Autor |
Temat: czyszby zle rozumowanie...... |
Lance Corporal
Dołączył: 2003-03-13
Posty: 38
|
Tak, ale w takim wypadku powstaje problem:
W jaki sposób w pełnie "żywiony" przez strukturę kolonii SP jest w stanie stworzyć zaledwie jednego twarzołapa, podczas gdy po odciąciu od gniazda a więc i pożywienia - nagle energii wystarcza mu na więcej (w tym jedno królewskie)? W takim wypadku po co wogóle odżywcze substancje w gnieździe?
|
|
2003-03-24 12:50:13
|
|

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
czytaj uwazniej: napisalem jednego na raz.
Wiecej sie chyba w srodku nie zmiesci, ew. mialyby problemy z szybkim wyjsciem. Po wyjsciu twarzolapa w celu zaplodnienia ofiary zarodnik wytwarza nastepnego itd itd
natomiast zarodnik "nie podlaczony" moze wytworzyc kilka TW(twarzolapow ew. tajnych wspolpracownikow ) a potem obumiera, hibernuje, itp ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-03-24 13:09:36
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2003-03-13
Posty: 38
|
To w takim razie skąd się bierze w Aliensach kupa martwych SP w procesorze atmosferycznym?
Poza tym w takim wypadku energetycznym bezsensem byłoby ciągłe tworzenie nowych SP przez królową.Po co? Przecież są już SP, miały czas żeby się wyregenerować, więc po co więcej? Można to próbować wytłumaczyć imperatywem gatunkowym do rozmnażania się, ale jaj już była kupa, a nosicieli w.cale
|
|
2003-03-24 13:18:27
|
|

Staff Sergeant
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 139
|
yo
Juz dawno bym sie wlaczyl do tematu,bo jak juz ktos zauwazyl jest bardzo interesujacy, ale wiosna wreszcie nadeszla, rowerowi nalezal sie przeglad po zimowym jezdzeniu, pochodzic trzeba bylo tu i tam itp. :)
"Wiecej sie chyba w srodku nie zmiesci, ew. mialyby problemy z szybkim wyjsciem. Po wyjsciu twarzolapa w celu zaplodnienia ofiary zarodnik wytwarza nastepnego itd itd "
I tu pojawia sie problem, poniewaz, jak daje sie zaobserwowac to w drugiej czesci filmu, Krolowa znosi jaja non stop ( podobnie jak krolowa mrowek, termitow). Wiec jesli kazde jajo mogloby wytworzyc wiecej niz jednego FH moze nawet dowolna ich liczbe ,to skladanie wiekszej ilosci jaj niz ich potrzeba ,byloby olbrzymim marnotrastwem srodkow i energii potrzebnym do ich "produkcji".
Chyba ze byly one skladane niejako na zapas w przewidywaniu pojawiewnia sie wiekszej ilosci nosicieli, ewentualnie moglyby stanowic latwo przyswajalny dla ksenomorfow zapas zywnosci w razie nastania ciezkich czasow dla gniazda.
EDYCJA
No tak, Misiek mnie ubiegl o pare minut ze swoim postem BTW. mzoe analogii miedzy mrowkami a obcymi jest wiecej niz myslimy, byc moze obcy "hoduja" ww ktorejs czesci gniazda jakas swoista pozywke, odpowiednik grzybow ktorych uprawa zajmuja sie mrowki.W koncu w gniezdzie panuja ku temu odpowiednie warunki: duza wilgotnosc, cieplo brak bezposredniego naslonwecznienia itd. Byc moze wygladalo to podobnie do sytuacji przedstawionej w komiksie "obcy labirynt" gdzie w jednym z sektorow gniazda , niemal cala jego powierzchnia byla "porosnieta" monstrualnie rozrosnietymi, najprowdopodobniej nieco zmienionymi genetycznie cialami ofiar obcych.
W takim przypadku wszystko by sie w miare ladnie zgralo:
-Krolowa sklada wciaz swe jaja, ktorych nadwyzka jest magazynowana na zapas w stanie uspienia.
-biezace potrzeby obcych zaspokaja pozywka hodowana w odrebnych patrtiach gniazda.
Pozywka moze rosnac dzieki odpadkom organicznym dostarczanym przez obcych, ich wydalinom i wydzielinom, moze tez podobnie jak niektore gatunki grzybow zywic sie niemal wszystkim ( sa grzyby ktore ptorafia" trawic" plastik, stal,mineraly cokolwiek) tutaj pozostaje olbrzymie pole do spekulacji na ten temat. ____________________________________ A ty gdzie masz swój receptor??
|
|
2003-03-24 13:28:11
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2003-03-13
Posty: 38
|
Dobrze ale ta energia najpierw jest zużyta do produkcji tychże SP. A zawsze zużywa się więcej energii do produkcji niż uzyskuje.
Poza tym mając nieograniczny dostęp do twarzołapów (jaja się odnawiają) nie jest to potrzebne ze względu na hostów.
|
|
2003-03-24 13:37:00
|
|

Staff Sergeant
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 139
|
Tak, ale Krolowa, podobnie jak u mrowek , nei mzoe zaprzestac produkcji swych jaj, z dwojga zlego lepiej je zmagazynowac lub oddac na zer rzeczonej pozywce. a nowe twarzolapy moga powstawac bardzo wolno a same jajo mzoe miec ograniczona zywotnosc i po wydaniu kilku FH obumiera i musi byc zastapione nowym. ____________________________________ A ty gdzie masz swój receptor??
|
|
2003-03-24 13:49:15
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2003-03-13
Posty: 38
|
To zresztą otwiera nam nowy problem. Jeśli królowa od jakiegoś czasu (co najmniej 17 dni - bo tyle mieli na ratunek czekać marines, którzy nie byli kolonią na zadupiu tylko oddziałem na akcji - więc pewnie reagowano na nich szybciaj) w tym tempie jak na filmie, kolonia wypełniona byłaby SP.
A zakładając że Obcy oddają SP "na przemiał", to to działanie wykończyłoby je energetycznie.
Innym rozwiązaniem może być to, że Alieni po prostu zareagowali na obecność hostów (nowych). Ale ono też niestety wydaje mi się dziurawe.
|
|
2003-03-24 13:57:42
|
|

Captain
Dołączył: 2003-01-25
Posty: 528
|
Co do SP i ich roli to ktos napisał, ze nie maja one zadnego znaczenia bo poszczegolne wątki w rożnych częsciach przeczą sobie nawzajem. Wg mnie SP to rodzaj ..kokonu (?) tak jak u owadów ma na celu przechowanie. Zresztą taki FH zaraz po złozeniu SP przez królową nie musi od razu być już w "dorosłej" formie i siedzieć cicho w środku czekajac na swoje ofiary. Może SP pobierajac korzeniami jakieś tam zwiazki organiczne ma na celu wytworzyć dopiero FH lub jego "usprawnienie" i dlatego w A2 FH mógł wyjsć z SP ponieważ nabrał już "kształtów".
Ale to tylko takie tam przypuszczenia jak każdy z tych postów, mozemy sie bawić w domysły a prawda jest taka ze one nieistnieja
|
|
2003-03-24 14:53:51
|
|

Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1321
|
Nie wiem czy ktoś już to napisał, ale moim zdaniem "korzenie" Spore Pod'a służą zachowaniu stabilności i przyczepności do podłoża ( np. dzięki temu w Alien 3 jajo "wisiało" ). Raczej wątpię że pobiera jakąć energię czy substancje przez nie. Chyba że jakieś gazy    ____________________________________ SHIT HAPPENS
|
|
2003-03-24 15:19:38
|
|

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
Zauwazcie ze Obcy bardzo zazarcie bronia zarodnikow. Uwazam ze to z powodu mozliwosci wytworzenia przez niego krolewskiego twarzolapa. Nic dziwnego tez w tym, ze Krolowa sklada ich bardzo duzo, ewentualni wrogowie moga jeden przegapic i wtedy nawet w wypadku zniszczenia gniazda sa szanse przetrwania.
Poza tym Acheron jest wybitnie nienaturalnym srodowiskiem dla obcych - na normalnej planecie z biosfera substancji organicznych jest bardzo duzo - wtedy skladanie mnostwa zarodnikow jest bardzo dobra strategia. Instynkt Obcych w tym wypadku sie pomylil.
Krolowa skladala zarodniki wtedy kiedy Ripley byla w komorze - nie wiadomo czy sklada je non stop czy tez "naszla ja wtedy ochota", moze wyczuwala niebezpieczenstwo a instynkt podpowiada wtedy krolowym obcych zeby zaczely skladac duzo zarodnikow. ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-03-24 15:58:51
|
|

Captain
Dołączył: 2002-12-24
Posty: 700
|
Ale czy obcy maja swoje naturalne srodowisko?
Powszechnie wiadomo ze idealnie adaptuja sie do praktycznie kazdych warunkow, mutujac (to juz nie tak powszechnie) w zaleznosci od gatunku zainfekowanego nosiciela.
Nalezaloby sie tu cofnac to jakiegos diablo starego posta, w ktorym zastanawialismy nad tym czy obcy nie sa bronia biologiczna stworzona przez Space Jokey'ow (jakby amerykance wpadli na cos takiego, to papa irak)
Perry opisal dokladnie srodowisko obcych, ale raczje na jego tfurczosci opieralbym sie umiarkowanie.
Jezeli SP przy uzyciu "korzeni"m pobiera zwiazki mineralne z podloza, to nie chce byc inaczej, pobiera je z gniazda, a wiec z tego z czego zostalo wzniesione. A jesli (aheron) jest obklejona katarem obcych mikrofalowka, albo inna golarka, to juz nie jest to takie proste.
Kolejna analogia do jajka, jest (obejrzyjcie dokladnie sceny w ktorych FH opuszcza SP) plyn owodniowy (?) odsysany do wnetrza SP, zanim zostanie on opuszczony przez FH, prawdopodobnie plyn ten zawieral wlasnie wszystkie skladniki mineralne potrzebne do odzywienia FH przed opuszczeniem jaja, i wlasnie poprzez "korzenie" skladniki te, zawarte w tym plynie, mazi, dostarczane sa FH.
Natomiast jesli chodzi o hipoteze, ze jeden SP jest w stanie wytworzyc kilka FH, to jednak jest to troche bez sensu.
Bo gdyby tak bylo, to krolowa znioslaby sobie 10 jajek, a odradzajace sie w kolko FH zalatwilyby reszte, No i jesli SP tworzylby kolejne Fh, to co ktorys musialby byc tym krolewskim, z ktorego powstalaby krolowa, dwie i wiecej krolowych w obrebie tego samego gniazda zaczelyby sie zwalczac nawzajem.
(Gdzies jeszcze spotkalem teorie ze kiedy kolonia straci krolowa, to jedna z robotnic mutuje w ta ze i cykl trwa dalej.) w zwiazku z czym SP mogace "wydac na krtan dzienna" kilka FH doprowadzilyby w konsekwencji do powstania kilku krolowych, prosty rachunek prawdopodobienstwa. ____________________________________ I work for the company, but other than that I'm an okay guy.
|
|
2003-03-24 17:37:24
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
O rany, ale odpowiedzi naroslo jak bylem w pracy ;)
Schamann: Nigdzie nie napisalem, ze twarzolap moze przebywac dlugo poza SP, caly cas twierdze, ze moze przebywac poza nim tylko przez okereslony (krotki) czas. W stanie letargu tez nie. W ALIENS byl zamkniety w czyms co moglo symulowac w jakis sposob SP. Poza SP i czyms wytworzonym sztucznie na jego podobienstwo nie sadze zeby przetrwal dlugo.
Co do znoszenia SP przez Krolowa non stop. Raczej nie sadze aby tak bylo. Na poczatku Krolowa zlozyla ich iles tam jak byli zywi kolonisci. Po wyczerpaniu zapasu potencjalnych hostow roj zapadl w letarg, najprawdopodobniej tez krolowa, bo po co mialaby tracic energie niepotrzebnie skoro nikogo nie bylo? Kiedy marines weszli do roju, Obcy budza sie. Budzi sie tez krolowa i zaczyna skladac nowe SP, gdyz pojawili sie nowi potencjalni nosciciele.
Dalej. Nie sadze zeby SP mogly sie "regenerowac" wydanie na swiat JEDNEGO facehuggera to ich cale zadanie. Przy wejsciu pod wymienniki ciepla Hicks znajduje martwego FH kolo dawno juz otwartego SP. Gdyby mial sie regenerowac raczej zaczalby to juz robic, tymczasem, poprostu "obumarl" i pewnie zaczal byc przetwarzany na pokarm dla gniazda i innych ciagle zamknietych SP.
Nie wydaje mi sie aby SP mogl wydac na swiat 2 FH, raczej pozostaje przy stwierdzeniu, ze jeden specjalny Krolewski FH moze zaplodnic 2 razy. Krolewski FH moze poza tym pozostac dluzej zywy poza SP (wyjatek w odroznieniu od zwyklych FH).
Pokarm w roju. Teoria Wielkiego Grzyba zapodana przez Pioka jest ok i przypadla mi do gustu Mozliwe ze roj jest zywym biomechanicznym organizmem, trawiacym i przetwarzajacym wszystko dookola w papke odzywcza dla SP i byc moze dla doroslych Obcych. Niewykluczone.
OK, napewno o czyms zapomnialem musze przesledzic topic jeszcze raz od poczatku
|
|
2003-03-24 17:48:36
|
|

Captain
Dołączył: 2002-12-24
Posty: 700
|
Watek grzyba pojawia sie w ALIENS: Labirynth, no i wlasnie ten obumarty sp jest najlepszym dowodem ze jeden sp, jeden fh  ____________________________________ I work for the company, but other than that I'm an okay guy.
|
|
2003-03-24 19:03:08
|
|

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
troche sie powtorze
a czemu tylko jeden FH z SP?
Aczkolwiek na pewno ograniczona liczba.
Wg mnie obcy jednak nie sa tak inteligentni jak ludzie i kieruja sie w duzym stopniu instynktem - a ten im podpowiadal:
jest zagrozenie, zrob duzo SP, moze ktorys przetrwa
Przeciez tak samo jak obcy byli nowoscia dla marines to tak samo obcy nie spotkali wczesniej maluchow o tak duzej sile razenia, widac to po ich poczatkowej taktyce ataku frontalnego, ktora dopiero pozniej zostala zmieniona. Taka taktyka byla dobra najwyzej na slabo uzbrojonych kolonistow.
Nawet jezeli obcy byli bronia biologiczna to przeciez gatunki inteligentne zyja w wiekszych ilosciach raczej na planetach z biosfera, a nie na takich zadupiach jak Acheron. Na takich planetach jest w pizdu materialu biologicznego wiec robienie bardzo duzej ilosci SP jest normalne dla Obcych.
W kolonisci na pewno mieli jakies zrodla jedzenia, moze farmy hydroponiczne, z nich Obcy dodatkowo mogli czerpac.
Nie pamietam juz gdzie czytalem o Obcych czerpiacych energie do zycia z elektrycznosci (ten pomysl wiele wyjasnia) ale i tak potrzebowali by takze jakiejs materii organicznej i nieorganicznej (tej drugiej bylo pelno, tej pierwszej dostarczyli kolonisci i zapasy jedzenia w kolonii) do wzrostu lub leczenia ran ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-03-25 08:52:17
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
[blockquote] a czemu tylko jeden FH z SP?
Aczkolwiek na pewno ograniczona liczba.
[/blockquote]
Wiadomo ze to wszytsko tylko spekulacje, ale wg. mnie nie ma dowodow na to ze z jednego SP moze wyjsc wiecej niz jeden FH. SP jest za maly, aby pomiescic wiecej niz jednoego FH na raz. Poza tym jak widac w ALIENS SP nie regeneruja sie tylko obumieraja po wydaniu "na swiat" pierwszego (i jedynego) FH co moim zdaniem potwierdza scena z Hicksem.
|
|
2003-03-25 09:04:02
|
|

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
Z naukowego punktu widzenia jeden przypadek to zaden dowod.
Mozemy tylko spekulowac...
A moja spekulacja jest taka - im wiecej SP i twarzolapow tym lepiej dla Obcych
1. jezeli Obcy powstali naturalnie to mozemy sie zastanowic co ewolucyjnie byloby dla nich korzystne
2. jezeli zostali stworzeni sztucznie - co chcieli osiagnac ich autorzy ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-03-25 09:27:44
|
|

Captain
Dołączył: 2002-12-24
Posty: 700
|
Obcy odzywiali sie elektrycznoscia w oryginaslnym systemie RPG. ____________________________________ I work for the company, but other than that I'm an okay guy.
|
|
2003-03-25 12:28:38
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
[blockquote] Z naukowego punktu widzenia jeden przypadek to zaden dowod.
Mozemy tylko spekulowac...
[/blockquote]
Oprocz ALIENS, tak samo z SP jest w A:R. Kiedy wchodza do pomieszczenia gdzie znajduja Purvisa. SP stoja obumarle i otwarte. tak wiec jest to pewna prawidlowosc.
|
|
2003-03-25 13:40:44
|
|

Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
To w dalszym ciagu nie jest dowod przesadzajacy cokolwiek.
Wiecej znanych nam faktow przemawia za 1FC z SP ale wg mnie nie wiemy tego jednak na pewno. Potraktujmy to jako hipoteze robocza.
Przewijal sie tez w dyskusji motyw Facehuggera wielostrzalowego - na to nie ma zadnych dowodow
a wrecz przeciwnie - mamy dosc dokladnie zbadany przypadek Kane'a.
Dyskusyjna sprawa A3 moze by sie troche wyjasnila w wersji rezyserskiej.
Tnac brzytwa Ockhama - SP sa jednostrzalowe, FC tez, aczkolwiek niektore przenosza embrion krolowej.
FH dojrzewa w SP, SP czerpie energie z korzeni polaczonych z cala struktura gniazda (krolowa tez z nia byla polaczona)
Struktura gniazda wg mnie pelni wieksza role niz tylko ladnie wyglada i pomaga ukryc sie obcym.
Przeciez normalnie zadne stworzenie by sie do gniazda nie wybieralo z wlasnej woli a wrecz przeciwnie, wiec maskowanie sie obcych w strukturze gniazda nie moze byc glownym powodem dla ktorego Obcy wydatkuja tyle energii na jego budowe ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2003-03-25 13:56:32
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 1965
|
[blockquote]
Przewijal sie tez w dyskusji motyw Facehuggera wielostrzalowego - na to nie ma zadnych dowodow
a wrecz przeciwnie - mamy dosc dokladnie zbadany przypadek Kane'a.
Dyskusyjna sprawa A3 moze by sie troche wyjasnila w wersji rezyserskiej.
[/blockquote]
Wypadek Kane'a to zwykly FH z SP polaczonego z innymi SP - FH normalny
A3 - FH z SP oderwanego od pozostalych. Moze nie ma dowodow, ale ja ciagle jestem przy terii "wielostrzalowego" (dokladnie mowiac dwu strzalowego) krolewskiego FH. FH z A3 wyraznie rozni sie budowa od tych z poprzednich czesci (wyszedl z oddzielonego SP). To potwierdza, ze FH wychodzacy z oddzielonego SP zmienia sie i powstaje FH krolewski. Co do wielostrzalowosci to oczywiscie tylko domysly, ale trzymam sie mojej wersji rekami i nogami ;)
[blockquote]
Struktura gniazda wg mnie pelni wieksza role niz tylko ladnie wyglada i pomaga ukryc sie obcym.
Przeciez normalnie zadne stworzenie by sie do gniazda nie wybieralo z wlasnej woli a wrecz przeciwnie, wiec maskowanie sie obcych w strukturze gniazda nie moze byc glownym powodem dla ktorego Obcy wydatkuja tyle energii na jego budowe[/blockquote]
Mysle ze potencjalni nosiciele mimo wszystko nie przychodza do Gniazda z wlasnej woli. Nawet jesli nie sa tak inteligentni jak ludzie, jakis instynk podpowiada im, ze cos jest tam nie tak. Wyglad gniazda ktory pomaga sie ukrywac moze spelniac funkcje ochronne. Ew. atak na Gniazdo pozwala skuteczniej sie bronic kiedy najezdzcy sa zaatakowani z zaskoczenia (np. Marines w ALIENS). Co do innych funkcji wygladu Gniazda nie mam narazie pomyslow
|
|
2003-03-26 00:01:09
|
|
|