Autor |
Temat: Prehistoria czyli jak to z ALIENEM było |
Lance Corporal
Dołączył: 2004-02-08
Posty: 47
|
Nie wiem czy to jakieś szczęście, mnie tam ten film wcale się nie podoba...
|
|
2004-02-09 20:06:22
|
|
Private
Dołączył: 2004-02-20
Posty: 10
|
a ja kiedyś miałem na oku m-41 air softu .....
a mi o obcym jak miałem z 5 lat mój wujcio. to było straszne !! opowiadał o jakimś it czy smoku , nie wiem, ale w wieku 10 lat obejżałem czwurke.
[red][/red]i od tej pory jestem maniakiem obcego , oglaondałem karzdĄ CZĘĆŚĆ !!
|
|
2004-02-20 17:26:22
|
|
Staff Sergeant
Dołączył: 2008-01-09
Posty: 134
|
Ja swój pierwszy kontakt miałem na koloni w wieku 8-9 lat. Oczywiście film Aliens specjalnie mnie nie interesował, nie miałem też szczęścia oglądać go od początku. Później przez długo długo nie słyszałem o filmie i wydawało mi się że Ripley biega po stacji kosmicznej na której jest jeden obcy który jest tak ogromny że ma swoje macki na całej stacji.
Po wielu latach... wypożyczyłem sobie w 2000 roku straszny film na wideło Alien 4 Później wpadła mi w ręce gra AvP, prze straszna Zawsze po jednej misji trzeba było odpoczywać bo nerwówka wielka. Aliens w reszcie obejrzałem na TV4 około 1 w nocy, musiałem schować TV do szafki żeby nie było widać światła i tak leżałem na podłodze i oglądałem
|
|
2008-01-25 16:37:13
|
|

Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995
|
Na początku był Jurassic Park i fascynacja dinozaurami w wieku 4 lat
Pierwszy raz styczność z obcym miałem w wieku 4-5 lat. Na polsacie, była premiera trójki leżałem sobie w łóżku i zobaczyłem scenę, w której obcy "przygląda się" przerażonej Ripley. Wydawało mi się wtedy że obcemu wychodzi szereg szczek ze szczęk, tzn. z każdego po kolei następne Razz
W dodatkudo dzis kojarzę tę scenę jakby miejsce miała na białych schodach statku kosmicznego (dlaczego? )
Ale wtedy po prostu obcy mnie zaciekawił (tak, koszmary oczywiście miałem jako tak młody dzieciak i to intensywne) ale nie zafascynował mnie się tak jak później... w wieku ok. 11-12 lat biegałem do kawiarenki internetowej by sciągac wszystko o obcym, głównie ze strony Ciacha. Ta strona jest dla mnie kultowa i do dzisiaj pozostaje rewelacyjna. Mnóstwo rarytasów w postaci komiksów, gier, plików wideo, soundtrack'i...
I obcym fascynuję się aż do dzisiaj. Jako że lubię rysować, najwiecej prac poświęcam własnie jemu.
|
|
2008-01-25 16:40:11
|
|

Corporal
Dołączył: 2007-03-04
Posty: 83
|
Ja zacząłem tak z przerwami... Pierwszy raz oglądałem ALIENS (nie wiem kiedy, nie wiem gdzie, ale wiem że miałem ok. 4-6 lat). Potem bałem się wejść do łazienki, bo z kabiny prysznica (tunelu) wyjdzie wielki kościany potwór (królowa). Kto mógł wiedzieć, że mój największy koszmar stanie się moim największymzainteresowaniem W wieku 10 lat poszedłem do kolegi pograć na komputerze (nie miałem swojego jeszcze). Graliśmy w różne strzelanki, aż wreszcie... Kolega włączył jakąś dziwną strzelankę, gdzie łaził dziwnym ludzikiem, co widzi ludzi, i oryginalne stworki z łbem jak banan. Wydał mi się dziwnie zanjomy, ale nic z tego nie robiłem. Wymyśliłem pewien rodzaj gry w gonianego, gdzie ja byłem Obcym i goniłem Marinsów (jak złapałem, to stawał się Obcym ). Moją jedyną przeszkodą był Predator, ktory mógł mnie "zabić" w każdej chwili. Ludzie mogli jedynie pod koniec długiej przerwy, kiedy to wchodząc do zkoły zdobyli bronie I tak bawiliśmy się całą 4 i 5 klasę. W szóstej. Moim pierwszym filmem z Obcym był niestety AVP... Ale w tedy mi się spodobał z uwagi na postać tytułowych potworków. Miałem 10 lat. Kiedy byłem na obozie, po 4 klasie, ojciec do mnie zadzwonił i spytał, czy chciałbym obejżeć pewien horror (lubiłem w tedy horrory, oj lubiłem ) i jeśłi tak, to by nagrał. No i nagrał 2 części. Okazało się, że w tedy, to chyba na Polsacie, była puszczana cała saga. Tak więc wróciłem z obozu i wieczorem obejżałem dwie pierwsze części. Zwaliło mnie z nóg. Jednak podczas nagrywania 2 części kasety zabrakło i ucielo w momencie wybuchu Hadley's Hope. Ojciec powiedział, że potem nie było nic ciekawego AVP poszedł w zapomnienie, kiedy obejżałem pierwszego Predatora. Tak zaczęła się moja mania na punkcie Obcego i Predatora. W każdej wolnej chwili albo oglądałem filmy, albo grałem w AVP, albo rysowałem. Jak już miałem komputer i internet, szukałem czego się da, zdjęć, filmików, dźwięków. Pewnego razu, napisałęm w Google "Aliens", kliknąłem "Szukaj na stronach polskich" i tak w marcu 2007 roku znalazłem to wspaniałem forum. Tu zakończe tego posta, i pozdrawiam wszystkich forumowiczów, i twórcę tego forum, oraz dzękuje, że isnieje Jeszcze raz pozdrawiam! ____________________________________ Come as You are
|
|
2008-01-25 19:21:10
|
|

Sergeant
Dołączył: 2008-02-08
Posty: 107
|
Jakbym miała opisać jednak bardziej dokładnie, to muszę stwierdzić, że najpierw to usłyszałam niby coś o filmie, potem byli koledzy, którzy w wieczór moich urodzin, kiedy już zostały tylko cztery osoby, kiedy poszlismy z psem na osiedle, odgrywali na przystanku scenkę z obcego4. oczywiście, jako szurnięta 14latka strasznie się z tego śmiałam, a oni na to, że jak obejrzę 4 część aliena, którą właśnie parodiowali, to nie uznam tego za zabawne. Jeden z nich, pamiętam miał zupelnego fioła na tym punkcie, potrafił godzinami łazić za mną i albo nazywać mnie obcym ze względu na pomalowane na czarno pazury, albo gadać, że wszyscy tu mają w sobie obcych a zwłaszcza ja itp. Kiedy byłam chora, a mimo to poszłam do szkoły i źle się czułam, to pieprzył coś w sensie, że taka śmierć jest najgorsza ale chętnie popatrzy jak ze mnie wylezie.
To oczywiste, że w końcu z ciekawości, a i nraku czasu, jako że następnego dnia nie poszłam do szkoły z powodu gorączki, postanowiłam dowiedzieć się o co mu chodzi z tymi obcymi i obejrzałam część 4 i przypomniałam sobie, że już kiedyś widziałam chyba dwojkę. Potem obejrzałam kolejny raz inne części, ale nie po kolei. Niby aż tak się nie bałam, ale jak rano pies polizał mnie po twarzy, to odruchowo walnęłam go pięścią i skoczyłam w bok tak szybko, że walnęłam w ścianę. Chyba nie muszę dodawać, że do tej pory psu się odechciało takich czułostek.
Jakiś czas później przeczytałam książkę o obcych S.Perry'ego, a potem jakoś tak polubiłam tą historię... to chyba na tyle....
Kiedy idziej spotkałam koleżankę, która podzielała moje zainteresowania i w ten sposób rozpoczęłyśmy pisać powieść, w której występowały dwie szurnięte laski, kilkanaście innych osób i obcy oczywiście. Dla kontrastu adres brzmiał slicznotkowo.blog.onet.pl i z czasem do pisania dołączył wspomniany na pcozątku kolega. Poza tym nie umiem dorosłych obcych rysować nawet w średnio ładnym stopniu X(... ____________________________________ Live only for yourself, because only this deserves for it.
Live only for yourself, because no one lives for you.
|
|
2008-02-08 14:18:23
|
|

Staff Sergeant
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 139
|
A ja już jestem tak stary, że nie pamiętam jak się to zaczęło.
Chyba najpierw 2 część w tv widziałem...
|
|
2008-02-08 16:44:56
|
|
Michoo76
Force will be with you....
|

Gunnery Sergeant
Dołączył: 2005-02-27
Posty: 153
|
piok to co ja mam powiedzieć. Jak u mnie Alien dojrzewał od lat osiemdzisiątych w klatce..
A jeszcze starszym jest...
|
|
2008-02-16 20:02:10
|
|
|
|