| Autor |
Temat: Prometeusz - Wrażenia |
Corporal
Dołączył: 2010-03-28
Posty: 79
|
Nie wszystko zrozumiałem i jak sie pojawi DVD to obejrze raz jeszcze, do kina w PL nie pójdę.
uwaga fabuła:
Na początku mamy sceny "powstania" życia na ziemi. Jeden ze SJ wypija glutowate coś po czym jego ciało zaczyna się rozpadać, wpada w wodę i mamy piękną animację formowania się DNA oraz podziału komórek. Następnie widzimy naukowców którzy odkrywają w jaskini malunki przedstawiające bogów. Okazuje się, że w wielu miejscach pojawia się motyw jednego układu którego ówcześni ludzie nie mieli prawa znać. W związku z tym pewien starszy pan (W?) organizuje ekspedycję mającą na celu dotarcie do tego "raju" ponieważ chce być równy bogom. Do ekipy odkrywców nowych światów zostaje dołączony android który od samego początku sprawia wrażenie że ludzie się nie liczą 
Po dotarciu na miejsce(swoja drogą wóz wygląda ja SKOT ze światełkami i przeszkloną kabiną) wysyłają ekspedycję do zbadania tajemniczej struktury. Wewnątrz okazuje się, że skład powietrza umożliwia oddychanie. Android wciska jakieś guziczki które odpalają coś w rodzaju zapisu holograficznego z dziennika budynku (po raz pierwszy widzimy SJ w skafandrach). Naukowcy podążając za zapisem trafiają do komnaty z urnami i jednym martwym SJ. Android podprowadza jedną urnę a naukowcy glowe martwego kosmity po czym nadchodzi burza która wymusza dość szybką ewakuację na statek ludzi.
W laboratorium badają głowę, w tym czasie Daniel rozpakowuje urnę i znajduję w niej obcy materiał który (w sposób tak chamski i oczywisty, że tylko dziecko by sie chyba dało nabrać) podaje dla jednego z członków załogi.
Druga czesc ekipy w czasie ponownego odwiedzania miejsca z urnami natyka się na dziwne wężowate stworzenie które atakuje i zabija (kwas) jednego z nich a drugiemu wchodzi do gardła . W tym czasie pan który dostał od Daniela skażoną wodę ma "bliskie" spotkanie z sympatyczną panią doktor w wyniku którego "zapładnia" ją czymś bliżej nieokreślonym wyglądającym jak ośmiornica. Panna Shaw w beznadziejnej scenie sama się operuje wyciągając owe coś ze swego brzucha i wtedy zaczyna się totalny chaos i panika. W użycie idą miotacze ognia wymierzone w skażoną część załogi...Tutaj zacząłem się trochę gubić w tym co się dzieje na ekranie... Daniel wybudza jednego ze SJ z hibernacji by dowiedziec się czegoś na temat zycia wiecznego i innych głupot co powoduje irytację kosmity i urwanie łba androida  . SJ odpala rogalika z zamiarem zniszczenia naszej planety więc załoga ziemskiego statku w ofiarnej misji samobójczej przyjmuje kurs kolizyjny z rogalikiem. Niestety kosmita przeżywa zderzenie, prometeusz też całkiem nieźle wychodzi z kolizji. Następuje ostatnia finałowa walka między Shaw a SJ, dzięki pomocy wyrwanej wczesniej z brzucha osmiornicy która sobie najwyraźniej w laboratorium trochę urosła i postanowiła złapać kosmitę i zapłodnić go w stylu facehugera Shaw ma szanse zwiać.
Ot i tyle, widać że będą kolejne części. Coś tam mogłem delikatnie pomieszać bo byłem padnięty i przysypiałem w fotelu. Po mojemu jako coś co jest inspirowane obcym by przeszło ale za dużo tu nawiązań sugerujących ze wydarzenia z prometeusza mają wpływ na świat jaki widzimy w Alien więc film chce być częścią tego universum. Efekty specjalne są super, ale sam film nawet dla zwykłych fanów S-F już raczej taki rewelacyjny nie będzie moim zdaniem. Na tą chwilę dam mu 6/10 a ocenę zweryfikuję jak bedę miał w ręku DVD.
|
|
|
2012-06-05 10:04:52
|
|
Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995
|
Chcialem wlasnie pytac o fabule.
Tak jak przewidywalem.
Fajna, ale niepotrzebnie powiazana z Obcym.
Czulem ze tak bedzie, od kiedy tylko wiadomo ze w filmie bedzie duzo o pochodzeniu ludzi i Ziemi.
Banal.
Film o genezie Obcego nie powinien obejmowac ani Ziemi, ani zycia na niej
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/
[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
|
|
|
2012-06-05 11:33:59
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2008-01-24
Posty: 339
|
Fabuła nie ma żadnego sensu - jakie były motywy Dawida by zainfekować załogę "Prometeusza"? Były to zakodowane rozkazy korporacji (analogicznie do Ash-a z "Obcego") czy po prostu jego widzimisię?
Dlaczego SJ urywa łeb Dawidowi? Czy SJ coś w ogóle mówi w tym filmie? Jakie są motywy tego SJ? Dlaczego chce rozwalić Ziemię? Co, po prostu budzi się z nie wiadomo jak długiej hibernacji i "magicznie" wie że obcy którzy go wybudzili pochodzą z Ziemi? I skąd załoga wie że SJ chce zniszczyć życie na Ziemi - Czym? Jaką bronią? Atomową? Biologiczną?
Dlaczego wszystkie stworzenia w tym filmie infekują przez "gwałt oralny" - najpierw jakieś węże, potem kalmar (czy to prawda że ta wielka ośmiornica infekuję oralnie SJ i z niego wydostaje się ta pokraczna kreatura o wyglądzie pterodaktyla?)
Przed czy uciekali SJ na wizji z hologramu?
|
|
|
2012-06-05 12:32:44
|
|
Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995
|
Masz duzo pytan bo to tylko streszczenie.
Odpowiedzi sam chetnie poczytam.
Pteranodon wyszedl z SJ?
I czy w ogole te postacie/postac z Prometeusza powinnismy nazywac Space Jockeyami?
Moim zdaniem nie, bo to obraza dla czesci pierwszej Obcego
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/
[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
|
|
|
2012-06-05 14:08:39
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2008-01-24
Posty: 339
|
Oczywiście że mam dużo pytań bo ze streszczenia lucas-a wynika że nic w tym filmie fabularnie nie trzyma się kupy i rodzi jeszcze większą sieć zagadek. Z tego co zaspojlerował jeden z użytkowników filweb-u który widział film w UK - xseno-ptero-daktyl  wychodzi z klatki SJ który był uprzednio "zgwałcony oralnie" przez xseno-kalmara którego "urodziła" dr Shawn która została zapłodniona podczas stosunku przez swojego kolegę, który został celowo zainfekowany bio-gównem przez andrioda. WHAT THE FUCK?!
Tu macie film w stream-ie wersja CAM i język rosyjski:
http://www.movie1k.net/watch.php?idl=http://www.rajubutt.com/hostingbulk.php?vid=w01rj2k6do6e
|
|
|
2012-06-05 14:45:14
|
|
Private
Dołączył: 2011-01-10
Posty: 22
|
Dajcie sobie spokój i nie psujcie wrażeń z filmu. Zobaczymy w praniu jak to będzie. A tak oglądając jakieś spojlery/camshoty tylko sobie popsujecie efekt końcowy
|
|
|
2012-06-05 17:33:51
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2008-01-24
Posty: 339
|
UWAGA SPOJLERY!
Moje wrażenia z „Prometeusza” z wersji do której podałem link – zatem oceniam co widziałem na ekranie bo rosyjskiego nie znam:
SJ (o przepraszam INŻYNIER) ubrany w habit ‘ala mnich zostaje pozostawiony sam na (prawdopodobnie naszej) planecie wypija jakieś czarne bio-gówno które powoduje rozpad jego organizmu i DNA. Jak się pytam – czy to był skazaniec, samobójca czy jakiś religijny fanatyk że zabił się na jakiejś planetarnej dziurze w tak bolesny sposób?
Głowa SJ (sama głowa) która podłączona po tysiącach lat do elektrody… ożywa i eksploduje (face palm).
Dawid który celowo infekuje załogę Prometeusza na rozkaz samego Weylanda który zostaje przemycony na pokład statku (skąd qwa oni o tym wszystkim wiedzieli – CZY BYŁA TAM WCZEŚNIEJ INNA EKSPEDYCJA???) tym samym skazując statek i całą misję na zagładę.
Jakim qwa trzeba być debilem by wyciągać rękę do czegoś co wygląda jak wąż, zachowuje się jak zaniepokojony wąż I SYCZY JAK WĄŻ?
SJ który gra na flecie OMG.
Kalmar (poważnie – niczym nie różni się od ziemskich kalmarów, tylko ma mniej macek) którego rodzi Shaw – dosłownie jest jej dzieckiem, gdyż Shaw odcina od kalmara swoją pępowinę.
Zainfekowany badacz wybija pół załogi statku – nikt się tym nie przejmuje (ta scena w tym filmie jest w ogóle nie potrzeba) i brak żadnych konsekwencji.
Ludzie narzekali na xseno na sterydach w AvP co osiągały dojrzałą formę w kilka-naście godzin, tutaj xseno-węże powstają jeszcze szybciej. A mega-kalmar rośnie w parę minut.
Nigdzie nie jest pokazane że inżynier leci na Ziemię i ma do niej wrogie zamiary – jego po mimice widać było że jest wyraźnie zdumiony i zaciekawiony swoimi „dziećmi” tylko załoga Prometeusza była wobec niego agresywna i zadawała kretyńskie pytania o nieśmiertelność (HEJ WEYLAND! NIE STAĆ CIĘ NA HIBERNATOR???).
Ja tego nie rozumiem – czy po 33 latach jakie minęły od premiery pierwszej części „Obcego” R. Scotta stać było tylko na przerośnie łyse dresy i kalmary? Pomijam fakt że film nie odpowiada na żadne zagadki np. czym była ta czarna maź, dlaczego jak maź spadnie na glebę to powstają z niej xseno-węże z kwasem zamiast krwi które gwałcą oralnie a jak poda się ową maź w płynie do wypicia mężczyźnie to po seksie rodzi się u kobiety mega-kalmar który znowu infekuje oralnie? Poważnie – czy ja widziałem film twórcy oryginalnego „Obcego”? Gdyby ktoś inny reżyserował to dzieło mógłbym to jeszcze zrozumieć. Tak jak pisałem wiele miesięcy temu - jeżeli zabieramy się za film legendę to albo robimy go dobrze, albo bardzo dobrze, albo odpuszczamy, bo po co niszczyć coś co jest kultowe? A tak Ridley strzelił sobie w stopę jak Lucas.
Jedyne słowa które cisną mi się na usta znajdziecie w poniższym filmiku:
http://www.youtube.com/watch?v=25C8xGm-Pl4
|
|
|
2012-06-05 17:54:25
|
|
Corporal
Dołączył: 2010-03-28
Posty: 79
|
Mówiłem, że mi smutno 
Shaw biegnąc krzyczy do ludzi w statku że SJ kieruje się na ziemię mając wrogie zamiary.
|
|
|
2012-06-05 18:48:31
|
|
Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995
|
JAKI TEN SCENARIUSZ JEST BANALNY I TANDETNY!
To faktycznie smutne. Chyba jedynym plusem tego filmu jest to, ze wzrosnie zainteresowanie antykoncepcja.
Kosmita-samobojca to kicz.
Wykorzystywanie wizerunku firmy Weylanda do wyrzygania tez.
Nie mogliby sie w koncu od niej odpie*rzyc?
Weze tandeta.
Kalmar to parodia.
Scott to dzieciobojca.
Kolejny film ktory dla mnie nie istnieje.
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/
[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
|
|
|
2012-06-05 18:54:34
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2008-01-24
Posty: 339
|
| lucas napisał: | Mówiłem, że mi smutno
Shaw biegnąc krzyczy do ludzi w statku że SJ kieruje się na ziemię mając wrogie zamiary. |
Założenie Shaw które wzięła sobie z sufitu. I co mógł zrobić ten inżynier jednym statkiem Ziemi? Zbombardować ją atomowo? Jednym statkiem, który da się zniszczyć taranując w niego drugim? Na pewno w 2085 roku były jakieś siły obronne w Układzie Słonecznym zatem nawet jakby rogalik dotarł w okolice Ziemi czekałoby go "gorące" powitanie. Poza tym skoro SJ wyprzedzali nas technologicznie miliony jeżeli nie miliardy lat to czemu SJ nie leciał najpierw na swoją rodzimy planetę, skołował flotę i dopiero by ruszył z planem unicestwienia ludzi?
|
|
|
2012-06-05 19:18:57
|
|
Corporal
Dołączył: 2010-07-09
Posty: 88
|
|
|
2012-06-05 22:09:20
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2008-01-24
Posty: 339
|
Z cykul: co widziałem, czego się spodziewałem i co dostałem:
|
|
|
2012-06-05 22:41:14
|
|
Sergeant
Dołączył: 2010-07-21
Posty: 101
|
Oprócz rogalika i motywu "wychodzenia" Aliena z żywiciela, ten film w żadnym stopniu nie przypomina więcej Aliena. Ten obcy na końcu to wgl. jakieś nieporozumienie. Film nie wyjaśnia pytań jakie powstały po obejrzeniu pierwszego Aliena. W dodatku wszystko jest naciągane. W sumie nie jestem zdziwiony bo wiedziałem, że tak będzie, jednak dla mnie w dalszym ciągu, SJ to nie człowiek w kombinezonie, a dużych rozmiarów istota jak ta, której szczątki skamieniały w Derelikcie na LV-426 Film by był dobry, gdyby nie było tam motywu człowieka.
|
|
|
2012-06-07 22:50:57
|
|
Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995
|
Dzieki motywowi czlowieka ukazanym juz na przedpremierowym plakacie, uniknalem rozczarowania.
Dla mnie rowniez Space Jockey to sporych rozmiarow istota, a nie zaden kombinezon.
Gdzies czytalem ze Ridley odcial sie od tego ze film jest prequelem, sam uwaza Prometeusza jedynie za obraz inspirowany Obcym.
Szkoda ze ten film powstal.
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/
[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
|
|
|
2012-06-08 07:15:27
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2011-08-08
Posty: 325
|
Czy ten film cokolwiek wyjaśnia? Bo słyszałem, że ma wyjaśnić tajemnicę Obcego, a nie mówić o SJ zażywającym jakieś biogówno i dziwnych potworach przypominających węże, pterodaktyle i kalmary oraz o kobiecie z jakimś stworem w brzuchu...
____________________________________
|
|
|
2012-06-08 15:43:37
|
|
Corporal
Dołączył: 2010-03-28
Posty: 79
|
Ten film nie pasuje do świata obcego. Niczego nie wyjaśnia, niczego nie wnosi. To po prostu taki sobie film s-f z jakimiś kosmitami w których widać elementy podobne do tych w Alien. O i tak mi lepiej jak to sobie w ten sposób tłumaczę
|
|
|
2012-06-08 16:00:03
|
|
Private
Dołączył: 2011-01-10
Posty: 22
|
Czy mi się wydaje, czy było kiedyś mówione, że ten film NIE JEST prequelem obcego? Filmu póki co nie oglądałem, ale znowu widzę narzekania malkontentów którym nic się nie podoba. Wyjaśnią tajemnice space jockeyów. Jak oni tak mogą! Teraz w drugą stronę. Nic nie wyjaśnili. Masakra. Film jest prequelem obcego. Po co oni to robią! Film nie jest prequelem obcego. Jak oni mogli tak zrobić! Itp itd.
Co do samego filmu wypowiadać się nie będę bo nie oglądałem. Niestety baaaardzo razi ciągłe narzekanie na tym forum. Filmy do kitu, gry do kitu. Pulse rifle wydaje ciut inny dźwięk, obce powinny biegać o 2cm szybciej itp. No wszystkim się nie dogodzi prawda?
|
|
|
2012-06-08 23:26:20
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2008-01-24
Posty: 339
|
| kartofelek napisał: | Czy mi się wydaje, czy było kiedyś mówione, że ten film NIE JEST prequelem obcego? Filmu póki co nie oglądałem, ale znowu widzę narzekania malkontentów którym nic się nie podoba. Wyjaśnią tajemnice space jockeyów. Jak oni tak mogą! Teraz w drugą stronę. Nic nie wyjaśnili. Masakra. Film jest prequelem obcego. Po co oni to robią! Film nie jest prequelem obcego. Jak oni mogli tak zrobić! Itp itd.
Co do samego filmu wypowiadać się nie będę bo nie oglądałem. Niestety baaaardzo razi ciągłe narzekanie na tym forum. Filmy do kitu, gry do kitu. Pulse rifle wydaje ciut inny dźwięk, obce powinny biegać o 2cm szybciej itp. No wszystkim się nie dogodzi prawda? |
Problem w tym że Scott się nie określił co do tego czy Prometeusz jest prequel-em Obcego czy też nie, zatem mam (mamy) prawo do krytyki. To tak jakby Lucas zrobił Epizody I,II i III Gwiezdnych Wojen i nie pokazał przemiany Anakina Skywalker w Darth Vadera lub też nie wyjaśnił w jaki sposób upadła Stara Republika. Ja z góry zakładałem że Prometeusz to prequel do Obcego i wyjaśni parę spraw które mnie i innych nurtują - kim byli SJ, genezę xseno i parę innych rzeczy.
Jeżeli film wyjawia tylko wygląd SJ (swoją drogą banalny) i wyjaśnia genezę życia na Ziemi paleoastronautyką (czyli paranauką) to mam prawo czuć się oszukany bo po reżyserze pierwszego Obcego spodziewałem się więcej. Wiem że wszystkich gustów, teorii i fanbojów nie da się zaspokoić ale finalny produkt w postaci Prometeusza, jest tylko i wyłącznie skokiem na kasę. Nie pokładałem wielkich nadziei w filmie Scotta, ale reżyser mógł się wysilić by potraktować widzów a w szczególności fanów obcego w inteligenty sposób, a nie serwować nam węże, kalmary i pterodaktyle. Bo Prometeusz nie jest horrorem, gdzie siedmioro ludzi odkrywa przez przypadek obcego i próbuje walczyć o życie, tylko filmem SF o idiotach którzy w celowy i kretyński sposób zgotowali sobie własną zgubę na własne życzenie.
|
|
|
2012-06-08 23:43:47
|
|
Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995
|
Ciekawa kwestie poruszyles Kartofel.
Widzisz... Oceniasz wszystkich jakby to byla jedna osoba. Kazdy ma swoje zdanie, a to ze film sie nikomu tutaj nie podoba...
O PASJONATACH
To nie jest forum fanow kinematografii.
Mozna docenic w Prometeuszu scenografie, efekty, udzwiekowienie...
Tutaj jednak film zawsze bedzie oceniany pod wzgledem tego, co wnosi do uniwersum. Jakby nie bylo, film zawsze bedzie kojarzony (niestety) z Obcym, poprzez wspolne elementy wystepujace w obu historiach.
O PREQUELU
Film faktycznie w fazie pierwszych szkicow, mial byc wprowadzeniem do historii o Obcym.
Ridley Scott jednak sam wycofal sie pozniej z tego, ze film bedzie prequelem.
Wydaje mi sie ze stalo sie tak dlatego, gdyz sam ocenil iz to co powstaje, prequelem nazwac nie mozna.
W wyniku tego dostalismy niewiadomo co, za duze pieniadze.
O SOBISCIE
Uwazam film za odrebna historie inspirowana swiatem Obcego.
Tak moim zdaniem powinno sie ten film odbierac, chociaz nie przetlumaczy sie tego ludziom na calym Swiecie.
Czesc sie jednak polapie, ze to film ktory chce gwalcic legende w kazdy dostepny otwor.
Jak to sie dzieje ze od tak dawna nie moze powstac dobry film o Obcym?
Trzy pierwsze czesci sagi to w mojej ocenie 11/10.
Czwarta jest tylko odrobine gorsza. Nie idealna, ale tez mocna.
Kazdy nowy film zwiazany z uniwersum powinien nie zanizac poziomu. Tym bardziej jezeli to mialby byc prequel.
Jezeli w tych czasach nie da sie nakrecic dobrego filmu o Obcym to niech po prostu nie powstaja!
Nie rozumiem dlaczego Prometeusz koniecznie musial nawiazywac do elementow znanych z "Osmego Pasazera".
Gdyby tego nie robil, bylaby szansa na to ze film bym polubil.
Do kina nie pojde na pewno.
BitTorrent
____________________________________
http://alienschamber.blogspot.com/
[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
|
|
|
2012-06-09 08:39:44
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2011-08-08
Posty: 325
|
| kartofelek napisał: | Czy mi się wydaje, czy było kiedyś mówione, że ten film NIE JEST prequelem obcego? Filmu póki co nie oglądałem, ale znowu widzę narzekania malkontentów którym nic się nie podoba. Wyjaśnią tajemnice space jockeyów. Jak oni tak mogą! Teraz w drugą stronę. Nic nie wyjaśnili. Masakra. Film jest prequelem obcego. Po co oni to robią! Film nie jest prequelem obcego. Jak oni mogli tak zrobić! Itp itd.
Co do samego filmu wypowiadać się nie będę bo nie oglądałem. Niestety baaaardzo razi ciągłe narzekanie na tym forum. Filmy do kitu, gry do kitu. Pulse rifle wydaje ciut inny dźwięk, obce powinny biegać o 2cm szybciej itp. No wszystkim się nie dogodzi prawda? |
Co do gry - powtarzam czyjś tekst: "A wyglądu Xenomorphów nikt by się nie czepiał, gdyby twórcy nie mówili, jakimi to oni fanami nie są i jak to się na tym nie znają". Dla mnie Obcy w A:CM wygląda dobrze (poza jednym, jak dla mnie ważnym, szczegółem), tylko ich animacje są... śmieszne. Poza tym powiedziałem, że teraz A:CM wygląda 100x lepiej, niż po pierwszym gameplayu, który zniechęciłby chyba każdego oprócz Dill-On`a, ten za to, gdy wypuszczają jakiś niezły materiał, nagle widzi pełno wad... Nigdy chyba go nie zrozumiem.
Co do filmu - widzisz, w którą stronę nie iść, jest źle. Mają wyjaśnić tajemnicę Obcego - nieciekawy pomysł. Nie wyjaśniają jej - też kiepsko, bo mieli to zrobić. Gdyby Scott powiedział: "Robię nowy film, będzie parę motywów z Obcego, ale nie będzie to w żaden sposób związane z Uniwersum", wszyscy powiedzieliby: "Hmmm... To może być ciekawe" i fani Aliena nie narzekaliby wtedy na to wszystko, na co teraz narzekają. W sumie chyba największą zaletą filmu jest to, że nic nie wyjaśnili, bo aż mi ciarki przechodzą, co mogłoby się okazać.
Patrzcie - nawet kanały o grach już robią sobie jaja z "Prometeusza" chociażby tytułami - http://www.youtube.com/watch?v=yVAU4zvgBXU&feature=g-u-u
____________________________________
|
|
|
2012-06-09 11:51:17
|
|
|
|
