Wspólne forum dyskusyjne stron:
www.aliens.ibt.pl
aliens.g4sa.net
www.fiorina.prv.pl

| PROFIL | REJESTRACJA | LOGOWANIE | SZUKAJ | TEMATY | UŻYTKOWNICY | PRYWATNE WIADOMOŚCI |
<< Poprzedni temat :: Nastepny temat >>   Strona: Poprzednia  1, 2, 3 ... , 14, 15, 16  Następna Tematy    Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu
Autor Temat: Prometeusz - Wrażenia
johnny




Second Lieutenant
Dołączył: 2003-07-12
Posty: 337



jestem w trakcie ogladania filmiku z produkcji z dodatkowej plyty prometeusza - jest dosyc dlugi (3h 40m) wiec dozuje sobie go partiami. Kilka fajnych spostrzezen:
posrod kreconych scen mozna znalezc kilka fajnych akcencikow - sceny ktore pewnie nigdy nie ujrza swiatla dziennego. np scena, w ktorej vickers mowi do janka ze byl kiepski w lozku, albo david stajacy na kokpicie rozklada rece i mowi " jestem krolem swiata" Smile
w trakcie krecenia scen robili sobie tez niezle zarty. szczegolnie podobala mi sie jedna gdy vickers sie budzi z hibernacji i pyta davida "how long?" a ten odpowiada "16 inches" Smile albo lajtowe podejscie guya pearce'a - tez sobie niezle zarty odstawial z fassbenderem.
interesujacy tez jest fakt ze w scenie gdy badaja pobieznie cialo biologa to ta aktorka z dziwnym akcentem wcale nie byla poinformowana ze z ust biologa wyskoczy waz (uklon w strone sceny z narodzin pierwszego obcego). laska sie niezle wystraszyla, ale w filmie jakos tego nie widac...
wizyta gigera na planie filmu przypominala mi sztuczna wizyte w celu podkrecenia fanow, dla mnie to byla wizyta starego pana (ktory nota bene przypomina mi powoli benedykta XVI), ktory tylko mowil yes, yes w przerywnikach miedzy slowotokiem ridleya...
2012-10-22 10:46:24
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Zoltan Keresz
Nope.



Second Lieutenant
Dołączył: 2008-01-24
Posty: 339



johnny napisał:
jestem w trakcie ogladania filmiku z produkcji z dodatkowej plyty prometeusza - jest dosyc dlugi (3h 40m) wiec dozuje sobie go partiami. Kilka fajnych spostrzezen:
posrod kreconych scen mozna znalezc kilka fajnych akcencikow - sceny ktore pewnie nigdy nie ujrza swiatla dziennego. np scena, w ktorej vickers mowi do janka ze byl kiepski w lozku, albo david stajacy na kokpicie rozklada rece i mowi " jestem krolem swiata" Smile
w trakcie krecenia scen robili sobie tez niezle zarty. szczegolnie podobala mi sie jedna gdy vickers sie budzi z hibernacji i pyta davida "how long?" a ten odpowiada "16 inches" Smile albo lajtowe podejscie guya pearce'a - tez sobie niezle zarty odstawial z fassbenderem.
interesujacy tez jest fakt ze w scenie gdy badaja pobieznie cialo biologa to ta aktorka z dziwnym akcentem wcale nie byla poinformowana ze z ust biologa wyskoczy waz (uklon w strone sceny z narodzin pierwszego obcego). laska sie niezle wystraszyla, ale w filmie jakos tego nie widac...
wizyta gigera na planie filmu przypominala mi sztuczna wizyte w celu podkrecenia fanow, dla mnie to byla wizyta starego pana (ktory nota bene przypomina mi powoli benedykta XVI), ktory tylko mowil yes, yes w przerywnikach miedzy slowotokiem ridleya...


Z tym "16 inches" u Fassbender-a to może być prawda. Zobaczcie "Wstyd" i
obejrzyjcie wypowiedź Charlize Theron, gdzie wprost wypowiada się nt. przyrodzenia Fassbender-a:

http://www.youtube.com/watch?v=BSQkTj2xDqM

Very Happy Very Happy Very Happy
____________________________________
Some men just want to watch the world burn.
2012-10-22 15:28:00
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Dwudyszny Odpowiedz z cytatem
Dill-On




Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995



Giger jak dla mnie to w ogóle był na siłę wciśnięty do tego filmu niestety.

Przyglądając się efektom pracy (organizmy) widzę to dobrze.


Jedynym fajnym elementem była ta budowla z czaszką na górze, ale tylko na wierzchu, od wewnątrz ma klimat piramidy z AVP.
Dlaczego? Bo to stary projekt, nie stworzony z myślą o filmie.



Z tego co czytam w waszych postach o scenach dodatkowych, to faktycznie są zabawne Smile
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/

[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
2012-10-23 11:06:22
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora 7280383 Odpowiedz z cytatem
HICKS
I'm here, baby! I'm here!



MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1813



Dill-On napisał:
Przyglądając się efektom pracy (organizmy) widzę to dobrze.


Giger nie zaprojektował istot w Prometeuszu. Za ten typ designu odpowiadał Ivan Manzella. Podejrzewam że został on przyciągnięty do projektu bo wczesne szkice Gigera lekko Ridleya rozczarowały.


Cytat:
Bo to stary projekt, nie stworzony z myślą o filmie.


Ale mający wiele wspólnego ze światem Aliena jako takim. Przypominam że projekt piramidy początkowo miał się znaleźć w "Diunie" Jodorowskiego jako Pałac Harkonnena. Po fiasku ekranizacji książki Herberta, Scott zebrał tę samą ekipę i zrobił Aliena wykorzystując doświadczenia reżysera "El Topo".

Zresztą widać więcej nawiązań do konceptu Diuny w samym Derelictie - fotel w którym siada David bazuje na fotelu Harkonnena, który zaprojektował Giger.

Zaraz po Alienie Diuna miała zostać wyreżyserowana właśnie przez Ridleya Scotta, przy ponownej współpracy Gigera ale po fiasku tego projektu było to ich ostatnie przedsięwzięcie (1979-1980). Myślę że to co widzimy w Prometeuszu to w dużej części niezrealizowane pomysły z tamtego okresu.
____________________________________
2012-10-23 12:35:52
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Dill-On




Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995



To tlumaczyloby razacy brak oryginalnosci obcych form zycia w filmie. Lepiej jest ze statkami i budowlami
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/

[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
2012-10-23 13:19:37
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora 7280383 Odpowiedz z cytatem
johnny




Second Lieutenant
Dołączył: 2003-07-12
Posty: 337



Do sieci wyplynal scenariusz Spaithsa "Aliens Engineers" poczytalem go sobie pobieznie i moim zdaniem jest o wiele, wiele lepszy niz to co wyszlo spod poprawek Lindelofa. Zaluje bardzo ze nie powstal film na podstawie wersji Spaithsa, bylaby to gratka dla fanow Obcego. Wkurzaja mnie niedopowiedzenia tworcy Lostow. Co mi sie podobalo w scenariuszu pierwotnym:
Spotkanie z Weylandem przed wyprawa w celu namowienia go na ekspedycje - duzo rzeczy jasno powiedziane.
Po przylocie nad planetoide o wiele dluzej badaja jej powerzchnie - a nie od razu natrafiaja na ladowisko.
Fajny toast Janka, ktory moglby rozluznic odrobine irytacje "glupoty" dwoch czlonkow zalogi, ktorzy sie zgubili: JANEK: "To Milburn and Fifield. The first human beings to freak out, get lost, and sleep in their suits in the ruins of an alien civilization." Za pierwsze istoty ludzkie ktore stchorzyly, zgubily sie i spia w skafandrach w ruinach starozytnej cywilizacji.
David widzacy w innym spektrum. Widzi rozne wzorce energii. - to tez by wyjasnialo o wiele logiczniej jego sposob postepowania w piramidzie niz randomowe wciskanie guziczkow.
Zastanawiaja sie po co sa te piramidy. Watts (Shaw): "Twenty-four pyramids scattered around the moon’s equator. Massive power supplies. Vents in the walls. Atmosphere changes. Breeder tanks... The pyramids are terraforming machines." - 24 piramidy wokol rownika - to maszyny terraformujace. Holloway: dlatego starozytne kultury budowaly piramidy, na wzor bogow.
Milburn tak lajtowo podchodzi do spotkania z robalem, bo jest spokojny o swoj skafander, ktory jest "robalodoporny, cholera, nawet kuloodporny". Byl pewny ze nic mu sie nie stanie.
Kupa martwych inzynierow ma dziury po chestbursterach (nie pamietam czy w prometeuszu tez tak bylo?).
Watts (Shaw) i Holloway zwiedzaja piramide, nagle spostrzegaja jakis hologram (jednak z tego co zrozumialem - byly to normalne, realne postacie a nie tak jak w filmie hologramy w postaci rozmytych obrazow), wystraszony Holloway cofa sie i gdzies spada. Aby go odnalezc David zgadza sie pomoc Watts, okazuje sie ze Holloway rozbil helm - to tlumaczy np. scene w filmie w ktorej David zaklada helm - po to aby pozniej moc wspomoc Hollowaya. Zdejmuje helm i daje go Hollowayowi. Wracaja do statku.
Holloway opowiada Watts, ze po odzyskaniu przytomnosci bladzil po piramidzie i znalaz model galaktyki unoszacy sie w powietrzu (pewnie hologram). Byl tam marker wskazujacy ziemie, lv-426 i 7 albo 8 innych. LV-426 to opuszczona placowka. Pozostale to zapewne lokalizacje inzynierow. Potem sie kochaja, podczas seksu klata Martina Hollowaya eksploduje. Pasozyt jest bialy i bezkostny (boneless) - nie jest napisane ze to zwykly chestburster. Zaczyna scigac Watts, ktora chowa sie w szafie. Gdy pojawia sie Stillwell i Janek pasozyt spieprza do kanalow wentylacyjnych.
Ekipa postanawia znalezc obcego pasazera. Watts wyrusza do piramidy. Tam oglada nagranie z helmu Hollowaya i znajduje twarzolapa. Potem odnajduje Juggernauta w ktorym jest juz David. David po krotkiej rozmowie stwierdza ze wszyscy ludzie sa strasznie glupi. Sciga Watts, zdejmuje jej helm i zaciaga do komory z jajami. David opowiada jej ze w tym statku jest siedem ladowni podobnych do tej. W kazdej ladowni sa odrobine inne jaja. Jest to bron. Widzial plan lotu tego statku, mial leciec na ziemie 1700 lat temu. Ale nie dotarl. David wypuszcza na nia twarzolapa.
Watts odzyskuje przytomnosc i wraca do Magellana. Tam przeprowadza cesarke. Maszyna wycina calkiem innego pasozyta od tego co urodzil sie z Hollowaya. Watts jest w okropnym stanie, i maszyna probuje ja uzdrowic. Przetacza sztuczna krew etc. Watts obserwuje pasozyta. Ten zabija jednego z czlonkow zalogi. Potem zrzuca skore, przy okazji spryskujac dywan kwasem. To prawdziwy obcy. Komora otwiera sie, Watts oslabiona wysuwa sie po cichu i zabiera bron zabitego, podczas gdy obcy zajety jest cialem. Watts wystrzeliwuje caly magazynek i zalatwia obcego. Zostaje po nim czarna dziura poziom nizej.
Watts dolacza do Vickers i Janka. Okazuje sie ze David zablokowal komputer Magellana i probuje uruchomic Juggernauta.
Vickers (ktora ma kontrole nad Davidem) i Watts postanawiaja isc do juggernauta. Po drodze Watts otrzymuje od Glasse z laboratorium okulary pozwalajace widziec w spektrum Davida. Niewielka ekipa udaje sie do piramidy, tam okazuje sie jest obcy (skad?), ktory zabija czesc zalogi.
Znajduja Davida przy zahibernowanym Inzynierze. David nie reaguje na rozkazy Vickers, jak sie okazuje aby polaczyc sie z interfejsem komputera Inzynierow musial sie nauczyc kodu trinarnego. Najtrudniejsza rzecz jakiej kiedykolwiek dokonal. I to go... wyzwolilo. Juz nie jest ograniczony. David stwierdza ze przez dwa i pol roku podrozy stuiowal prace Watts. Zdolal odszyfrowac jezyk inzynierow. Ich logike. Wiedzial ze znajda tutaj maszyny terraformujace.
Wybudza Inzyniera, a ten bez gadania wyrywa jego glowe (czyli tez tak jak w filmie - a myslalem ze sobie cos pogadali).
Inzynier lapie obcego za kark niczym psa i lamie mu go.
Pojawia sie tez Fifield.
Potem na pokladzie Magellana Watts i Janek razem zalatwiaja albinosa obcego (zrodzonego z Hollowaya).
Juggernaught startuje, Janek postanawia go staranowac Magellanem, ale nie sa w stanie go dogonic. W tym momencie klata inzyniera eksploduje. Juggernaught traci Przez chwile sa w stanie go dogonic. Od uderzenia ginie Janek, Watts udaje sie do kapsuly ratunkowej.
Ultramorph (z inzyniera) wychodzi z rozwalonego Juggernauta. Sciga Watts, udaje jej sie go zalatwic pila mechaniczna.

Ogolnie zarabiste polaczenie z Alienem. Ladnie sie zazebia z oryginalem bez zadnych przedluzen o kolejne sequele (ktore maja powstac).
Wyelanda nie ma wcale w wyprawie.
Co mi sie (nie) podoba, to te 24 piramidy, koncept fajny, ale burzy sie z aliens, gdyby terraformowali lv-426 to by na pewno natrafili na takie struktury.
Szkoda, szkoda...
2012-11-16 12:29:34
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
HICKS
I'm here, baby! I'm here!



MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1813



johnny napisał:
Do sieci wyplynal scenariusz Spaithsa "Aliens Engineers"


A jak dla mnie to nadal brzmi jak niedokończony/wymagający poprawek scenariusz. Znowu jakieś powykręcane albino hybrydy xenomorpha (Newborn?)

Pytania:

Czy Space Jockeye oryginalnie mają trąby czy to także humanoidy w skafandrach?

Czy mamy do czynienia z jajami czy urnami?

Czy piramida jest oparta o koncepty Diuny czy Spaiths opisuje ją jako typową budowlę?

Czy jest wytłumaczona motywacja Davida?



Jak widzę wtórność tego scenariusza przełożyła się na kiepski scenariusz do Prometeusza. Scott powinien wywalić go do śmieci i dać Lindelofowi napisać nowy od początku. Głupot w stylu rozwalanie ksenomorfów piłami mechanicznymi nie komentuję.

A więc tak źle i tak źle.


Cytat:
czyli tez tak jak w filmie - a myslalem ze sobie cos pogadali


W wyciętej scenie sobie pogadali.

Cytat:
Inzynier lapie obcego za kark niczym psa i lamie mu go.


I w tym momencie Anderson z drugiego końca sali krzyczy: O, widzicie! To moje, MOJE!
____________________________________
2012-11-16 13:03:27
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Gieferg




Second Lieutenant
Dołączył: 2005-03-27
Posty: 346



Anderson miałby na Prometeuszu wiele okazji by tak zawołać.
____________________________________
..................
2012-11-16 13:40:40
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
HICKS
I'm here, baby! I'm here!



MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1813



Cytat:
Anderson miałby na Prometeuszu wiele okazji by tak zawołać.


Nic co ten człowiek umieścił w swoich filmach nie jest w 100% jego.
____________________________________
2012-11-16 13:46:24
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
johnny




Second Lieutenant
Dołączył: 2003-07-12
Posty: 337



Z kolei jakis czas pozniej "wyciekl" scenariusz lindelofa. pisany jest calkiem innym stylem. razi (mnie) mnogosc pytan, np.:
SOMETHING MECHANICAL -- AN ENGINE?
Or are they GROWING?!?
And based on what we just saw?
Is he... thinking?
is it MOVING?
God, what we wouldn’t do to see some SUBTITLES.
(to te jego typowe niedopowiedzenia)

Po jeszcze bardziej pobieznym przejrzeniu scenariusza co mi sie rzucilo w oczy (koncowka):
David mowi ze sa trzy inne statki (a nie wiele innych).
David mowi Shaw, ze pytal inzyniera dlaczego zaprosili ludzi do ich domu tylko po to aby ich zabic. On odpowiedzial, ze to wcale nie jest ich dom. Ze pochodza z innego miejsca.
2012-11-16 15:28:14
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
TrapsMaster




Second Lieutenant
Dołączył: 2011-08-08
Posty: 325



Faktycznie ten scenariusz jest lepszy, chociaż dosyć skomplikowany i też ma parę głupot i nawet nie wiem, jakie pytania do niego zadać, bo jest jakoś tak dziwnie skonstruowany, że nie wiem z której strony go ugryźć.

Podobnie jak ten tekst: http://www.tekstowo.pl/piosenka,symphony_x,heretic.html
Rodzi pełno pytań, ale nie jesteś pewien, jakich tak właściwie, bo nie wiadomo o co w ogóle chodzi.
____________________________________
2012-11-16 17:25:14
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Zoltan Keresz
Nope.



Second Lieutenant
Dołączył: 2008-01-24
Posty: 339



Oto link do streszczenia na kmf: http://forum.film.org.pl/Thread-Prometheus-Wra%C5%BCenia-opinie-spoilery?page=34
____________________________________
Some men just want to watch the world burn.
2012-11-17 18:30:41
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Dwudyszny Odpowiedz z cytatem
Dill-On




Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995



Czy mi się wydaje, czy HICKS w końcu przestał udawać że film mu się podoba?


Zmieniłeś zdanie na temat filmu?
Nadal jest to według Ciebie "hołd złożony twórczości H.R. Gigera"?

Bo z tego co widzę w wyżej wklejonym linku:
Cytat:
http://forum.film.org.pl/Thread-Prometheus-Wra%C5%BCenia-opinie-spoilery?page=34

to jednak są ludzie, którzy widzą z czym mają do czynienia.


Wolałbym żeby przestano rozwodzić się nad tym filmidłem i pochowano go obok AVP w końcu.
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/

[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
2012-11-17 19:15:35
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora 7280383 Odpowiedz z cytatem
HICKS
I'm here, baby! I'm here!



MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1813



Dill-On napisał:
Czy mi się wydaje, czy HICKS w końcu przestał udawać że film mu się podoba?


Zmieniłeś zdanie na temat filmu?
Nadal jest to według Ciebie "hołd złożony twórczości H.R. Gigera"?

Bo z tego co widzę w wyżej wklejonym linku:
Cytat:
http://forum.film.org.pl/Thread-Prometheus-Wra%C5%BCenia-opinie-spoilery?page=34

to jednak są ludzie, którzy widzą z czym mają do czynienia.


Wolałbym żeby przestano rozwodzić się nad tym filmidłem i pochowano go obok AVP w końcu.


Proszę abyś znalazł pierwszy post jaki umieściłem w tym temacie. Znajdź tam fragment odnośnie scenariusza.

A tak poza tym skąd wziąłeś ten cytat? Bo on raczej na 100% nie jest mój.
____________________________________
2012-11-17 19:18:28
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Corvax
Hell awaits...



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393



Szczerze Dill-on? Brzmi lepiej niż Prometheus, więc jestem za Smile.

Oglądałem ten film tydzień temu i przyznaję bez bicia film mnie mocno, ale to mocno zawiódł. Nawet już nie starałem się na niego patrzeć jak na prequel Aliena, choć momentami mocno na to sugerowało.
Co mnie najbardziej rozwaliło to fakt, że to wszystko było takie nieprzemyślane, infantylne i kompletnie nieprofesjonalne.
"Hej to obca planeta! O mamy tlen jak na ziemi, zdejmujemy skafandry, whooooo!" i tym podobne akcje mnie po prostu totalnie rozbroiły.
Jak tych dwóch naukowców się zgubiło, to przecież Janek mógł ich spokojnie wyprowadzić podpowiadając proste intrukcje "skręcić w lewo, prawo, a potem do góry" przecież to nie był labirynt... Zresztą same ich zgubienie się było mocno naciągane.

W ogóle jak już o tym mówię, to film był mocno naciągany. Lądowanie na wielkiej planecie akurat obok "bazy". David, który naciska wszystkie przyciski jak jakieś dziecko z ADHD. Rozumiem, to android, wszystko oblicza jak komputer, jednakże uważam, że tam była pokazana zbyt mała ilość informacji by on był to w stanie od tak rozszyfrować.

Jeszcze muszę się czepić designu samego statku, skafandrów, sprzętu. Ja rozumiem, że Nostromo to tylko transport, ale jednak technologiczna przepaść jest zbyt rażąca. Mało tego, wszystko na Nostromo wyglądało realnie i namacalnie (nawet pomimo upływu czasu), zaś Prometheus wyglądał plastikowo, Star Warsowo (to już Firefly sprawia o wiele lepsze wrażenie O_o). Wszystko cacy odkurzone, brak jakiegokolwiek zużycia, w ogóle nie sprawiało to wrażenia, że ten statek leciał w kosmosie. Zauważmy też, że naukowcy używają jakiejś broni energetycznej... bez sensu?

Tak w ogóle to miałem nadzieję, że inżynierowie będą bardziej pokojowo nastawieni, trzymałem za tę teorię kciuki przez cały film. Jakie było moje rozczarowanie gdy po wybudzeniu jednego z nich nagle zaczęła się bezsensowna jatka, naprawdę bezsensowna jatka. Czy dzisiejszy widz chce oglądać tylko i wyłącznie brutalność? Serio? Co się stało z "Bliskim spotkaniem 3ciego stopnia", "Głębią" i innymi podobnymi filmami.
Ale nieee... lepiej żeby inżynier był tym wielkim bad guyem na końcu, rzygać się chce od tego.

Ten film mógłby być na prawdę dobry, mógłby też być bardzo dobrym Prequelem. Jednakże film co 15 minut zmieniał zdanie czym chce być i wyszła jedna wielka papka (co prawda lepsza od AvP i AvP2 ale jednak to to samo za przeproszeniem gówno).

Szkoda, wielka szkoda, bo zawiodłem się na całej linii.
2012-11-18 09:43:00
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odpowiedz z cytatem
Dill-On




Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995



Cieszy mnie że w końcu podzieliłeś się swoją opinią.

Czułem że Twoja ocena tego filmu nie będzie pozytywna.


Cytat:
Szczerze Dill-on? Brzmi lepiej niż Prometheus, więc jestem za Smile.


Dzięki Smile

Czekam na krytykę i dyskusję na temat mojej wersji, bo zdaję sobie sprawę że jest jeszcze niedopracowana (i pewnie taką pozostanie Smile ).
Pozwolę sobie wrzucić ten sam tekst, tylko pod linkiem - wyłącznie dla wygody czytania ( http://alienschamber.blogspot.com/2012/11/moj-scenariusz-do-prequela.html ).
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/

[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
2012-11-18 10:22:33
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora 7280383 Odpowiedz z cytatem
TrapsMaster




Second Lieutenant
Dołączył: 2011-08-08
Posty: 325



Dill-On napisał:
To oni byliby pojedynczo wybijani przez jednego, jedynego Obcego, którego nosicielem był szpieg W-Y.


Faktycznie przydałoby się to rozwinąć, bo trochę zbyt duże podobieństwo do Aliena i Aliena 3.

Ale brzmi nieźle Smile
____________________________________
2012-11-18 10:55:22
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
TrapsMaster




Second Lieutenant
Dołączył: 2011-08-08
Posty: 325



Trochę za dużo "uśmiecha się", ale poza tym bardzo dobrze piszesz. Znacznie lepsze niż "Starzec" i póki co lepsze niż Prometeusz.
____________________________________
2012-11-18 17:20:08
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Gieferg




Second Lieutenant
Dołączył: 2005-03-27
Posty: 346



Cytat:
o przecież Janek mógł ich spokojnie wyprowadzić podpowiadając proste intrukcje "skręcić w lewo, prawo, a potem do góry" przecież to nie był labirynt...


Mógł, ale wtedy już była burza. Inna sprawa, że jak debile nie wiedzieli którędy wyjśc to powinni już wtedy nawiązać łączność ze statkiem i poprosić o pomoc. W ogóle całe ich zachowanie jest idiotyczne i niekonsekwentne (najpierw wystraszeni jak cholera jak tylko im wspomnieć że coś "piknęło", potem się radośnie witają z nieznanym organizmem... WTF?

Cytat:
Lądowanie na wielkiej planecie akurat obok \"bazy\"


Co jest dziwnego w tym, że wylądowali w sąsiedztwie obiektu, który zauważyli?

Cytat:
Zauważmy też, że naukowcy używają jakiejś broni energetycznej... bez sensu?


Nie zauważyłem, ale bez sensu bo/gdyż/ponieważ?
____________________________________
..................
2012-11-19 13:26:24
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Zoltan Keresz
Nope.



Second Lieutenant
Dołączył: 2008-01-24
Posty: 339



Cytat:
Co jest dziwnego w tym, że wylądowali w sąsiedztwie obiektu, który zauważyli?


Gdyby zobaczyli go z orbity np. za pomocą radaru to nie. To tak jak byś wylądował helikopterem na Syberii obok jakieś szałasu gdzie mieszkają ludzie. Szansa jedna ma milion.

Cytat:
Zauważmy też, że naukowcy używają jakiejś broni energetycznej... bez sensu?


W uniwersum Obcego są przecież bronie energetyczne:


____________________________________
Some men just want to watch the world burn.
2012-11-19 16:48:54
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Dwudyszny Odpowiedz z cytatem
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona: Poprzednia  1, 2, 3 ... , 14, 15, 16  Następna Tematy    Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

 


Powered by phpBB