Autor |
Temat: TO JUZ CHYBA KONIEC ..... :((((( |
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-11
Posty: 830
|
TO JUZ CHYBA KONIEC ..... :(((((
Ech qurwa ! Wrocilem dzis znad jezior i mialem zaktualizowac stronke - wlanczam kompa a z niego poszedl siwy dym... Cos sie zwarlo w zasilaczu i spalilo sie : - zasilacz - nowa nagrywarka - nowy dysk IBM 30 GB z wszystkimi danymi nad jakimi pracowalem przez ostatnie pol roku - dzwiekowka - sieciowka - 2 sloty w plycie glowne
Straty wyceniam na miniumm 13 baniek nie liczac kilkuset godzin mojej pracy w postaci masy materialow na kilka kolejnych updatow. W ciagu sekundy z dymem poszla masa kasy i mojej pracy - jestem tak wkurwiony i zniechecony do zycia i wszystkiego ze nie wiem co dalej bedzie z ta strona ((((( - na razie po prostu nawet nie mam sily myslec o odrabianiu tych strat wiec nie oczekujcie zadnego updatu ani obiecanego konkursu..... [ jedyna nadzieje ze co sie tu bedzie dzialo w najblizszym czasie to newsmani]
Ide sie upic na smutno - co za kurewsko niefartowny dzien ! ((((( LIFE SUCKS !!!!!!!!!
signing off CIACHO
____________________________________ "I AM READY MAN, READY TO GET IT ON!"
|
|
2001-08-10 12:47:00
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2002-03-22
Posty: 317
|
uh
Stary bez paniki! Po statach widze ze prawie caly komp do wymiany. Dane z hdd mozna na 90% odzyskac. Musisz od kogos pozyczyc plytke elektroniki do tego samego modelu, ta pod spodem twardego. Lub kupic 2 taki sam dysk i przelorzyc do starego zamiast uszkodzonej. W takich sytuacjach ona jest narazona i ona kituje, reszta twardego raczej powinna byc sprawna. Jesli silnik napedowy przetrwal zwarcie to sa duze sznse! Co do skopcenia sie to powiem ci ze jest prawdopodobnie wina sieci. W sasiednie sieci lokalnej byl podobny wypadek ladunki nagromadzone podczas dluzszego niewlaczenia komputera uszkodzily go podczas proby uruchomienia. Pozdro!
|
|
2001-08-11 00:23:00
|
|
Majkel
THIS TIME IT'S WAR !
|
Captain
Dołączył: 2002-03-15
Posty: 562
|
re:
Po prostu nie ma słow na to, co sie stalo ........
|
|
2001-08-11 16:14:00
|
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-11
Posty: 830
|
dane nieodwolalnie stracone :((((
Niestety majac niejakie doswiadczenbie w tej kwesti obawiam sie ze dane sa nieodwolalnie stracone ((( - sadzac z tego jak przebiegala ta awaria i majac przyblizone pojecie jakim "woltarzem" zostal potraktowany dysk i jakie dawal objawy poszla w nim zarowno elktronika jak i talerze ((( - zreszta nawet gdyby talerze ocalaly to co - i tak nie mialbym skad wziazc drugiego dysku - pozatym wymiana talezy domowa metoda w nowych duzych dyskach jest po prostu niemozliwa (wiem bo raz z kumplem ktory jest naprawde niezly w te klocki probowalismy), sa firmy ktore oferuja taka usluge - ale to kosztuje straszne pieniadze a oni i tak nie daja gwarancji ze sie uda - mam tylko nadzieje ze mi ten dysk wymienia na nowy .
Najbardzie wkurza mnie to ze przez ostatnie 2 lata zawsze mialem na CDRW backupy wszystkich moich prac - doslownie kilka dni wczesniej przed tym zalosnym zdazeniem przyszedl kumpel i tam strasznie medzil zebym mu na RW nagral kilka instalek ze w koncu sie zgodzilem... i nagralem je na tych plytach z backupem... co za qurewski niefart !
ARGHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH ! (((((
____________________________________ "I AM READY MAN, READY TO GET IT ON!"
|
|
2001-08-12 16:59:00
|
|
|