie jedyna rzecz z grafiki która mnie drażniła), są tak duże że w przypadku braku aminucji można spokojnie uzyć ich do obrony :P
-ciągłe zwolnienia akcji, przeskoki itp. chcieli chyba stworzyc klimat grozy, za to mnie uśpili - setki niepotrzebnych ujęć twarzy, które mają okazywac napięcieitp. to zaraz przeskok na statek predzów, znowu twarz, korytarz, twarz :-P
- predzie, po cholere ?
- i na końcu to co mnie dobiło - sceny walki z Obcymi. Czekałem na ną od początku filmu, a gdy już się zaczeła musiałem powstrzymywać się od przewinięcia:(. Nie mówię tu o dynamice - bo tego się nie czepiam (np. scena wciągnięcia pierwszej ofiary;))
Rozwaliły mnie ciągłe Headshoot (czułem sięjak w UNREALU:P) itp. JUŻ wiem co mnie czeka w AvP - marins będą kopać (dosłownie) tyłki obcych, walić z 'bańki" i rozprówać wnętrzności "tulipankami" na koniec ktoś przystawi karabin do głowy Obcego i spyta "kawa czy hebata?" : P nie dobrze mi się zrobiło :[
,a szkoda film zapowiadał siętak dobrze  ____________________________________ Nie dyskutuj z idiotami, najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem.
|
|