Autor |
Temat: ALIENS INFESTATION |
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1843
|
ALIENS INFESTATION
Pojawiła się nowa platformówka na przenośną konsolę NintendoDS. Aliens Infestation rozgrywa się tuż przed wydarzeniami z Aliens Colonial Marines.
Dobre, trzyma klimat klasycznych platformówek no i wreszcie możemy lepiej poznać wnętrza Sulaco.
Polecam
|
|
2011-10-01 11:15:21
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393
|
Mam, gram i jest całkiem, całkiem.
Gra ogólnie trzyma swój klimat, nie jest za łatwa ale nie jest też jakoś strasznie wymagająca w porównaniu do swoich odpowiedników typu Castlevania tudzież Metroid (gry na których się A: Infestation opierał).
Wcielamy się w jednego z 19tu członków Colonial Marines, gdzie do dyspozycji mamy w danym momencie maksymalnie czterech. Mechanizm działania oddziału jest całkiem ciekawy. W danym momencie zawsze poruszamy się jednym gościem, reszta jest tak jakby w \"tle\" (nie widać ich), jeśli nasz marines zginie, to jego miejsce zajmuje kolejny. Co ciekawe marines może zostać złapany, a wtedy mamy szansę go uratować. Problem w tym, że zostanie on zainfekowany. Nie wiem tylko czy jest szansa na to, że umrze w dowolnym momencie gry czy nie, ponieważ jeszcze mi się to nie zdażyło, ale po śmierci z naszego marines'a wyskakuje Chestburster radośnie pokrzykując o swoich narodzinach .
W każdym razie jeśli, któryś z marines zginie to mamy możliwość dołączenia do naszego oddziału kolejnych, których spotkamy po drodze. Jak wcześniej wspominałem jest ich 19tu w sumie i każdy jest unikatowy (ma własny odcień zbroi, własne Bio, ale sprzętem się nie różnią). Fajnym elementem jest to, że w naszych savepointach każdy ma inną animację i aż kusi by zabijać co jakiś czas swoich marines tylko po to by zobaczyć unikatową animację .
I tu też nasuwa się mechanika gry, skoro marines jest 19tu to jak dobrze pewnie zauważyliście tyle mamy żyć, po tym jest już game over. Szkoda tylko, że tak jak wspominałem wyżej możemy mieć w drużynie max 4ech, co powoduje, że dobry gracz musi tych dodatkowych marines zostawić tam gdzie ich spotkał, co nie jest nagrodą, a bardziej karą moim zdaniem (to tak jakby w Mario gra nam mówiła, że nie możesz wziąć 1up'a, bo za dobrze Ci idzie), no ale trudno.
Do naszej dyspozycji jest Pulse Rifle z granatnikiem, na zmianę z shotgunem, miotaczem ognia oraz smartgunem. Dodatkowo zawsze przy sobie mamy (bezużyteczny) pistolet, flary (służące jako markery na mapie), zwykłe granaty oraz bodajże C4 (nie wiem czy na pewno, ponieważ jeszcze nie znalazłem ). Reszty arsenału jeśli jest nie jestem świadomy, ponieważ jestem dopiero w połowie gry.
Podczas gry możemy znaleźć dodatki do naszych broni zwiększające ich siłę, więc zależnie od naszego stylu gry możemy sobie naszą ulubioną zabawkę podpakować.
Gra oferuje całkiem sporo zwiedzania jak na klon Castlevanii przystało, aczkolwiek nie na tyle by zajęła nam więcej czasu niż 5-6 godzin. Jednakże zwiedzanie jest przyjemne oraz gra od czasu do czasu potrafi nas nagrodzić dodatkową amunicją czy też innymi znajdźkami.
Po drodze napotykamy na kilka rodzajów obcych oraz innych istot, tu niepełna lista:
-Robot strażniczy humanoid
-Żołnież UPP
-Facehugger
-Chestburster
-Drone Alien
-Warrior Alien
-Alien Queen
-Spacejockey Alien (boss w połowie gry... paskudny i szczerze nie jestem jego fanem ==')
Widziałem na recenzjach jeszcze kilka innych obcych, różniących się lekko kolorem, ale jak na razie oprócz Spacejockaliena nie widziałem nic co bardzo profanowałoby fluff aliena .
Mówiąc o fluffie to za bardzo się jeszcze nie wczytałem, ale jest całkiem poważnie, dużo tekstu do przeanalizowania i wygląda na to, że mocno nawiązują do fabuły 2 i 3 części obcego. Zresztą zwiedzamy Sulaco oraz LV-426 pod względem fabuły jest miło . Jak przejdę całość to opowiem pewnie więcej.
Graficznie muszę przyznać, że gra jest śliczna. Bardzo ładne tła 2d, niesamowicie dobre animacje postaci, na DSie wygląda to świetnie muszę przyznać.
Dźwiękowo jest tylko ok. Mamy dźwięki znane z filmów, ale jest ich mało, powtarzają się i jakoś brakuje głębi. Muzyka za to jest na plus
Gra jednakże nie obyła się bez bugów. Problemy z animacją podczas noszenia shotguna, wrażenie, że czasem nie trafiamy pomimo iż powinniśmy i kilka pomniejszych problemów. Jednakże nic z zabawy przez to nie tracimy.
Dodatkowo dostajemy w opcji \"extras\" menu ze wszystkimi napotkanymi marines, o których możemy poczytać (teksty są całkiem ciekawe trzeba przyznać) oraz mini gierkę z nożem, taki bzdet do pogrania przez 10 minut .
Oceny jeszcze nie wystawiam, aczkolwiek będzie oscylować pewnie na 7+. Wstrzymuję się ponieważ chcę tytuł wpierw skończyć, a zacząłem grać dopiero wczoraj. Niestety oryginału nie posiadam, ale przy najbliższej okazji zakupię, oczywiście jeśli tylko będzie dostępny tytuł w polsce ;].
Pierwsze recenzje jakie udało mi się znaleźć w sieci:
http://img855.imageshack.us/img855/6209/ri1.jpg
http://img69.imageshack.us/img69/9568/ri2l.jpg
http://imageshack.us/f/845/aliensinfestation0001.jpg/
http://imageshack.us/f/641/aliensinfestation0002.jpg/
http://imageshack.us/f/834/aliensinfestation0003.jpg/
http://imageshack.us/f/43/aliensinfestation0004.jpg/
Trailer:
http://www.youtube.com/watch?v=4aAttjomagY
Tak ogólnie to gra przypomina trochę Alien 3 na SNES'a, zresztą twórcy sami się przyznają, że się wzorowali:
http://www.youtube.com/watch?v=Slpmy8HI5-s
|
|
2011-10-01 16:51:13
|
|
Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
>> Mam, gram i jest całkiem, całkiem.
A ile gdzies trzeba dać kaski na taki DS i grę? ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2011-10-03 11:22:59
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393
|
Nintendo DSi (lub Lite, ale to jest starsza konsolka i ciężko dostępna) to jakoś 500zł.
Do tego 100zł za Acekarda 2, dzięki ktróremu odpalamy romy, lub pewnie jakieś 150zł za oryginalną grę (na ebay do kupienia za 20 dolców). Ale założę się, że szybko stanieje i nawet za 50zł będzie do kupienia.
|
|
2011-10-03 20:27:15
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1843
|
Cytat: | A ile gdzies trzeba dać kaski na taki DS i grę? |
Wygodniej będzie zaopatrzyć się w emulator
|
|
2011-10-07 22:03:39
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393
|
Jeśli ktoś ma zamiar grać tylko w to to owszem
Ja tam gram w drodze do pracy i tym podobnych, więc dla mnie konsolka jest czymś w miare potrzebnym .
Aliens Infestation ukończyłem, gra na jakieś 6h jeśli dobrze liczę, dostaje u mnie 7/10.
|
|
2011-10-08 11:20:30
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1843
|
Cytat: | Jeśli ktoś ma zamiar grać tylko w to to owszem
Ja tam gram w drodze do pracy i tym podobnych, więc dla mnie konsolka jest czymś w miare potrzebnym .
Aliens Infestation ukończyłem, gra na jakieś 6h jeśli dobrze liczę, dostaje u mnie 7/10. |
Emulatory można uruchomić również na smartphone'ach
|
|
2011-10-08 19:26:42
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393
|
Powodzenia z DSem na smartfonie:P
Nie wygodnie się steruje, a na DSie nie raz używa się wielu przycisków na raz + stylusa .
|
|
2011-10-08 20:28:44
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1843
|
Cytat: | Powodzenia z DSem na smartfonie:P |
Odpowiednia konfiguracja i trochę treningu uczyni z Ciebie mistrza
|
|
2011-10-09 13:24:11
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393
|
Nie chce mi się, mam DSa, a w sumie to nawet dwa
|
|
2011-10-09 21:00:34
|
|
Private
Dołączył: 2011-09-27
Posty: 15
|
Gierka mega sympatyczna, marzy mi się wersja do pogrania na PS3/X360. Mobajl gejming to coś totalnie nie dla mnie - ja jak gram to lubie komfort i duży ekran Niestety raczej wątpię żeby się ziściło - pozostaje zatem pad podpięty do lapa i emulator.
|
|
2011-10-09 22:50:07
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393
|
Jak ktoś tak jak ja dojeżdża do pracy godzinę to mobile gaming to jedyny ratunek przed popełnieniem seppuku
|
|
2011-10-10 07:04:36
|
|
MIKET
The Great Cornhollio!
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-10-08
Posty: 1412
|
Dzięki Panowie za Wasze posty Z racji braku Nintendo nie śledziłem niusów dot. tego tytułuz a dzięki Wam uświadomiłem sobie, że ta gra już jest dostępna na komputery osobiste
Jestem w bazie WY i coś czuje, że ta gra długa nie będzie ale przyjemnie zabija czas i pewnie nie raz do niej wrócę gicio! ____________________________________ MU-TH-UR 6000
|
|
2011-10-10 16:44:58
|
|
Major
Dołączył: 2008-01-20
Posty: 995
|
Dzisiaj zagrałem pierwszy raz, przeszedłem na razie jakieś 3% ale jestem ogromnie podjarany tą produkcją
Grafika, oprawa dźwiękowa... piękne
Fabuła na razie też zapowiada się ciekawie. ____________________________________ http://alienschamber.blogspot.com/
[img]http://www.mediafire.com/convkey/6eb7/v2c5f7k7bdcvkhcfg.jpg[/img]
|
|
2011-10-10 20:25:21
|
|
MIKET
The Great Cornhollio!
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-10-08
Posty: 1412
|
I skończyłem. Fajna gierka, klimat alienowy jest (nintendowyv ale jest) tylko ta ostatnia walka...w pewnym momencie zrobiłem pauze by zobaczyć czy np. na youtube ktoś nie dal jakiegoś sposobu na final bossa bo ładowałem w niego wszystko...i jak sie okazało była to jedyna słuszna metoda. Bardzo pasuje do tej walki komentarz kogos dot. tej walki...coś w stylu "Ostatnia walka w tej grze to jak strzelanie z karabinu naładowanego ryżem we wpełni opancerzony czołg" ____________________________________ MU-TH-UR 6000
|
|
2011-10-10 22:15:03
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393
|
Walka ostatnia jest banalna i jest to jedna z niewielu gdzie jest sposób by Ci marines w ogóle nie gineli .
Ilu u ciebie przeżyło? U mnie całych 8miu, miałem niesamowite problemy gdy musiałem się rozstawać z moimi starymi jak i nowymi kompanami w boju .
|
|
2011-10-10 22:23:28
|
|
MIKET
The Great Cornhollio!
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-10-08
Posty: 1412
|
Jaki sposób?? Kurde mi amunicji nie starczało na to bydlę. I jak 8? przeciez mozesz miec 4 w danym momencie mi generalnie ginęło po 2 na kazdym bosie ____________________________________ MU-TH-UR 6000
|
|
2011-10-11 00:03:02
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393
|
No z 19 dostępnych marine przeżyło mi 8 , jeśli pogadasz z gościem, a masz pełną drużynę to w Marine Roster masz go jako "active" i w każdej chwili możesz do niego wrócić na sulaco (bo na lv-426, phobos już niestety nie ).
U mnie na pierwszym bossie zginął 1 marine (żółtodziób Whistler ), na drugim też 1 i na trzecim też 1 .
Czwarty boss to pikuś, wystarczy smartgun +3 (jak dobrze zbierasz upgradey to stac cie na +3 na wszystkich broniach i jeszcze 3 upgradey leżą i się marnują), zniszczenie wszystkich beczek i stanie na 1 piętrze którejkolwiek platformy tak by matka stanęła do Ciebie plecami. I nawalasz sobie spokojnie. Zaś jak pobiegniesz zupełnie w lewo to masz apteczkę oraz amunicję, więc do Smartguna masz jakies 750 pocisków.
|
|
2011-10-11 07:14:56
|
|
MIKET
The Great Cornhollio!
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-10-08
Posty: 1412
|
Corvax napisał: | No z 19 dostępnych marine przeżyło mi 8 , jeśli pogadasz z gościem, a masz pełną drużynę to w Marine Roster masz go jako \"active\" i w każdej chwili możesz do niego wrócić na sulaco (bo na lv-426, phobos już niestety nie ).
|
aaaa to miałeś na myśli..no mi na koniec przezyło 5
a co do sposobu - kurde wszystko miałem +3, zwiedziłem wszystkie mapy i nawalałem do gnoja ile się da, amunicja schodziła, ale z ciekawości spróbuje jeszcze raz na 1 gościa. ____________________________________ MU-TH-UR 6000
|
|
2011-10-11 09:38:15
|
|
Captain
Dołączył: 2002-07-17
Posty: 570
|
Udało wam się uratować któregoś żołnierza po jego schwytaniu? ____________________________________ When dealing with aliens, try to be polite, but firm. And always remember that a smile is cheaper than a bullet.
|
|
2011-10-11 09:54:26
|
|
|