| Autor |
Temat: Jak to z AvP było |
Mr Brightside
Village Idiot
|
Private First Class
Dołączył: 2004-07-10
Posty: 73
|
Mnie zarówno Jurassic Park jak i Zaginiony Świat do tej pory się świetnie ogląda. Dinozaury piękne i żywe. Scena z Brachiozaurem do tej pory robi na mnie ogromne wrażenie. Muzyka Johna Williamsa na pewno się do tego przykłada.
A aktorstwo wcale nie jest złe, zwłaszcza jeśli popatrzysz na dialogi i bohaterów z przymrużeniem oka. Miłość do JP to coś specyficznego. Trzeba te głupoty polubić i się z nich śmiać, inaczej faktycznie może być ciężko.
Mimo wad jak dla mnie film nadal jest porażająco efektowny i ŻADNE efekty komputerowe jakie widziałem od tamtego filmu go nie przebiły. Władca Pierścieni jest ładny, ale jednak sztuczny, zwłaszcza niemożliwie plastikowy Powrót Króla.
CGI w Jurassic Park > CGI we wszystkich filmach po nim
|
|
|
2007-08-28 16:36:02
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-09-08
Posty: 1252
|
| HICKS napisał: | | W dzisiejszych czasach pod względem widowiskowości Spielberg jest gdzieś po środku dłuuuugiej listy. Jackson trylogią zjadł Spielberga i Lucasa i wszystko to co mieli do zaoferowania w przeciągu ostatnich 17 lat. |
O LOL I TO NIEWIARYGODNIE OGROMNY, ZE AZ SIE POSRALEM - w tym momencie straciłem do Ciebie naprawdę trochę szacunku. Trylogia PJa jest tak niesamowicie sztuczna i prymitywna, że ja nie wiem gdzie Ty masz oczy. Poza tym w ciągu 17 lat Lucas nie zrobił nic godnego uwagi (bo nowe SW to też sztuczność nad sztuczności), a Spielberg poza JP zaczął brnąć w kino obyczajowe, dramatyczne, historyczne, etc. Poza nielicznymi i średnio udanymi filmami typu A.I. czy Minority Report nie pokazał więc żadnych efektów. Ergo do dupy ten argument.
| Cytat: | A dinozaury jak z komputera podobnie jak gra aktorska w tym filmie  |
widać, że nie wiesz absolutnie nic o tym filmie i technice jaką wtedy stosowano. 90% dinozaurów na zbiżeniach to był twór animatroniczny, bo komputery pozwalały ino na pokazanie wielu lub wielkich stworów na dalekim planie w całej okazałości, a to i tak po wielu latach pracy. Zresztą pod tym względem JP był rewolucyjny i gdyby nie on, to JP mógłby sobie LOTRa zrobić z szachów. Nie mówiąc już o tym, że to co wtedy wykreowali robi dziś większe wrażenie niż połowa filmów po roku 2000 z tą "wielką" trylogią pierścionka w koronie włacznie.
| Cytat: | | Poza tym... nie znasz się. |
no faktycznie, bo Ty po prostu ekpert jesteś - skąd Cię ostatnio wyrzucili? IL&M tak?
A poza tym...wyluzuj trochę, bo po Twoich ostatnich rajdach na forum widzę wielkie napięcie w zyłach
____________________________________
- Hey, Mefisto, have you ever been mistaken for a Donald Duck ?
- No, have you ?
|
|
|
2007-08-28 20:06:54
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1850
|
| Cytat: | | Trylogia PJa jest tak niesamowicie sztuczna i prymitywna, że ja nie wiem gdzie Ty masz oczy. |
ALE ARGUMENT!!!!!!! Wracaj do szkoły podstawowej "LOLku". Twój dalszy wywód jest kompletnie pozbawiony sensu. Najpierw nie podajesz nic konkretnego żeby udowodnić tezę o tym iż filmy Jacksona są "sztuczne", następnie sprowadzasz ten niedoprecyzowany termin do ekwiwalentu efektów specjalnych generowanych tylko i wyłącznie za pomocą CGI. I czemu ten argument jest do dupy? Gdzie ja napisałem, iż Jackson znajduje się na szczycie tej listy?
Spielberg - zrobił jescze Wojnę Światów, która jak wynika z twojej recenzji nie przypadła ci do gustu
Pod pojęciem "jak z komputera" chodziło mi o ogólnie sztuczne wrażenie jakie ostatnio odniosłem przy oglądaniu JP. Nie chodziło mi tylko o CGI.
| Cytat: | | Zresztą pod tym względem JP był rewolucyjny i gdyby nie on, to JP mógłby sobie LOTRa zrobić z szachów. |
Widzisz LOLku jak masz płytką wyobraźnię? Gdyby przyjąć twój punkt myślenia doszlibyśmy do "Trona" albo lepiej - do filmów Meliesa. Fakt że przy LOTR pracowali przede wszystkim ludzie z innego kraju (na drugiej półkuli), pozostający w niezależności od ILM nie ma dla ciebie znaczenia.
| Cytat: | | Nie mówiąc już o tym, że to co wtedy wykreowali robi dziś większe wrażenie niż połowa filmów po roku 2000 z tą "wielką" trylogią pierścionka w koronie włacznie. |
Ja ci to powtórzę jescze raz. To się niczym nie różni od gówna wydawanego po 2000 r. Te same bolączki, ta sama "sztuczność" wyszła później w Spielbergowskiej "Wojnie Światów".
| Cytat: | | ]A poza tym...wyluzuj trochę, bo po Twoich ostatnich rajdach na forum widzę wielkie napięcie w zyłach |
Dziękuję za radę. To chyba przez to, że jak to napisał SAMMAEL ostatnio "nie pierdoliłem". Więc jak ktoś zaczyna uprawiać odpowiednik tej czynności na tym forum to staje się nadpobudliwy.
|
|
|
2007-08-28 22:44:58
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1321
|
No ładnie, Surts gdzieś polazł, to nie ma się kto ze mną za łeb wziąść, więc postanowiliście nas wyręczyć.
Chłoopaaaaaaaaaki to takie słodkie!
A tak na serio.
To ten... chyba już jest na 100% że w avo2 nie uświadczymy królowej ?  (
____________________________________
SHIT HAPPENS
|
|
|
2007-08-28 23:07:23
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-09-08
Posty: 1252
|
| HICKS napisał: | | ALE ARGUMENT!!!!!!! Wracaj do szkoły podstawowej "LOLku". Twój dalszy wywód jest kompletnie pozbawiony sensu. Najpierw nie podajesz nic konkretnego żeby udowodnić tezę o tym iż filmy Jacksona są "sztuczne", następnie sprowadzasz ten niedoprecyzowany termin do ekwiwalentu efektów specjalnych generowanych tylko i wyłącznie za pomocą CGI. I czemu ten argument jest do dupy? Gdzie ja napisałem, iż Jackson znajduje się na szczycie tej listy? |
po kolei: Ty sam jakoś nie podałeś wielkich argumentów, więc naprawdę
Poza tym, co chcesz za argument odnośnie sztuczności? Trylogia PJa jest sztuczna, bo tak wygląda. Jak Ci mam to niby opisać - po prostu 90% filmu - od Entów po zastępy orków wygląda sztucznie, nie tylko dla mnie. A gdzie napisałeś? Ano napisałeś, że PJ przebił wszystko to co SS i GL zrobili przez ostatnie 17 lat. Z kolei wcześniej napisałeś, że obaj Ci panowie są pośrodku takiej listy. Z tego wynika, że PJ musi być gdzieś znacznie wyżej.
| Cytat: | | Spielberg - zrobił jescze Wojnę Światów, która jak wynika z twojej recenzji nie przypadła ci do gustu |
hmm...ogólnie film uważam za strasznie średni, a efekty tam hmm...trudno opisać, bo całość trąci z deka kiczem, ale powiedzmy że były poprawne. Zresztą inna sprawa stworzyć sztucznie UFO czy nieistniejące chodzące drzewa, niż prawdziwe organizmy. I w tym tkwi główna siła JP, że SS niemalże przywrócił je do życia (pomijam fakt ówczesnych postępów archeologicznych, a więc braku piór czy innych pierdół).
| Cytat: | | Pod pojęciem "jak z komputera" chodziło mi o ogólnie sztuczne wrażenie jakie ostatnio odniosłem przy oglądaniu JP. Nie chodziło mi tylko o CGI. |
rozumiem - tu zwracam honor w takim razie, szacunek powrócił lekko w górę (wróci całkowicie jak wymażesz zdanie o wyższości LOTR nad JP  )
| Cytat: | | Widzisz LOLku jak masz płytką wyobraźnię? Gdyby przyjąć twój punkt myślenia doszlibyśmy do "Trona" albo lepiej - do filmów Meliesa. Fakt że przy LOTR pracowali przede wszystkim ludzie z innego kraju (na drugiej półkuli), pozostający w niezależności od ILM nie ma dla ciebie znaczenia. |
owszem, nie ma, bo ci ludzie pracowali na technikach ogólnodostępnych i w chwili tworzenia przyjętych jako podstawę. A co do Meliesa to uważam to za głupią uwagę, bo gdyby nie on, nie było by w rezultacie Trona, z kolei gdyby nie Tron nie było by w jakimś stopniu JP. Oczywiście, że technika efektów nie stoi w miejscu i wyniki poprzedników są udoskonalane, ale od czegoś zawsze trzeba zacząć i za każdym razem przyjmuje się rozwiązania poprzedników i one w jakiś sposób służą za podstawy do pracy (no chyba, ze jest się Cameronem i chce się zacząć od zera). Nie mówiąc już o tym, że akurat animatronika dalej pójść już nie może i wciąż w wielu przypadkach stanowi najlepsze rozwiązanie (choć też i bardziej pracochłonne rzecz jasna)
| Cytat: | | Ja ci to powtórzę jescze raz. To się niczym nie różni od gówna wydawanego po 2000 r. Te same bolączki, ta sama "sztuczność" wyszła później w Spielbergowskiej "Wojnie Światów". |
znaczy co? przyrównujesz niesamowicie realistycznie wykreowane dinozaury do głupich ufoków, które wyglądają sztucznie bo są sztuczne? Jeśli tak, to znowu krok nie w tą stronę.
| Cytat: | | ]Dziękuję za radę. To chyba przez to, że jak to napisał SAMMAEL ostatnio "nie pierdoliłem". Więc jak ktoś zaczyna uprawiać odpowiednik tej czynności na tym forum to staje się nadpobudliwy. |
ah, normalnie słodycz mi się ciśnie na usta, ale Rogal ma rację. Poza tym to nie miejsce do tego typu dysputy, a Ciebie pewnie i tak nie przekonam. Więc z mojej strony kuniec, bo to i tak nie ma większego sensu. Tak czy siak JP forever!!! Peace
____________________________________
- Hey, Mefisto, have you ever been mistaken for a Donald Duck ?
- No, have you ?
|
|
|
2007-08-29 00:00:10
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1850
|
| Mefisto napisał: | | Peace |
Dobra LOLku 
|
|
|
2007-08-29 00:10:19
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2002-09-08
Posty: 1252
|
...i spraw sobie w końcu jakiś wizerunek
____________________________________
- Hey, Mefisto, have you ever been mistaken for a Donald Duck ?
- No, have you ?
|
|
|
2007-08-29 02:00:32
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393
|
Dodam tylko coś od siebie:
"Nie mówiąc już o tym, że akurat animatronika dalej pójść już nie może i wciąż w wielu przypadkach stanowi najlepsze rozwiązanie"
Nie byłbym tego taki pewien patrząc na Sony Asimo  . Bardzo możliwe, że za kilka lat Animatronika powróci do łask, co może sprawi, że aktorzy zaczną lepiej grać jak będą widzieć daną postać. Takie tylko spekulacje.
|
|
|
2007-08-29 13:59:57
|
|
Mr Brightside
Village Idiot
|
Private First Class
Dołączył: 2004-07-10
Posty: 73
|
| Cytat: | | To ten... chyba już jest na 100% że w avp2 nie uświadczymy królowej ? |
Nikt nic nie wie.
| Cytat: | | ALE ARGUMENT!!!!!!! Wracaj do szkoły podstawowej "LOLku". |
Hicks... Wyluzuj...
|
|
|
2007-08-29 15:01:01
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1850
|
| Mr Brightside napisał: | | Hicks... Wyluzuj... |
Próbuję.
|
|
|
2007-08-29 15:16:09
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2007-08-27
Posty: 41
|
CAla dyskusja jest bardzo sympatyczna chlopaki, ale zostawmy dinozaury z boku;-) Mr brightside zapodal dobry temat, bedzie ta krolowa... ja osobiscie bym nie chcial... Mi osobiscie nie podoba sie motyw, ze w tym przypadku powracajac do motywu Alienow uzywa sie wystkiego co z nimi zwiazane... przy czym wszystko jest na przecietnym poziomie,( jak to bylo w AVP) byly face huggery, jaja, gniazda, krolowa i Alieny a efekt byl jaki byl, szczerze mowiac wolalbym zeby goscei skoncentrowali sie na ktoryms konkretnym motywie i przedstawili go zajebiscie, bo jak cos jest do wszystkiego to jest do niczego
Pozdro
____________________________________
No ofence...
Sonic, electronic BALLbrakers!
El Riesgo Siempre Vive
|
|
|
2007-08-29 18:08:26
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2007-08-27
Posty: 41
|
btw. nie wiem o co my sie tyle goraczkujemy  HEHE np. na stopklatce znalazlem taki opis AVP-R wedlug nich avp wcale nei bylo takie zle;-):
Kontynuacja jednego z największych przebojów kina fantastycznego ostatnich lat - kolejne starcie dwóch potworów, które stały się bohaterami serii zaliczanych do najbardziej kasowych w dziejach kina. Szczegóły scenariusza "AVP 2" utrzymywane są na razie w tajemnicy.
____________________________________
No ofence...
Sonic, electronic BALLbrakers!
El Riesgo Siempre Vive
|
|
|
2007-08-29 18:17:49
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1850
|
| Apone napisał: | | Kontynuacja jednego z największych przebojów kina fantastycznego ostatnich lat - kolejne starcie dwóch potworów, które stały się bohaterami serii zaliczanych do najbardziej kasowych w dziejach kina. |
Ja nadal się staram wyluzować...
|
|
|
2007-08-29 18:27:05
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2007-08-27
Posty: 41
|
Sorki, ze tak zawracam pale, ale mam pytanie, jako ze dopiero sie dolaczylem, czy bedziecie miec cos przeciewko, jesli czasem przyokazji czytania starych toppicow dodam cos od siebie i wznowie stary temat??
Pozdro
____________________________________
No ofence...
Sonic, electronic BALLbrakers!
El Riesgo Siempre Vive
|
|
|
2007-08-29 18:43:31
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1850
|
| Apone napisał: | Sorki, ze tak zawracam pale, ale mam pytanie, jako ze dopiero sie dolaczylem, czy bedziecie miec cos przeciewko, jesli czasem przyokazji czytania starych toppicow dodam cos od siebie i wznowie stary temat??
Pozdro |
Wznowić możesz jsk masz coś ciekawego do powiedzenia ale na Twoim miejscu nie liczyłbym na reaktywację jakiejś dyskusji. Takich jak Ty było tu w ciągu kilku lat dużo.
|
|
|
2007-08-29 18:59:06
|
|
Gunnery Sergeant
Dołączył: 2007-06-27
Posty: 168
|
Wznawiaj, wznawiaj to nowi (na przykład ja ) też coś dodadzą od siebie w starych tematach.
|
|
|
2007-08-29 19:05:12
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393
|
Dopóki nie trzeba wałkować tego samego od początku to nie widzę nic złego.
|
|
|
2007-08-30 17:04:32
|
|
MIKET
The Great Cornhollio!
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-10-08
Posty: 1412
|
Jako ze mnie pare dni nie bylo, dodam od siebie...
| HICKS napisał: |
Słuchaj ja byłem na Parku Jurajskim w kinie i też mi się podobał. Kilka miesięcy temu go "odkurzyłem" i złapałem się za głowę myśląc "Jak mnie ten film mógł zauroczyć"? Kiepeskie aktorstwo, dialogi, humor, banalny scenariusz (zwłaszcz w porównaniu z wyśmienitą książką Crichtona). Prawda jest taka że wiele rzeczy nam jako dzieciakom się podoba ale gdy dorośniemy to przez niektóre zaczynamy pukać się w głowę.
|
Pamietam JP jak ogladalem jak bylem juz nie taki maly ale mały. Film do tej pory uznaje za klasyke sama w sobie - imho rewelacyjny i epokowy niemalze film. Ogladajac go jakis juz czas temu tez sie lapalem na tym ze aktorstwo rzeczywiscie jest biedne (te dzieci...) ale mimo to - do tej pory ten film ogladam z wielka przyjemnoscia! Ktos bardziej "w temacie" moze sie przyczepic do wielu innych rzeczy ktore teraz moga sie wydawac srednie ale ale - jakby isc tym tropem to mozna by powiedziec ze ujecia kobiety jadacej w samochodzie w "Ptakach" sa biedne i niszcza caly film. HICKS - Szacun za text ale JP po prostu jest obiektzwnie lepsze niz trylogia....moze bitwy sa bardziej...efektowne ale za to film ma wiecej dluzyzn... Luv'ya!
...
| TuReK napisał: |
A skoro obiektywnie, no to nie ma dyskusji  |
____________________________________
MU-TH-UR 6000
|
|
|
2007-08-30 22:31:02
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1850
|
Re: Jako ze mnie pare dni nie bylo, dodam od siebie...
| MIKET napisał: | | Pamietam JP jak ogladalem jak bylem juz nie taki maly ale mały. Film do tej pory uznaje za klasyke sama w sobie - imho rewelacyjny i epokowy niemalze film. |
Zajadaj się tą "czekoladą".
| MIKET napisał: | | Ogladajac go jakis juz czas temu tez sie lapalem na tym ze aktorstwo rzeczywiscie jest biedne (te dzieci...) ale mimo to - do tej pory ten film ogladam z wielka przyjemnoscia! |
A ja nie z powodów, które już wymieniłem.
| MIKET napisał: | | Ktos bardziej "w temacie" moze sie przyczepic do wielu innych rzeczy ktore teraz moga sie wydawac srednie ale ale - jakby isc tym tropem to mozna by powiedziec ze ujecia kobiety jadacej w samochodzie w "Ptakach" sa biedne i niszcza caly film. |
Hehe. Tylko, że oprócz jazdy samochodem w tym filmie można też znaleźć: dobre aktorstwo, genialny scenariusz, dialogi, budowanie atmosfery grozy, podteksty, które sięgają niezwykle głęboko, suspens itd. itp. A JP po za średnimi efektami nie ma NIC NAPRAWDĘ DOBREGO DO ZAOFEROWANIA.
| MIKET napisał: | | HICKS - Szacun za text ale JP po prostu jest obiektzwnie lepsze niz trylogia.... |
Obawiam się, że masz za mało autorytetu aby prezentować "obiektywny" punkt widzenia.
| MIKET napisał: | | moze bitwy sa bardziej...efektowne ale za to film ma wiecej dluzyzn... Luv'ya! |
Ale to by się właśnie przydało w Parku Jurajskim. Bo iść skrótami potrafią gamonie, którzy wiedzą że z filmu więcej nie wycisną. Te dłużyzny w LOTR nie są bez powodu. Choć zgadzam się, że z ROTK można by sporo wyciąć. Dla tego też nie zamierzam się zaopatrywać w wersję Extended. Nie zmienia to faktu, że JP i jego kontynuacja to najgorsze kino w wydaniu Spielberga (razem z Wojną Światów).
|
|
|
2007-08-30 23:09:03
|
|
MIKET
The Great Cornhollio!
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-10-08
Posty: 1412
|
Re: Jako ze mnie pare dni nie bylo, dodam od siebie...
| HICKS napisał: | | Zajadaj się tą "czekoladą". |
Very Nice!
| MIKET napisał: | | Hehe. Tylko, że oprócz jazdy samochodem w tym filmie można też znaleźć: dobre aktorstwo, genialny scenariusz, dialogi, budowanie atmosfery grozy, podteksty, które sięgają niezwykle głęboko, suspens itd. itp. A JP po za średnimi efektami nie ma NIC NAPRAWDĘ DOBREGO DO ZAOFEROWANIA. |
Świetne zdęcia, oryginalność (czy kiedykolwiek juz cos takiego widzielismy? Czy moze ktos /oprocz juz przyznaje gorszych sequeli probował powtorzyc sukces? oprocz pewnego słabiutenkiego pseudo-horroru o jednym dinozaurze to I THINK NOT!), muzyka, napięcie (wiadomo ze inaczej sie cos oglada jak sie juz to widzialo po x100).
Pozatym nie wiem jak inni ale genialne dialogi i podteksty to zasługa scenariusza wiec imho to jedna rzecz rozlozona na czesci.
| MIKET napisał: | | Obawiam się, że masz za mało autorytetu aby prezentować "obiektywny" punkt widzenia. |
Zapewne, niemniej jednak to wlasnie opinia takich szarych myszek jak ja daje twórcom aprobate do dalszych działan badz niszczy ich kompletnie. Czasami z dobrym, czasami ze złym skutkiem ale jednak...ktos oglada te filmy.
A co do LOTR - polecam obejrzec (choc pewnie widziales) Clerks 2...pewnie wiesz o czym mowie... 
____________________________________
MU-TH-UR 6000
|
|
|
2007-08-30 23:23:24
|
|
|
|
|
