Wspólne forum dyskusyjne stron:
www.aliens.ibt.pl
aliens.g4sa.net
www.fiorina.prv.pl

| PROFIL | REJESTRACJA | LOGOWANIE | SZUKAJ | TEMATY | UŻYTKOWNICY | PRYWATNE WIADOMOŚCI |
<< Poprzedni temat :: Nastepny temat >>   Strona: Poprzednia  1, 2, 3  Następna Tematy    Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu
Autor Temat: Prehistoria czyli jak to z ALIENEM było
Schamann
...but there are



First Sergeant
Dołączył: 2002-04-09
Posty: 262

q..wa jaki ja jestem stary (chlip)

ahem... no dobra, u mnie zaczęło się podobnie jak u części ... tylko trochę wcześniej.

jako kilkulatek, miałem takiego znajomego sąsiada z góry, był pięć lat starszy ode mnie (żyli tacy ludzie) i podrzucał dzieciakowi a to książki co ciekawsze z fantastyki, a to komiksy, a to do kina mnie zabrał jak rodzice samego nie chcieli puścić. Za to wszystko do dziś jestem mu winny dozgonną wdzięczność - Dzięki Artur gdziekolwiek jesteś.

no i pewnego dnia poszliśmy do kina, ja miałem z 8 - 9 lat może. Film miał byc super klimatyczną kultową s-f o tym, że w kosmosie nikt nie usłyszy twojego krzyku.

To był Alien

kurwa jak myśmy się bali to nie umiem nawet opowiedzieć.

Potem juz poszło - na każdą kolejną część biegłem do kina i przez pewien czas miałem umysł jak wyłączony.

Jak w zeszłym roku oglądałem Alien jeszce raz w Iluzjonie - to od samej czołowki czułem się jak tamten przerażony i zafascynowany dzieciak w kinie dwadzieścia lat wcześniej - wypas :)

BTW - Virus - Pomorze Zachodnie rules (Świdwin - pr. miejs. 1296) - przejmiemy Wawę na własność Razz
____________________________________
Dare I insert my phallic attribute into a more 'liberated' circuit of exchange to sustain the ideological status quo, as Alien warns us? Very Happy
2003-02-17 12:02:13
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
anika




Corporal
Dołączył: 2003-02-25
Posty: 92



[blue]Ja widzialam Alien w kinie...pierwszą czesć...niepamiętam ile miałam lat ale nastolatką byłam ...pojechałam w weekend( wtedy to jeszcze była poczciwa Niedziela ) do dziadków i tam w trakcie rozmowy z wujkiem ( także fanem Alien-ów ) usłyszałam o tym filmie i " .... zębach z metalu...podwójnych ... "

jejku ... ale to przeżywałam ..... film był w kinie wspaniały ... emocje ... nieporównywalne do niczego.

To było naprawde coś !!( z rodzicami spałam jeszcze przez dwa miesiące po obejrzeniu filmu

Drugą część także obejrzałam w kinie ... byłam bardzo zadowolona....Trzecią niepamiętam ...chyba na video a 4 juz na DVD na moim ukochanym kompie.

Do dziś najchętniej zaglądam do " Nostromo " ... chcialabym przeżyć takie emocje jeszcze raz

[/blue]
2003-02-25 23:20:10
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Surtsey




Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430

może by tak

nowi opisali swoje historie. Ostatnio przybyło kilku rekrutów. Mnie natomiast ciekawi jak to było z pionierami - Tomexxem i Ciachem ?
____________________________________
zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
2003-08-07 15:02:25
Zobacz profil autora Wyślij email Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odpowiedz z cytatem
Jarecki




Private
Dołączył: 2003-08-01
Posty: 22



[blockquote] nowi opisali swoje historie. Ostatnio przybyło kilku rekrutów.[/blockquote]

chętnie, nawet bardzo:
(dawno temu, za siedmioma......) Gdy miałem nie więcej niż 9 lat, u mnie w chacie, z urządzen audiowizualnych uświadczyc mozna było jedynie telewizor zacnej marki Jowisz. Domową rozrywkę umilał jednak od czasu do czasu pozyczany od wujaszka magnetowid i zestaw kaset - dla mnie jakies badziewne kreskówki, dla starszych zagraniczne filmidła. I oto wśród nich zaintrygowała mnie tasma opatrzona naklejką z napisem "Obcy - 8 pasazer Nostromo". Tego dnia byłem w domu bez rodzicielskiej opieki Smile i miałem udac sie do szkoły gdzies na 12 - wczesniej jednak odpaliłem "tylko na chwile" wspomnianą kasetkę, i...........w szkole mnie nie zobaczyli, za to przesiedziałem 2 godziny na brzegu fotela srając niemalże ze strachu, a o koncówce filmu, z Ripley biegającą korytarzami, lepiej nie wspominac. Wrażenie było w kazdym razie kolosalne - nie żebym od razu wszystko zrozumiał, ale piętno zostało wywarte!! Później, cóż.....kilka lat nic, następnie jednoczesnie druga i trzecia część z wypożyczalni gdzies w '94, i wtedy zacząłem kumać o co w tym w ogóle chodzi, lecz fanatykiem sie wówczas jeszcze nie stałem. Dopiero kilka lat temu, gdy TVN puściła pierwsze 3 części, zaczęły sie u mnie pojawiać jakże miłe objawy nerwicy natręctw w postaci co-kilkudniowego oglądania którejs z częsci sagi, głównie pierwszej (stara miłość nie rdzewieje!). Trwa to (na szczęscie) po dzis dzien, ostatnio jedynie pozbawiony zostałem dostępu do ukochanej "jedynki", a to 'dzięki' awarii cholernego DVD (fukkin Asus - grrrrrr!!). Co do wizyt w kinie - nie dane mi było obejrzec nic na wielkim ekranie, za to jesli tylko na jesieni zawita na polskich ekranach "Obcy", to pójdę pewnie z pięc razy, powaga.
Poza tym jakis czas temu zainteresowałem się tez soundtrackami, i tu mały wtręt:
[yellow]jesli ktos gra na gitarze lub/i ma program PowerTab, to służę moją transkrypcją "The Breakaway", Goldsmitha oczywista[/yellow]
To tyle, pozdro !!!!
2003-08-07 23:00:04
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
tomexx




Second Lieutenant
Dołączył: 2002-03-22
Posty: 317



no Alien rulezuje..
Mysle ze pierwszy styk z tym filmem mialem w okolicy 1980 roku...bardziej zdecydowaniy ok 5 lat temu ze starego dobrego VHS, gorszy mniej ostry obraz jak to na kasecie nadawal pewien dodatkowy klimat. Ten klimat, muzyka, design chodzily za mna miesiacami po obejrzeniu, Widzalem wczesniej Aliena 3 mimo, ze straszny i dosc brutalny nie pozostawil we mnie az takich wielorakich "wspomien", podobnie jak z reszta Aliens i tym bardziej AR. Wraz z dosciem do internetu zaczelo sie zaspakajanie wszystkiego co mnie fascynowalo w tym filmie :O

Btw Goldsmitha jeszcze ostatnio przypomnialem sobie o filme Outland (rok produkcji 1981)z Connerym w roli glownej. A tak scisle o muzyce z tego filmu, ktora zapadla mi mocno w pamiec (podobnie jak z ta Aliena). Nie mam chlera tego soundtracka, ale na Amazonie mozna sobie chociaz posluchac fragmentow dla zaostrzenia apetytu i przypomninia. Early Arrival, Mine, Hot water to jak dla mnie jedne z najbardziej klimatycznych kawalkow z flimow sf jakie slyszalem. Ale pewnie nie kazdemu moga podpasc pod gust ale mi sie bardzo podobaja... Sam film warto obejrzec dla designu i zimnego klimtau.

http://www.amazon.com/exec/obidos/tg/detail/-/B000001P1F/qid=1060337903/sr=1-3/ref=sr_1_3/002-4442644-1560849?v=glance&s=music

Jarecki podeslij mi tego taba na moja skrzynie:))
2003-08-08 12:57:28
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Ender




MODERATOR
Dołączył: 2002-03-19
Posty: 1103

A ja ...

O alien slyszalem, ze byl fajny i wogole. Aczkolwiek osoba ktora mi opowiadala akcje, nie kojarzyla jej za bardzo. Pamietam ze mowila ze byly tam stwory ktore przegryzaly sie przez sciany (jak sie okazalo chodzilo o scnee gdzie kwas sie przezeral Wink
Potem do kin wszedl Aliens, wiec polazlem na ten film i.... to byl jedeyny film po ktorym sie balem Wink))

Dopiero jakis czas po tym dorwalem pierwsza czesc na VHS.
____________________________________
Uwazaj o co prosisz bo mozesz to dostac
2003-08-08 13:16:25
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odpowiedz z cytatem
Surtsey




Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430



fakt, Aliens to także dla mnie jedyny film na którym się bałem tak na serio.

Jarecki, ja też poprosze te taby. Próbuje coś z gitarą akustyczną, więc takie coś mi się przyda. Szczególnie miłe widziane kawałki Nirvany.

Pozdro
____________________________________
zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
2003-08-08 15:40:06
Zobacz profil autora Wyślij email Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odpowiedz z cytatem
Penguin




Staff Sergeant
Dołączył: 2003-08-10
Posty: 131



U mnie zaczęło się to tak:

Mój brat razem z moim wujkiem oglądneli sobie kiedys w TV film z obcymi, jak sie pozniej okazalo byl to obcy3. Ciagle gadali cos w sensie "masz obcego w sobie!", gonili sie tak jak w gonianego tylko ten ktory gonil "zarazal" obcym i tak wlasnie krzyczal. Zupelnie nie rozumialem o co im chodzi. W koncu ogladnolem czesc druga, ktora leciala pewnego razu na TV4 (daaaaawno temu). Nie dosc, ze balem sie jak jasna cholera, to jeszcze przez wiele, wiele tygodni myslalem tylko o tym filmie. To bylo jak bylem bardzo maly (chyba 7 lat) wiec pamietam to jak we mgle Smile. Ale opowiadam dalej... Przyszla premiera Aliens vs Predator 2. Gra mnie zachwycila- a w Komputer Świat Gry przy recenzji byla informacja cos w stylu "Jesli chcesz sie dowiedziec czegos wiecej o Obcych to koniecznie zajrzyj na www.aliens.ibt.pl". Wlasnie z tej gazety dowiedzialem sie o genialnej stronie Ciacha. CHodzilem do kafejki internetowej i calymi nocami kopiowalem teksty, obrazki i dzwieki z tego site. Znalem prawie caly scenariusz, wszystkich zolnierzy, ich historie, zwyczaje... a filmu jak nie widzialem od kilku lat tak nie widzialem :/. Polowalem na niego dlugo. W koncu moj wujek przyslal mi Aliens (wersja na dwoch plytach- dupna jakosc, lektor i na dodatek wersja kinowa). Ale bylem zachwycony jak nigdy. Dostalem internet do domu i natychmiast zaczolem sciagac wszystkie wiadomosci o obcym (naturalnie z genialnego "sajtu" Ciacha). Pozniej kolega zalatwil werje rezyreska... I ogladam ja codziennie przy sniadaniu, obiedzie, kolacji, ale (nie jak jeden z forumowiczow- nie pamietam xywy Sad ) na divx. Aha- za kazdym razem boje sie jak cholera Smile
2003-08-10 19:58:36
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
CyriC




Corporal
Dołączył: 2003-07-27
Posty: 91

U mnie to było tak...

Kiedyś dawno dawno temu kiedy jeszcze na chleb mówiłem beb, widziałem w telewizji schowany pod stołem bo rodzice niepozwolili mi oglądać(choć ,mnie było widac jak cholera) 8 pasażer Nostromo, mało się nie złałem w majty ze starchu ale jakos przetrzymałem no i cały czas ten film tkwił mi w pamieci, aż w końcu obejrzałem dwójke i się zaczęło wszytkie części kilkanaście razy, nawijanie na ten temat pogaduszki z kumpalmi itd.. Smile, a jak moja mama dziś słyszy Obcy to wrr lepiej spierniczaćSmile pozdro
2003-08-10 21:07:22
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Surtsey




Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430

więc została jeszcze

historia Ciacha. Ciekawi mnie jaka była historia naszego pioniera i autora bez przesady jedynej takiej i najlepszej strony o części drugiej. Żeby zrobić coś takiego, trzeba było się naprawdę zakochać w tym filmie i to miłością bezkompromisową.

Więc jak to było, Ciachsonie ?
____________________________________
zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
2003-08-13 15:59:17
Zobacz profil autora Wyślij email Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odpowiedz z cytatem
Penguin




Staff Sergeant
Dołączył: 2003-08-10
Posty: 131



TO tak jak ja! Very Happy Ja tez sie zakochalem w tym filmie Very Happy! Tylko jak on wychodzil do kin to mnie jeszcze na tym parszywym swiecie nie bylo, nie mowiac juz o tym, ze nie umialem robic wtedy stron internetowych. Ale wierzcie mi- gdybym byl na miejscu Ciacha to postapil bym tak samo- zrobil superzajebista (a przynajmniej bym sie staral) strone o Aliens!
2003-08-13 16:56:48
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Surtsey




Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430



Ciacho - nie daj się prosić, opowiedz nam, opowiedz
____________________________________
zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
2003-08-18 14:25:59
Zobacz profil autora Wyślij email Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odpowiedz z cytatem
MIKET
The Great Cornhollio!



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-10-08
Posty: 1412



No u mnie było troche inaczej.
Od małego interesowałem sie kosmitami i życiem pozaziemskim (czyli naturalnie oglądałem The X Files, itp.).
Kiedys pamiętam że przyszedł do mojego brata kolega z kasetą z wypozyczalni (Alien 3).
Jeszcze wtedy w ogóle nie miałem kompa a w gazetach pisali o tym bardzo mało.
W wieku chyba 13-14 lat dostałem Alien Saga na urodzinki i (pamiętam to dobrze) każdego kolejnego dnia wakacji (no może nie każdego, ale większość) oglądałem każdą część po kolei.
Niedawno sie dowiedziałem że osoba bliżej mi znana od ok. 2 lat interesuje sie Alienem to byłem w siódmym niebie (mowa tu o Surtcie). Wiedziałem że interesuje sie Wiedźminem i Menchesterem ale z powodu dłuugiej przerwy w "widzeniu się" nie wiedziałem o najważniejszym. I to dzęki temu osobnikowi dorwałem się do forum gdzie poznałem wiele interesujących osób (choć jeszcze niewiele o was wiem - prawie nic).


Surt - doczekałeś się. w końcu to napisałem Smile
3majcie się!
____________________________________
MU-TH-UR 6000
2003-10-31 22:48:38
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość 6890012 Odpowiedz z cytatem
Qvintoo
Watashi baka desu



First Sergeant
Dołączył: 2003-01-04
Posty: 229



U mnie standart. Funfel walnal tekst: "Mam fajne filmy". No i zaczelo sie. Ogladnalem Termusia zwei i Aliens. Obydwa filmy byly przesyte ( w koncu pan C wszystko to skladal Razz), ale Aliens... Heh Nie potrafie opisac tego uczucia. W marnej kopii, w zjechanych kolorach film zrobil na mnie niesamowite wrazenie. Do dzisiaj pamietam jak wracajac od kumpla z seansu szedlem przez suszarnie do domu, bo mieszkamy w tym samym bloku. Jest tam wentylacja. W zyciu sie tak nie balem... Pamietam Jak cos zaszelescilo w kratce i wyskoczyl z niej kot. Od tego momentu pamietam co to znaczy miec "nogi z waty". Kurwa, ludzie ja wtedy dostalem jakiejs zapasci. To bylo w 93 i to byl totalny wkret. Wogole wtedy sobie nie wyobrazalem, ze moga byc takie filmy. Pierwszy byl Aliens i on zostawil najwieksze rysy na mojej psyhe.
2003-11-09 21:16:34
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
kabukiman
The Electrician ;)



First Sergeant
Dołączył: 2002-03-11
Posty: 225



A ja obejrzałem wszystkie części po raz pierwszy dzięki ukochanej telewizji TVN! To było chyba w 1997 roku. I od tej pory odbiło mi nieodwracalnie Wink - mam wszystkie VHS, DVD, soundtracki, gry itd.

BTW Aby obejrzeć trzecią część w TVN nie poszedłem na spotkanie do bierzmowania (w 1997) i nie chcieli mnie później do niego (bierzmowania) dopuścić. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło ;)

Surtsey - nie zapomniałem o tym banerze, po prostu mam teraz trochę mniej czasu. Jak chcesz TABy do Nirvany, to mam rozpisane 95 % ich piosenek. Powiedz tylko które.
2003-11-10 12:49:21
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Surtsey




Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-01-11
Posty: 1430



racja, te spotkania d obierzmowania to w moim przypadku była masakra. Po dwa w tygodniu, jakieś listy obecności,m limit absencji, drakońskie prawo, paranoja:( Ciesze się ,że dawno mam to za sobą. Co do tabów, to większość zpisałem sobie z neta. Mam problemy ze smelsem, tzn z tymi riffami. Tam jest jakaś kombinacja. F#5 itd, nie łapię tego jeszcze, jak coś jeszcze mi się przypomni dam Ci znać na priv.

Pozdro
____________________________________
zapraszam_do_dalszej_prawdziwej_dyskusji.
2003-11-12 09:12:45
Zobacz profil autora Wyślij email Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odpowiedz z cytatem
Robalek




Lance Corporal
Dołączył: 2003-10-29
Posty: 29

Ale mi długie wyszlo .. 8)

Witam...

Już któryś raz z kolei zabieram się do napisania tego wątku, ale co napisałem to później stwierdzałem, że to bez sensu... Może tą razą? Smile

Uwielbiam filmy z gatunku f-s oraz horrory, więc Obcy jest kwintesencją tego, co lubię Smile, a moja przygoda z serią rozpoczęła się w roku 1980 (najprawdopodobniej). Miałem wówczas 8 latek i w kinie byłem wraz siostrą i bratem (do dzisiaj się zastanawiam, kto mnie tam wpuścił Smile ). Tego pierwszego razu w pamięci utkwiły mi dwa wątki:
1. "Przegląd" po Nostromo na początku filmu - dałbym głowę, że wtedy trwał co najmniej pół godziny,
2. Brak sceny Alien-Lambert-Parker - moja siostra (6 lat starsza) przytuliła mnie zasłaniając mi ekran; w sumie to chyba jestem jej wdzięczny, chociaż dzisiaj to sam już nie wiem czy nie chciała żebym to widział czy sama tak się bała, że musiała się do kogoś przytulić...
Dopiero po wyjściu z kina zobaczyliśmy napis na afiszu: "Dla widzów o mocnych nerwach" Smile . Po tym filmie nie pamiętam jak i zasnąłem, ale pamiętam, że nie pozwoliłem zgasić światła Smile.
Potem było długo nic, aż pewnego razu zobaczyłem afisz, że ponownie grają obcego... to było gdzieś kole 5 klasy (tak na oko) i wtedy często chadzałem do kina na takie filmy jak "Godzilla" (to była piękna seria !!!), "Gamera", "Gwiezdne Wojny" itp. - na tych filmach się wychowałem. Tak wiec uderzam do kumpla "Grają extra film", ale nie mógł iść, to do drugiego - to samo... Nie było rady poszedłem sam... grrrrrrr. Na drugi dzień przychodzi do mnie jeden z kolesi i mówi "Dzisiaj mogę”... Więc poszedłem z nim... grrrr grrrr... Na trzeci dzień wpada drugi kumpel i mówi "Dzisiaj mogę”... Więc poszedłem i z nim:)... Tej nocy organizm dał za wygraną i w końcu zasnąłem... ufffffff Smile.
Na drugą część trafiłem przypadkiem - poszedłem z mamą sobie do kina na chybił trafił, co tam akurat grali... Pierwsze, co mnie uderzyło to dziwnie znajomy nastrój i dopiero jak zobaczyłem Ripley w kapsule to zaskoczyłem... „Mamo! To chyba jest druga część takiego extra filmu!" Smile Po seansie komentarz mamy był krótki - "Ale bajka..." i dopiero jakieś dwa lata temu przyznała się: "To był koszmar!!! Nigdy więcej !!!" I faktycznie tamtą noc chyba mieliśmy podobną skoro na drugi dzień (w niedzielę) ok. 6:30 już siedzieliśmy przy śniadaniu Smile.
Pierwszy raz 3-kę widziałem na video, ale niestety była to kopia kopii kopii i jakość była tak marna, że akcji można było się domyślać przede wszystkim z dialogów. Sad
Na 4-ke poszedłem ze znajomymi i moją, wtedy przyszłą, żoną... I w przeciwieństwie do wielu osób tutaj podobała mi się (i nadal podoba)... Choć przyznam się, że trochę psuje nastrój jej zbyt amerykański styl... nie lubię jak ktoś sobie żartuje w sytuacji, w której każdy miałby pełne portki Smile
Reszta podobnie - przeszukiwanie netu, zbieranie materiałów (co ciekawszych), Polsat (nagrałem sobie całą serie na video), divx, i ostatnio TV4... no i przymierzam się do dvd, ale może poczekam na 5-ke i wtedy za ta sama cenę kupię sobie 16-pak (po trzy wersje każdej części + 1dvd extra Smile )
Nie uważam się za fana... tzn. nie znam szczegółów produkcji każdej części, nie znam zasady działania wszystkich urządzeń tam wykorzystanych, ani nie pamiętam nazwisk wszystkich aktorów do 3-go pokolenia włącznie Smile ... Po prostu uwielbiam tą serie, wpłynęła ona znacząco na moje myślenie i sposób bycia... czasem jak mam nakręt to oglądam codziennie, a czasem nie mam ochoty i nawet o nim nie myślę...
I to by było na tyle Smile

A! Zapomniałem dodać że pod koniec zeszłego roku przeczytałem obcego w wersji książkowej (ze strony Ciach'a) ... już dawno nie czułem takiego ścisku żołądka w biały dzień ... a 4-ka swoją pozazmysłową interakcją Obcy-Królow-Ripley zwyczajnie mnie zabiła ...
____________________________________


Ostatnio zmieniony przez Robalek dnia 2010-07-09 15:42:47, w całości zmieniany 3 razy
2004-02-01 22:50:40
Zobacz profil autora Wyślij email Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora 69095 21885870 rrobalek Odpowiedz z cytatem
Mefisto
LOCO



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-09-08
Posty: 1252



[blockquote]ani nie pamiętam nazwisk wszystkich aktorów do 3-go pokolenia włącznie [/blockquote]

Jesus, jak można tego nie pamiętać ??!! ;)

No dobra, przyznaję się: ja pamiętam tylko do 2-go pokolenia Smile
____________________________________
- Hey, Mefisto, have you ever been mistaken for a Donald Duck ?
- No, have you ?
2004-02-01 23:04:47
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Sonic2




Lance Corporal
Dołączył: 2004-02-08
Posty: 47

Moja przygooooda!

Jestem z rocznika 1981, więc nie dane mi było zobaczyć ALIENa w kinie. Pamiętam tylko, że jak miałem 5 latek (pamiętna chwila Very Happy), mój ojciec przyniósł wideło (no wiadomo - PRL) i chyba kolega z pracy pożyczył mu... no właśnie: ALIENka. Mój tatus zarzucił tekstem: 'Słuchaj synku, mam super film, byłem z mamą w kinie na nim'. Jak oglądałem ten film, to co pięć minut latałem do nocnika pod pretekstem 'siusiu', ale tak naprawdę to siadałem se gdzieś, udawałem że sikam, i czekałem aż serducho walić prestanie. To tyle co pamiętam Wink

Dwójkę zobaczyłem też na wideo, u kumpla w tym samym bloku, podobnie jak Qvintoo, trzeba łazić przez suszarnie bo kumpel mieszkał w drugiej klatce. No więc po zobaczeniu NAJLEPSZEJ CZĘŚCI SERII - EVER!!!!, jechałem sobie windą na 11. piętro, a że windy były dwie, taki 'Paternoster', czyli gdy jedna jedzie w dół, to druga w górę, i vice versa, gdy wyszedłem, to gdy tylko drzwi się zamknęły, winda pojechała w dół (co znaczyło, że ktoś jedzie w górę) patrzę w doł, i od razu w głowie scena: Królowa się zbliża!! Zacząłem biec jak tylko się da... i nagle usłyszałem za sobą syk... dostałem takiego turbo, że chyba pobiłem swój młodzieńczy rekord przez suszarnie (taka zabawa z dzieciństwa, kto szybciej przebiegnie przez suszarnie), że wpadłem do windy w swojej klatce, i szybko zjechałem na 6. piętro (moje). Potem dowiedziałem się, że jechał tylko hydraulik, bo z jakiejś rury ulatywała para (z tej która syczała). Naprawdę nie wiem co mnie opętało. Potem dwójkę obejrzałem w kinie, tym razem bez kolesia który jak tylko Obcy atakowali krzyczał 'O MÓJ BOŻE!!!!!!!!'.

Trójkę, prawie najgorszą w serii IMO, zobaczyłem w kinie z kolegami. Niby nic specjalnego, jak wyszedłem to tylko se wspominałem jak to uciekali przed obcym.

Czwórkę, najdupniejszą w serii, miałem (nie)przyjemność zobaczyć w kinie po premierze. Bilet podarłem. Ten film nie ma sensu.

Ostatnio byłem w kinie Wisła (właściwie to w roku 2003, chyba w grudniu) na reżyserskiej wersji ALIENa (jedynki). Był to pierwszy raz kiedy zobaczyłem tą wersję. Fajnie by było gdzyby puścili tą wersję dwójeczki - byłby wypas, totalny.

Aha - po zobaczeniu jedynki, jak byłem mały, to od razu list do wujka z USA, 'Kochany wujku. Przyślij mi zabawkę kosmity. Dziękuję'. Wujek nie wiedział o co chodzi, dopiero ojciec mu wyjaśnił że chodzi o ALIENa. No i do teraz dostaję przerozmaite rzeczy z 'kosmitą' za freeko.
2004-02-09 11:21:26
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
MIKET
The Great Cornhollio!



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-10-08
Posty: 1412



[blockquote]
Trójkę, prawie najgorszą w serii IMO, zobaczyłem w kinie z kolegami.
[/blockquote]

Kwestia gustu. Ale i tak szczęściarz z Ciebie rześ to w ogóle obejrzał w kinie...ech...
____________________________________
MU-TH-UR 6000
2004-02-09 19:51:33
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość 6890012 Odpowiedz z cytatem
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona: Poprzednia  1, 2, 3  Następna Tematy    Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

 


Powered by phpBB