Autor |
Temat: AvP: Requiem - rozmowy niekontrolowane Recenzja i SPOILERY |
Staff Sergeant
Dołączył: 2005-01-27
Posty: 143
|
HICKS napisał: | Wrzuciłem już tę reckę to "zakazanej" (dodałem ocenę i jeden akapit) z racji tego, iż popieram rozwój nowych witryn poświęconych filmom.
A co do innych... Ta recka to tak naprawdę bardziej analiza z punktu widzenia fana. Wątpie czy AICN by to przyjęła. |
hmm, sprobowac nie zaszkodzi, zwlaszcza, ze puszczaja rozne smieci tlyko dlatego, iz to pierwszy review jakiegos dlugo oczekwianego filmu, mysle ze od razu poslzoby na pierwsza strone.
a niektorzy na avpgalaxy mnie doprowadzaja do szalenstwa ehh. ____________________________________ In an insane world a sane man must appear... insane.
|
|
2007-12-20 14:49:54
|
|
AlieN_2
The Fucking AlieN !
|
Private
Dołączył: 2007-11-15
Posty: 23
|
O co chodzi z tą "zakazaną"? To jakaś undergroundowa strona? ____________________________________ Nigdy nie kłóć się z głupcem - ludzie mogą nie dostrzec różnicy
|
|
2007-12-21 09:33:05
|
|
SAMMAEL
Not bad for a human
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-02-26
Posty: 1242
|
tak taka uber undergroundowa, jak komuś o niej powiesz to strzał w potylice, więc morda w kubeł ____________________________________ Nie dyskutuj z idiotami, najpierw sprowadzą cię do swojego poziomu a potem pobiją doświadczeniem.
|
|
2007-12-21 09:47:11
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393
|
Heheheh. Już wytłumaczyłem niewiaście na gg ;P.
|
|
2007-12-21 12:10:21
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1815
|
AlieN_2 napisał: | O co chodzi z tą "zakazaną"? To jakaś undergroundowa strona? |
Undergroundowa może nie ale undergroundowi ludzie tam często trafiają.
www.zakazanaplaneta.pl
|
|
2007-12-21 14:21:56
|
|
fury161
Promises not exist...
|
Corporal
Dołączył: 2005-11-26
Posty: 75
|
Dzięki za reckę Corvax& Hicks.No i potwierdziły sie nasze przypuszczenia-fabularnie i klimatycznie taki sam gniot jakim był pierwszy avp.Do kina nie pójdę-poczekam na divx,albo dvdrip,i obejrzę z czystej formalności.
|
|
2007-12-21 19:56:27
|
|
Major
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 795
|
fury161 napisał: | Dzięki za reckę Corvax& Hicks.No i potwierdziły sie nasze przypuszczenia-fabularnie i klimatycznie taki sam gniot jakim był pierwszy avp.Do kina nie pójdę-poczekam na divx,albo dvdrip,i obejrzę z czystej formalności. |
co za buractwo :[
tak tak... wogole do kina nie chodzcie, czekajcie na osobiste uwagi i interpretacje recenzentow a bedzie git...
i to jest wlasnie powod dlaczego nie lubie wszelkiej masci recenzentow i krytykow filmowych ____________________________________ phaj sanky [:
v_irus@interia.pl
|
|
2007-12-22 22:06:26
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393
|
a phaj sanky. Akurat zima.
|
|
2007-12-22 22:26:28
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1815
|
v i r u s napisał: | fury161 napisał: | Dzięki za reckę Corvax& Hicks.No i potwierdziły sie nasze przypuszczenia-fabularnie i klimatycznie taki sam gniot jakim był pierwszy avp.Do kina nie pójdę-poczekam na divx,albo dvdrip,i obejrzę z czystej formalności. |
co za buractwo :[
tak tak... wogole do kina nie chodzcie, czekajcie na osobiste uwagi i interpretacje recenzentow a bedzie git...
i to jest wlasnie powod dlaczego nie lubie wszelkiej masci recenzentow i krytykow filmowych |
No ty niewdzięczniku!!
Ludzie się poświęcają i oglądają gnioty żeby tacy jak Ty nie musieli wydawać ciężko lub nie, zarobionych pieniędzy!!!
Trochę szacunku...
Bo do budy na mróz!!!
|
|
2007-12-22 23:14:17
|
|
Major
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 795
|
taaa, uderz w stol a nozyce sie odezwa...
wogole to dzieki zescie cokolwiek wspomnieli o przedpremierowym pokawie w warszawie ;>
a tak to musze czekac jeszcze kilka dni do premiery :/
a tak juz na powaznie to wole jednak ogladac filmy wlasnymi oczyma ____________________________________ phaj sanky [:
v_irus@interia.pl
|
|
2007-12-23 12:28:06
|
|
fury161
Promises not exist...
|
Corporal
Dołączył: 2005-11-26
Posty: 75
|
Cytat: | Virus napisał:
co za buractwo :[
tak tak... wogole do kina nie chodzcie, czekajcie na osobiste uwagi i interpretacje recenzentow a bedzie git...
i to jest wlasnie powod dlaczego nie lubie wszelkiej masci recenzentow i krytykow filmowych |
hehehe,widzę,że i Tobie udzielił się świąteczny humor
|
|
2007-12-23 16:26:06
|
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393
|
Virus wiesz, ja dowiedziałem się na dzień przed. Tylko dlatego, że Hicks mnie chciał wykorzystać bym mu bilet zdobył ;P. Jeden bilet to dwa zaproszenia, więc tym "Fartem" trafiłem na te kaszane. DAMN YOU HICKS!
Ale wywody na peronie film zrekompensowały ;].
|
|
2007-12-23 16:27:57
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2007-12-23
Posty: 35
|
Siema. Jestem tu nowy, wiec krotko slowem wstepu: fanem A i P jestem od kiedy po raz pierwszy zobaczylem te filmy. Czasem odwiedzam rozne fora im poswiecone, ale pisac raczej mi sie na nich nie chce. I tak by pozostalo, gdyby nie jedna rzecz. Otoz obiecywalem sobie, ze za wszelka cene bede unikal spojlerow dotyczacych AVP-R, no ale jak to bywa - w pewnych sytuacjach okazuje sie, ze moja silna wola jest jednak slaba silna wola. Przeczytalem recke z tego watku - i poczulem potrzebe zareagowania.
Przede wszystkim: dziwie sie ludziom, ktorzy wierza w recenzje. Zwlaszcza wiedzac, jak z niektorymi swietnymi i powszechnie lubianymi filmami obchodza sie krytycy. Dziwi mnie to, ze wystarczy by jedna osoba napisala ze AVP-R to kila, a cale rzesze powiedza "wiec ja tego nie obejrze". A mnie, na ten przyklad, nie podoba sie Goraczka Michaela Manna, powszechnie uznany film sensacyjny. Mam mase argumentow do przywolania, ale czy jesli je przywolam, wuierzycie mi na slowo ze to niewypal i zgodzicie sie nigdy go nie ogladac?
Dobra, dosc pytan retorycznych, przejdzmy do rzeczy. Recenzja. Napisana calkiem zgrabnie, autorowi naleza sie pochwaly za styl, choc za odmiane slowa "bitwa" dalbym pale do dzienniczka i zaprosil rodzicow na konsultacje. To taki zarcik oczywiscie - ale daje po oczach ta literowka. Inna sprawa, ze tresciowo recenzja w zaden sposob nie uzasadnia wystawionej oceny. Teza bowiem jest taka: film jest zly, gdyz... No wlasnie, gdyz co? Gdyz jest naparzanka nieaspirujaca do bycia arcydzielem s-f? W przypadku pierwszego AVP - niezlej kily, swoja droga - ludzie narzekali ze walk za malo, ze za duzo niepotrzebnie wprowadzanych bohaterow, ze obcy pojawiaja sie za pozno... Dano im wiec czego chcieli - i narzekaja nadal. Przy czy m teraz wypada to dosc kuriozalnie, bo film z gatunku versus z zalozenia opiera sie na konfrontacji. Poza tym AVP-R to film akcji,a nie zaden horror. Mozna narzekac na jakosc jej wykonania, to rozumiem, ale jakos nie moge pojac narzekania na to, ze w filmie "Obcy kontra Predator" Obcy bije sie z Predatorem.
Kolejnym zarzutem wzgledem filmu jest tego, hmm, oldskulowosc. Klimat slashera z lat 80-tych. A ja pytam: to zle? Taki byl pomysl na film, moim zdaniem dobrze ze znacznie odbiega od tego, co bylo dotad. Mielismy horror, film akcjiwojenny, ZNOWU horror (uwielbiam A3, ale wtornosci wybaczyc mu nie moge), takie cos pomiedzy, a potem komiks dla dzieci (w sensie - film Andersona). Sorry, ale jesli zechce obaczyc ponownie bieganine po korytarzach, wlacze Aliens. Jesli chce sie pobac, wlacze Aliena. Dla gotyckiego klimatu - A3, dla psychodeli - A4, a jak chce zobaczyc ladnie wykonanych obcych - mam AVP. I teraz mam kolejny wybor, przynajmniej tak to wyglada. Teraz moge zobaczyc takze radosna (w przenosni), lekka jatke. Tyz dobrze, choc mam nadzieje ze ewentualny AVP3 bedzie filmem z ambicjami.
Bledy wymieniane przez recenzenta. Ze Predator zbyt dlugo strzela na jednej baterii? Ze facehuggery piszcza? Ze szybki czas wzrostu Obcych? Panie, czy pan pisze recenzje, czy jakas geekowska pogadanke zainspirowana geekowska posiadowa przy fancie orange? Z grubsza mam gdzies takie detale. Gdybym sie nimi przejmowal, to nie moglbym zaakceptowac gigantycznych roznic w wygladzie obcych z poszczegolnych filmow. Nie wspominajac o niewyjasnionych dotad okolicznosciach obecnosci obcych na sulaco w A3. To sa detale, nie dla nich ogladam filmy (choc dbalosc o szczegoly zasluguje w Alien i Aliens na uznanie). Dlaczego zatem? Ano - dla ssamych potworow, dla atmosfery, dla bohaterow, dla zabawy - roznie w zaleznosci od filmu,, pisalem o tym w poprzednim akapicie. Wytykanie bledow typu "a jak on strzelil, to go nie opryskal kwas", mozna zawsze skwitowac slowami "bo po postrzale krew nie tryska w przod, tylko na sciane za ofiara, z rany wylotowej". Jedyny wiekszy zgrzyt - skad armia wiedziala o obcych, skad wiedziala co zrobic - mozna rownie latwo wytlumaczyc. AVP. Lex przezyla. Dzieki temu osoby na stanowiskach dowiedzialy sie o gatunkach kosmitow. Nie wspominajac o tym, ze juz w P2 istniala grupa sledzaca Predatora. I tak dalej, i tak dalej.
Podsumowujac, autor recenzji wymienia tylko jedno znaczace uchybienie filmu: montaz. Ale o tym, jak wyszedl, kazdy jednak musi przekonac sie sam. Zmiana klimatu produkcji z horroru na akcyjniaka nie jest niczym - w moim przekonaniu - zlym. To jedno z mozliwych podejsc do licencji. Lepsze to niz wtornosc. Fanowskiego dopierdzielania sie do malo waznych szczegolow nie uznaje. I nie zauwazam w recenzji niczego, co mogloby do filmu zniechecic.
Oczywiscie to moze byc gniot, po prostu autor mnie do tego nie przekonal, zas reakcja czytelnikow wydaje mi sie mocno przesadzona. Over and out. ____________________________________ In space no one can hear your scream, however this rule does not apply if you're living in Star Wars universe.
|
|
2007-12-23 21:12:00
|
|
Gunnery Sergeant
Dołączył: 2007-06-27
Posty: 168
|
Po pierwsze: witam na forum.
Po drugie: jak ktoś zrobi komedie z obcym to będziesz ubóstwiał ten film, bo nie ma w nim wtórności? Cały problem polega na tym, że xenomorph nie pasuje do klimatu przedstawianego w AvP-R. Miasteczko na Ziemi w czasach teraźniejszych w którym nastolatki chodzą po ulicy i zabijają obcych tym co im wpadnie w ręke? To zupełnie kłuci się z obrazem organizmu perfekcyjnego z trzech pierwszych filmów. To tak IMO...
|
|
2007-12-23 22:17:39
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1815
|
szuran napisał: | Siema. Jestem tu nowy, wiec krotko slowem wstepu: fanem A i P jestem od kiedy po raz pierwszy zobaczylem te filmy. Czasem odwiedzam rozne fora im poswiecone, ale pisac raczej mi sie na nich nie chce. I tak by pozostalo, gdyby nie jedna rzecz. Otoz obiecywalem sobie, ze za wszelka cene bede unikal spojlerow dotyczacych AVP-R, no ale jak to bywa - w pewnych sytuacjach okazuje sie, ze moja silna wola jest jednak slaba silna wola. Przeczytalem recke z tego watku - i poczulem potrzebe zareagowania. |
Nie wiem czemu, ale po przeczytaniu twojego postu skojarzyłeś mi się z Anią z Zielonego Wzgórza.
|
|
2007-12-23 22:22:41
|
|
Lance Corporal
Dołączył: 2007-12-23
Posty: 35
|
Regig napisał: | Po pierwsze: witam na forum. |
Dziekuje za przywitanie, mialem okazje dokladniej przegladnac to miejsce, bardzo tu ladnie.
Cytat: | Po drugie: jak ktoś zrobi komedie z obcym to będziesz ubóstwiał ten film, bo nie ma w nim wtórności? |
Alez skad, ale jak dla mnie to AVP ma mozliwosc zaistniec w dwoch gatunkach: jako horror i film akcji wlasnie. Zapowiada sie film akcji...
Cytat: | Cały problem polega na tym, że xenomorph nie pasuje do klimatu przedstawianego w AvP-R. Miasteczko na Ziemi w czasach teraźniejszych w którym nastolatki chodzą po ulicy i zabijają obcych tym co im wpadnie w ręke? To zupełnie kłuci się z obrazem organizmu perfekcyjnego z trzech pierwszych filmów. To tak IMO... |
Hmmm, rozumiem cie, choc sie nie zgadzam. Wszystko zalezy od tego, jak rzecz zostanie pokazana. Widziales Candymana? Do plenerow z tego filmu Obcy pasowalby jak znalazl - wygladaloby to jak Alien 3. Zas co do bohaterow, to zostalem wlasnie zmuszony napisac dluzszy akapit.
Otoz jesli juz idziemy w kino ambitne, takie jak trylogia Obcego, to wlasnie bohaterowie sa podstawa, a nie detale takie jak cykl rozwojowy Obcego. Moim zdaniem to, co przesadza o wielkosci trylogii, to to, ze losy glownych postaci nas obchodza. Bo to sa postaci realistyczne, takie jak my, albo przynajmniej takie jakie mozna spotkac na ulicy. W jedynce sa to prosci robotnicy, w dwojce zwykli zolnierze ktorzy nie walcza dla jakichs zasad, tylko dlatego bo to ich zawod, czy tez bo musza odbebnic sluzbe. W trojce to, hmm, koloryt lokalny. A czworka czy AVP? To komiksowi bohaterowie, bardzo "cool", zbieranina najlepszych z najlepszych - nie wierze w istnienie takich grup, dlatego mam gdzies co sie z nimi stanie. I do czego zmierzam - dopoki nastolatkowie beda prawdziwymi nastolatkami, a nie stereotypami lub idealami, moga grac pierwsze skrzypce po stronie ludzi. Kupuje cos takiego. ____________________________________ In space no one can hear your scream, however this rule does not apply if you're living in Star Wars universe.
|
|
2007-12-23 23:25:00
|
|
MIKET
The Great Cornhollio!
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-10-08
Posty: 1411
|
pozwole sobie odbic pileczke
Po pierwsze czytajac twojego posta, rzuca sie w oczy glowny niemal zarzut - bo napisana jest z punktu widzenia fana a nie "normalnego" widza...a pare postow wczesniej Autor napisal:
HICKS napisał: | Ta recka to tak naprawdę bardziej analiza z punktu widzenia fana. |
Thank you.
szuran napisał: |
Jestem tu nowy, wiec krotko slowem wstepu: fanem A i P jestem od kiedy po raz pierwszy zobaczylem te filmy. |
szuran napisał: |
Panie, czy pan pisze recenzje, czy jakas geekowska pogadanke zainspirowana geekowska posiadowa przy fancie orange? Z grubsza mam gdzies takie detale. |
No wlasnie a my, wspolna fanowska brac, lubujemy sie w analizowaniu wszelkich "geekowskich" niuansow jakie widzimy na ekranie.
szuran napisał: |
W przypadku pierwszego AVP - niezlej kily, swoja droga - ludzie narzekali ze walk za malo, ze za duzo niepotrzebnie wprowadzanych bohaterow, ze obcy pojawiaja sie za pozno... |
Slowo "ludzie" nie jest synonimem slowa "fani", i z moich obserwacji, wiekszosc ludzi ktorzy widzieli avp byla tym filmem zachwycona (glownie 13-14 latkowie ze stanow), i im zawsze malo bylo walk i walenia sie po mordzie.
szuran napisał: |
Mozna narzekac na jakosc jej wykonania, to rozumiem, ale jakos nie moge pojac narzekania na to, ze w filmie "Obcy kontra Predator" Obcy bije sie z Predatorem. |
No sory ale wydaje mi sie ze przy produkcji avp ktos zbyt doslownie wzial zdanie "obcy bije sie z predatorem", jesli na koniec karmieni jestesmy scena gdzie doslownie predator bije sie z obcym, by nastepnie chwycic drania za ogon i nim machac...trzeba byc naprawde uposledzonym jesli chodzi o wyobraznie skoro ktos nie potrafi sobie inaczej wyobrazic sceny konfrontacji obcego i predatora...
szuran napisał: |
[...]ZNOWU horror (uwielbiam A3, ale wtornosci wybaczyc mu nie moge)[...] |
wtornosci ze to ZWNOU horror? czy Imprerium Kontratakuje badz Ojcu Chrzestnemu 2 tez zarzucasz to ze Imperium to film s-f a Ojcu ze to znwou film o mafii?
szuran napisał: |
zobaczyc ladnie wykonanych obcych - mam AVP |
rozumiem... ____________________________________ MU-TH-UR 6000
|
|
2007-12-23 23:51:54
|
|
HICKS
I'm here, baby! I'm here!
|
MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1815
|
Re: pozwole sobie odbic pileczke
MIKET napisał: | Po pierwsze czytajac twojego posta, rzuca sie w oczy glowny niemal zarzut - bo napisana jest z punktu widzenia fana a nie "normalnego" widza...a pare postow wczesniej Autor napisal:
HICKS napisał: | Ta recka to tak naprawdę bardziej analiza z punktu widzenia fana. |
Thank you. |
Starałem się podejść do recenzji bardziej obiektywnie. Ale im głębiej analizowałem film braci Strause z punktu widzenia zwykłego widza tym bardziej się łapałem za głowę.
Corvax pojechał po AvPR i gdybym sam filmu nie widział miałbym wątpliwości, ale... Film widziałem i rozumiem jego TOTALNE ROZCZAROWANIE!
|
|
2007-12-24 00:21:14
|
|
MIKET
The Great Cornhollio!
|
Lieutenant Colonel
Dołączył: 2003-10-08
Posty: 1411
|
jesli o mnie chodzi to dobrze ze podszedles do tego w ten sposob bo jest mi on blizszy i bardziej oddaje to co moge odczuc po seansie, ergo jesli z fanowskiego punktu widzenia film jest dnem, jest niemal pewne ze takie tez beda moje odczucia wobec niego... ____________________________________ MU-TH-UR 6000
|
|
2007-12-24 01:36:09
|
|
Second Lieutenant
Dołączył: 2005-03-27
Posty: 346
|
szuran napisał: | Panie, czy pan pisze recenzje, czy jakas geekowska pogadanke zainspirowana geekowska posiadowa przy fancie orange? |
Panie czy pan widzi gdzie pan się znalazł i jacy tu się znajdują ludzie?
Panie, czy pan zauważył że recenzje powyższe napisane są przez maniaków dla maniaków i takich własnie ludzi (do których się zaliczam) zniechęciły?
Jeszcze jakieś pytania?
MIKET napisał: | ergo jesli z fanowskiego punktu widzenia film jest dnem, jest niemal pewne ze takie tez beda moje odczucia wobec niego... |
AMEN ____________________________________ ..................
|
|
2007-12-24 02:05:48
|
|
|
|