Wspólne forum dyskusyjne stron:
www.aliens.ibt.pl
aliens.g4sa.net
www.fiorina.prv.pl

| PROFIL | REJESTRACJA | LOGOWANIE | SZUKAJ | TEMATY | UŻYTKOWNICY | PRYWATNE WIADOMOŚCI |
<< Poprzedni temat :: Nastepny temat >>   Strona: Poprzednia  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 32, 33, 34  Następna Tematy    Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu
Autor Temat: AvP: Requiem - rozmowy niekontrolowane Recenzja i SPOILERY
Longer




Private
Dołączył: 2008-01-09
Posty: 8



Ten film jest tak mroczny że ja tam nie wiele widziałem.

czasami ciężko z wami się dogadać niech pan sobie wejdzie na filmweb i wejdzie w zakladke plakatow


Albo od pilnika do paznokci, albo ktoś na niej zjeżdżał po śniegu, albo ktoś rzucił w niego butelką po piwie etc.

Zebyśmy chociaż jego trofea zobaczyli... TO NIE!


To też zbytnio nie da się tego komentować

Ludzie film AVP2 nie podobał mi się jestem fanem Obcego i Predatora ale Łowcy trochę bardziej i staram się bronić jego wizerunku, który w filmie był według mnie jedynym plusem.



A te statki kosmiczne to im Space Jockeye pobudowali...


broń, technologia, statki kosmiczne były pobudowane w jednym celu plowania i zabijania.
2008-01-09 18:52:34
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość 3644335 666 Odpowiedz z cytatem
Michał_1986




Staff Sergeant
Dołączył: 2008-01-09
Posty: 134



Cytat:
Miał ją statek matka, który wziął ciało Scara. Czemu nia miałby mieć ten.


To wolno mieć tylko jeden rodzaj okrętów? Nie zauważyłeś że te okręty były inne? To że jeden okręt miał 3 silniki nie oznacza że wszystkie muszą mieć 3 silniki i tak samo z załogami, ten miał 50 osób a ten miał 1 osobę i nie jest to żadnym burakiem. Mi się nie podoba że A-Wing nie miał na pokładzie robota typu R2-D2 ale co z tego? Predator leciał innym statkiem, widocznie bez załogi i koniec. USS Nimitz ma liczącą kilka tysięcy ludzi załogę ale taki kuter torpedowy ma załogę liczącą 5 osób. Ale Ty masz problemy (bez urazy). Shocked Nie miał i koniec, widocznie jej nie potrzebował. Zauważ że ten 3 silnikowy był jednostką większą, mającą na pokładzie choćby laboratorium, mniejszy statek wcale tego mieć nie musiał i nie potrzebował tak licznej załogi lub nie potrzebował jej wcale. Nie gdybaj przeciwko temu co było na ekranie bo to co było to fakty a Ty sobie jakieś alternatywne wersje wymyślasz i dziwisz się czemu nie jest tak jak Ty byś chciał Shocked


Cytat:
Pomijam fakt, iż sposób w jaki wojsko się dowiedziało, ich decyzje etc. kupy się nie trzymają.


1. radar mógł wykryć spadający statek
2. sejsmografy mogły wykryć eksplozję
+
Liczne zgony i wniosek taki że coś niedobrego się dzieje + fotka obcego = unicestwić obszar.


Cytat:
W pierwszym AvP jest wyraźnie pokazane, iż Pred po zorientowaniu się że obcy wymknęli się z pod kontroli rezygnuje z łowów i stosuje swoją bombę, likwidując infestację.


eh, czy ludzie są zaprogramowani by działać dokładnie tak samo? Nie? To dlaczego chcesz by każdy Predator działał dokładnie tak samo?

Widocznie Predator uznał że walka i ewentualne zwycięstwo z hybrydą Predatora z Obcym jest warte ryzyka bo może mu przynieść niesamowitą chwałę.


Cytat:
Proszę Cię...


O co? Czyżby teoria Ridleya Scotta o jajach nie istniała? A określenie biomechanoid w której minucie pierwszej części pada? Jak nie wiesz to po co sie odzywać? Rolling Eyes





Cytat:
O to że predalien ma więcej predatorowego DNA niż runner psiego. Obcy biorą trochę DNA od żywiciela, ale u predaliena jest go stanowczo zbyt dużo <--to właśnie nie ma logiki.


Jak widać DNA obcego nie musi być zawsze 99% Faktem jednak jest że Obcy czerpie DNA od gospodarza a ile go zaczerpnie zależy pewnie od konkretnego gatunku. Widać że Predator ma bardzo "buntownicze" DNA.
2008-01-09 19:07:03
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
HICKS
I'm here, baby! I'm here!



MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1815



Michał_1986 napisał:
To wolno mieć tylko jeden rodzaj okrętów? Nie zauważyłeś że te okręty były inne? To że jeden okręt miał 3 silniki nie oznacza że wszystkie muszą mieć 3 silniki i tak samo z załogami, ten miał 50 osób a ten miał 1 osobę i nie jest to żadnym burakiem. Mi się nie podoba że A-Wing nie miał na pokładzie robota typu R2-D2 ale co z tego? Predator leciał innym statkiem, widocznie bez załogi i koniec. USS Nimitz ma liczącą kilka tysięcy ludzi załogę ale taki kuter torpedowy ma załogę liczącą 5 osób. Ale Ty masz problemy (bez urazy). Shocked Nie miał i koniec, widocznie jej nie potrzebował. Zauważ że ten 3 silnikowy był jednostką większą, mającą na pokładzie choćby laboratorium, mniejszy statek wcale tego mieć nie musiał i nie potrzebował tak licznej załogi lub nie potrzebował jej wcale. Nie gdybaj przeciwko temu co było na ekranie bo to co było to fakty a Ty sobie jakieś alternatywne wersje wymyślasz i dziwisz się czemu nie jest tak jak Ty byś chciał Shocked


To ty sobie wymyślasz alternatywne wersje. Pokaż mi jeden komiks/film w którym takie okręty Predów nie mają załogi.


Cytat:


1. radar mógł wykryć spadający statek
2. sejsmografy mogły wykryć eksplozję
2. sejsmografy mogły wykryć eksplozję
+
Liczne zgony i wniosek taki że coś niedobrego się dzieje + fotka obcego = unicestwić obszar.


1. Który równie dobrze mogł być meteorytem
2. Której nie wykryli nawet mieszkańcy miasteczka

Liczne zgony? Kto ich o nich poinformował? Bo ja tego w filmie nie widziałem. Fotka obcego? I co z tego? Z niej mieli wywnioskować jaki jest sposób rozmnażania tej istoty i jakie stanowi zagrożenie??? Bzdury. Jak Ci pokażę fotkę mojego psa to dojdziesz do wniosku że potrafi on liczyć?

Cytat:
eh, czy ludzie są zaprogramowani by działać dokładnie tak samo? Nie? To dlaczego chcesz by każdy Predator działał dokładnie tak samo?


Żeby trzymał się wytycznych logiki. Skoro opustoszała piramida została opanowana przez obcych i Pred ją niszczy to czemu nie miałby tego zrobić z zainfekowanym miastem pełnym ludzi?

Cytat:
Widocznie Predator uznał że walka i ewentualne zwycięstwo z hybrydą Predatora z Obcym jest warte ryzyka bo może mu przynieść niesamowitą chwałę.


Ale tego nie wiemy. I w filmie może on równie dobrze kierować się chęcia powstrzymania infestacji (na co wskazuje pozbywanie się ciał)


Cytat:
O co? Czyżby teoria Ridleya Scotta o jajach nie istniała? A określenie biomechanoid w której minucie pierwszej części pada? Jak nie wiesz to po co sie odzywać? Rolling Eyes


Wystarczy sprawdzić w jakich okolicznościach narodził się obcy w umyśle Scotta. To raz. A dwa... Dobrze wiedzieć że już się nie trzymasz teorii przejmowania DNA, która pada jedynie w komentarzu.
2008-01-09 19:30:15
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Corvax
Hell awaits...



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393



"Idiota przecież na plakacie masz wyraznie przedstawione slady walk na masce Predzia, jakieś wyszczerbione rysy albo od kwasu albo od pazurów. Dla Predatorów walka z silniejszym wojownikiem to wielki honor. Oni żyli żeby doskonalić formy polowania, dla nich forumuła polowania to cały wielki rytuał, obrządek. Dla nich zabijanie było sztuką doskonaloną przez wieki. Mieli szacunek do wrogów którzy okazali się godnymi dla nich przeciwnikami vide
AvP Andersona Lex, albo z Predatora 2 Danny Glover

Oni nie mieli żadnego zajęcia poza zabijaniem. Cały ich gatunek był nastawiony do tego."


Nie no, serio? Wow, skąd to wszystko wiesz?



Tyle, że mądry Predator wiedziałby, że taka misja to nie przelewki, wiedziałby także, że każdemu może się zdarzyć pomyłka i nie byłby taki nierozsądny by w razie niepowodzenia oddać komuś dowodzenie nad swoim klanem :>.

Takie akcje mógłby robić gdyby wiedział iż nie grozi całej planecie masowa zagłada ( w końcu nie wiele by potrzebowali obcy by zawładnąć całą planetą) wtedy oczywiście honor, dreszcz polowania i w ogóle.

Zaś jedyna rozsądna decyzja to wysłanie całego klanu lub oddziału likwidacyjnego. W pierwszym wariancie można zrobić inicjację bezkrwistych, a ten kto upoluje Predaliena będzie miał wielkie uznanie w klanie.
Drugi wariant to całkowita likwidacja terenu w promieniu 100 km tylko po to by być pewnym sukcesu. Proste.

Zaś tu widać, że albo w klanie jest sam albo go nikt po prostu nie lubi i postanawia lecieć sam, ewidentnie samobójcza misja.
2008-01-09 19:41:12
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odpowiedz z cytatem
Michał_1986




Staff Sergeant
Dołączył: 2008-01-09
Posty: 134



Cytat:
To ty sobie wymyślasz alternatywne wersje. Pokaż mi jeden komiks/film w którym takie okręty Predów nie mają załogi.


Komiksy należą do kanonu?

Nie kłam że ja sobie wymyślam coś.

Było czy nie było to wcale nie dowód że wszystkie statki mają załogę. Tak zaawansowana rasa wcale nie potrzebuje organicznych umysłów by dolecieć do obcej planety. Ale jak tak bardzo chcesz to masz:

Podobny statek jest w pierwszej części Predatora. Podlatuje do planety odłącza się kapsuła i statek odlatuje i żadnych innych Predatorów nie widać. Predator wie że nikt do niego nie przyleci i nie zabierze jego ciała i uruchamia bombę. Choć tutaj z drugje strony przegrał walkę i dlatego mugł uważać że nikt po niego nie przyleci. Faktem jest jednak tylko to że żadnych innych Predatorów nie widzimy.



Cytat:
1. Który równie dobrze mogł być meteorytem
2. Której nie wykryli nawet mieszkańcy miasteczka

Liczne zgony? Kto ich o nich poinformował? Bo ja tego w filmie nie widziałem. Fotka obcego? I co z tego? Z niej mieli wywnioskować jaki jest sposób rozmnażania tej istoty i jakie stanowi zagrożenie??? Bzdury. Jak Ci pokażę fotkę mojego psa to dojdziesz do wniosku że potrafi on liczyć?


Liczyć? Rekiny i niedźwiedzie liczyć raczej nie umieją ale to nie zmienia faktu że mogą być niebezpieczne. Na podstawie uzębienia określa się co mogło być przysmakiem dinozaurów a tutaj inteligencja na 0.

Fotka obcego to nic? hmm... meteor/ufo + eksplozja + dziwna istota = tylko kretyn nie zauważy związku lub przynajmniej nie będzie podejrzewał i powie "co z tego".

Uważasz że nieznana istota z taką twarzą paskudną mogła zostać uznana za jakieś zwierzątko domowe? Bez względu na to czy podejrzewano jakąś kol wiek inteligencje? heh, człowiek tępił drugiego człowieka bo ten miał inny kolor skóry a takiego potwora uzna za dobrego krasnala? Litości!



Cytat:
Żeby trzymał się wytycznych logiki. Skoro opustoszała piramida została opanowana przez obcych i Pred ją niszczy to czemu nie miałby tego zrobić z zainfekowanym miastem pełnym ludzi?


Widziałeś trofea w Predator2 ?? Pewnym osiągnięciem było postawić tam czaszkę człowieka, zapewne jeszcze lepszym było postawić czaszkę obcego to jak myślisz czy ryzyko "zaliczenia" hybrydy było coś warte?

Miasto jeszcze nie było zainfekowane w przeciwieństwie do piramidy... :] Tam wciąż byli ludzie. Więc powodów jest dużo.


Cytat:
Ale tego nie wiemy. I w filmie może on równie dobrze kierować się chęcia powstrzymania infestacji (na co wskazuje pozbywanie się ciał)


To by miało sens. Nie chce unicestwić całego obszaru a obcych trzeba jakoś całkowicie wyeliminować wiec je polewa czymś bo chce osobiście zając się hybrydą. Zrzucenie bomby wy wszystko wyeliminowało łącznie z chwalą za zabicie hybrydy. Dowody widać w każdym z poprzednich filmów że Predator cenił sobie walkę z godnym przeciwnikiem choć i w pierwszej części mógł odpalić bombę i zniszczyć wszystkich za jednym zamachem ale jak widać zabijanie by zabić nie jest jego celem.


Cytat:
Wystarczy sprawdzić w jakich okolicznościach narodził się obcy w umyśle Scotta. To raz. A dwa... Dobrze wiedzieć że już się nie trzymasz teorii przejmowania DNA, która pada jedynie w komentarzu.


Jak się nie trzymam? Kiedy?

Mógłbyś podać link to opisu tego co się narodziło w umysle Scotta czy nie?
2008-01-09 20:02:17
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Gieferg




Second Lieutenant
Dołączył: 2005-03-27
Posty: 346



HICKS napisał:
Michał_1986 napisał:
Biomechanioid? Pierwsze słysze takie okreslenie, gdzie ono pada?

Gdzie można przeczytać o tej teori?


Proszę Cię...

Prawdę mówiąc to również nie wiem co mam rozumieć pod pojęciem biomechanoid i nie widzę w tym nic dziwnego. W filmach nikt takiego pojęcia nie używał. Przynajmniej nie pamiętam, a pierwszego ALiena ostatnio oglądałem wczoraj.

Cytat:
Czy kolega przespał lub nie akcjeptuje Alien 3 ?? Tam obcy nie wychodzi z człowieka tylko z psa i wcale nie wygląda tak jak obcy wychodzący z człowieka a to oznacza że jednak coś przejmuje i po wyjściu z Predatora nie może wyglądać tak samo jak gdyby wyszedł z człowieka.
Jeśli wygląd Aliena w A3 zależy od nosiciela to ja się spytam gdzie są jego rury na plecach. Czemu ich nie ma skoro ta cecha nie pochodziła od noscieila bo ani człowiek, ani pies/wół takowych nie posiada?

Co sądzę o teorii przejmowania genów to widać na moim avatarze.

Jak dla mnie runner topo prostu inny rodzaj aliena nie mający nic wspólnego z nosicielem. A Predalien to bullshit Razz
____________________________________
..................
2008-01-09 20:06:15
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Corvax
Hell awaits...



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393



"Choć tutaj z drugje strony przegrał walkę i dlatego mugł uważać że nikt po niego nie przyleci. Faktem jest jednak tylko to że żadnych innych Predatorów nie widzimy."

A w drugiej części zaś była ich cała kupa ;] i to na małym statku.


"Miasto jeszcze nie było zainfekowane w przeciwieństwie do piramidy... :] Tam wciąż byli ludzie. Więc powodów jest dużo. "

Ale pierdolisz. W piramidzie była ograniczona ilość ludzi i w tym momencie DAŁO się to wytępić. MIASTO to dopiero było zainfekowane.

" Predator cenił sobie walkę z godnym przeciwnikiem choć i w pierwszej części mógł odpalić bombę i zniszczyć wszystkich za jednym zamachem ale jak widać zabijanie by zabić nie jest jego celem. "

Tyle, że w pierwszej i drugiej części Predator poszedł na polowanie, tu poszedł na dezynsekcję. W tym drugim nie można sobie ot tak folgować.


Jeśli chodzi o Biomechanoidy. Giger często do tego słowa się odnosi, a w końcu Obcego zaprojektował i doradzał reżyserowi wiele rzeczy.
2008-01-09 20:18:49
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odpowiedz z cytatem
Michał_1986




Staff Sergeant
Dołączył: 2008-01-09
Posty: 134



Cytat:
A w drugiej części zaś była ich cała kupa ;] i to na małym statku.


Nie wiem nie pamiętam. Zakładam jednak że mówisz prawdę i wniosek taki jest że załogi mogą być bardzo liczne lub może ich wcale nie być wiec nie można powiedzieć że na tym konkretnym powinni być. Nie znamy się na ich flocie a ich zasady społeczne znamy tylko pobieżnie.


Cytat:
Tyle, że w pierwszej i drugiej części Predator poszedł na polowanie, tu poszedł na dezynsekcję. W tym drugim nie można sobie ot tak folgować.


Nie prawda. I tutaj Predator poszedł na polowanie. Zauważ że wiadomość oglądał aż do momentu w którym zobaczył hybrydę. Gdyby poszedł po prostu ich wytępić to rzeczywiście zrzucił by bombę z orbity i narka ale jak widać chciał stoczyć walkę z hybrydą.


Cytat:
Ale pierdolisz. W piramidzie była ograniczona ilość ludzi i w tym momencie DAŁO się to wytępić. MIASTO to dopiero było zainfekowane.


Miałem na myśli piramidę sprzed tysięcy lat z opowiadań tego archeologa z pierwszej częsci. Razz
2008-01-09 20:27:30
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
HICKS
I'm here, baby! I'm here!



MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1815



Michał_1986 napisał:
Było czy nie było to wcale nie dowód że wszystkie statki mają załogę.


To że nie widzimy, że Pred nie rozmnaża się przez wiatropylność nie znaczy że tak nie jest. Twoja logika jest zabawna.

Cytat:
Podobny statek jest w pierwszej części Predatora. Podlatuje do planety odłącza się kapsuła i statek odlatuje i żadnych innych Predatorów nie widać. Predator wie że nikt do niego nie przyleci i nie zabierze jego ciała i uruchamia bombę. Choć tutaj z drugje strony przegrał walkę i dlatego mugł uważać że nikt po niego nie przyleci. Faktem jest jednak tylko to że żadnych innych Predatorów nie widzimy.


Tam w ogółe żadnych predów nie widać. Dobrze, jescze raz: Podaj mi w kanonie dowód na to że istnieją bezzałogowe statki Predów.

Cytat:
1. Który równie dobrze mogł być meteorytem
2. Której nie wykryli nawet mieszkańcy miasteczka

Liczne zgony? Kto ich o nich poinformował? Bo ja tego w filmie nie widziałem. Fotka obcego? I co z tego? Z niej mieli wywnioskować jaki jest sposób rozmnażania tej istoty i jakie stanowi zagrożenie??? Bzdury. Jak Ci pokażę fotkę mojego psa to dojdziesz do wniosku że potrafi on liczyć?

Liczyć? Rekiny i niedźwiedzie liczyć raczej nie umieją ale to nie zmienia faktu że mogą być niebezpieczne. Na podstawie uzębienia określa się co mogło być przysmakiem dinozaurów a tutaj inteligencja na 0.

Fotka obcego to nic? hmm... meteor/ufo + eksplozja + dziwna istota = tylko kretyn nie zauważy związku lub przynajmniej nie będzie podejrzewał i powie "co z tego".

Uważasz że nieznana istota z taką twarzą paskudną mogła zostać uznana za jakieś zwierzątko domowe? Bez względu na to czy podejrzewano jakąś kol wiek inteligencje? heh, człowiek tępił drugiego człowieka bo ten miał inny kolor skóry a takiego potwora uzna za dobrego krasnala? Litości!


Po pierwsze tylko kretyn uznał by to za kosmitę. To może być fake, który został puszczony przez jakąś niesprecyzowaną organizację, albo nerda siedzącego w piwnicy. To może być fotka z filmu sf. albo zlotu fanów obcego.

Jeszcze raz. Powiedz mi jakim cudem z fotki można wywnioskować o stopniu niebezpieczeństwa, rozmnażania itp.

Cytat:
Widziałeś trofea w Predator2 ?? Pewnym osiągnięciem było postawić tam czaszkę człowieka, zapewne jeszcze lepszym było postawić czaszkę obcego to jak myślisz czy ryzyko "zaliczenia" hybrydy było coś warte?


Ale nie wiemy czy to było celem preda.

Cytat:
Miasto jeszcze nie było zainfekowane w przeciwieństwie do piramidy... :] Tam wciąż byli ludzie. Więc powodów jest dużo.


Ale wszystko wskazywało na to że będzie. Nawet bieg wypadków wyraźnie udowodnił iż "lepszy" Pred nie jest wstanie zapobiec infestacji.

Cytat:
To by miało sens. Nie chce unicestwić całego obszaru a obcych trzeba jakoś całkowicie wyeliminować wiec je polewa czymś bo chce osobiście zając się hybrydą. Zrzucenie bomby wy wszystko wyeliminowało łącznie z chwalą za zabicie hybrydy. Dowody widać w każdym z poprzednich filmów że Predator cenił sobie walkę z godnym przeciwnikiem choć i w pierwszej części mógł odpalić bombę i zniszczyć wszystkich za jednym zamachem ale jak widać zabijanie by zabić nie jest jego celem.


A co mu stało na przeszkodzie w walce z hybrydą? Nie rozumiem. Jeżeli nie chodziło mu o zapobiegnięcie rozwoju obcych a tylko o trofeum z Predaliena to czemu marnował czas i pozbywał się ciał? Przecież ewentualnie później wszystkie ślady zatarłby wybuch.


Cytat:
Jak się nie trzymam? Kiedy?

Mógłbyś podać link to opisu tego co się narodziło w umysle Scotta czy nie?


Nie trzymasz się bo w Alienie nie ma nic o przejmowaniu DNA nosiciela. To tylko komentarz Scotta.

Wystarczy rzucić okiem na Alien Quadrilogy, Alien Legacy (dokument).
2008-01-09 20:37:48
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Corvax
Hell awaits...



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393



A ok to zwracam honor z tą piramidą.


"Cytat:
Tyle, że w pierwszej i drugiej części Predator poszedł na polowanie, tu poszedł na dezynsekcję. W tym drugim nie można sobie ot tak folgować.


Nie prawda. I tutaj Predator poszedł na polowanie. Zauważ że wiadomość oglądał aż do momentu w którym zobaczył hybrydę. Gdyby poszedł po prostu ich wytępić to rzeczywiście zrzucił by bombę z orbity i narka ale jak widać chciał stoczyć walkę z hybrydą."

Ok niech będzie, że szedł na polowanie. Przeleciał pół galaktyki po to by mieć zupełnego farta, bo uszkodzony statek wpadający w atmosferę pod kątem 90 stopni względem ziemi nie rozleciał się na kawałki pomimo rozwalonego kadłuba. Statek, który jakimś cudem miękko wylądował w lesie...

I w tym momencie pytanie. Skąd wiedział, że ze statku cokolwiek uszło z życiem? Głupi farciarz i tyle. Ale to już czepianie się żałosnego scenariusza.

Nie wiem czemu tak bronicie AvP:R.

Ale wyobraźcie sobie teraz sytuację gdzie w AvP:R zamiast jednego Predatora ląduje tak z 10ciu. Nie myślicie, że film byłby o wiele lepszy i miałby bardziej głęboki sens niż wiara w supermen Preda? Zastanówcie się dobrze.
2008-01-09 20:41:27
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odpowiedz z cytatem
HICKS
I'm here, baby! I'm here!



MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1815



Corvax napisał:
Ale wyobraźcie sobie teraz sytuację gdzie w AvP:R zamiast jednego Predatora ląduje tak z 10ciu. Nie myślicie, że film byłby o wiele lepszy i miałby bardziej głęboki sens niż wiara w supermen Preda? Zastanówcie się dobrze.


A kto by na taki film wyłożył dwa razy więcej forsy? Na pewno nie Fox.
2008-01-09 20:46:12
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Michał_1986




Staff Sergeant
Dołączył: 2008-01-09
Posty: 134



Cytat:
To że nie widzimy, że Pred nie rozmnaża się przez wiatropylność nie znaczy że tak nie jest. Twoja logika jest zabawna.


To że nie widzimy jak się rozmnaża nie pozwala nam odrzucać żadnej możliwości. To że widzimy takie i takie statki nie pozwala nam zakładać z całkowitą pewnością jaki jest ten a jaki ten. Gdybyśmy widzieli 10 różnych statków z załogami (na 100%) to nie było by podstaw zakładać że 11 statek nie będzie miał załogi ale niestety dla was jeden statek ma załogę a o innym brak danych więc na jakiej podstawie chcecie na siłę wsadzić załogę na ten statek? "bo tak chcecie"? To jest dopiero zabawne.


Cytat:
Tam w ogółe żadnych predów nie widać. Dobrze, jescze raz: Podaj mi w kanonie dowód na to że istnieją bezzałogowe statki Predów.


No właśnie nie widać więc na jakiej podstawie chcesz zakładać że miał załgę? Bo inny statek miał? Inny statek to inny statek. Ja Ci nie podam dowodu że nie było tam załogi bo nie widzieliśmy wnętrza statku ale Ty mi też nie udowodnisz że miał liczną załogę z tego samego powodu - brak danych. Zakładanie czegokolwiek w takiej sytuacji jest 100% fantazją.


Cytat:
Po pierwsze tylko kretyn uznał by to za kosmitę. To może być fake, który został puszczony przez jakąś niesprecyzowaną organizację, albo nerda siedzącego w piwnicy. To może być fotka z filmu sf. albo zlotu fanów obcego.


Zabawny jesteś. Najpierw ktoś słyszy o katastrofie statku kosmicznego lub meteorytu a później wojskowa kamera nagrywa dziwną nieznaną istotę. A osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo okolicy zakłada beztrosko że to fanowska maska. Aha no i jeszcze fakt że między czasie zniknął oddział żołnierzy. No za chiny ludowe nie da się skojarzyć.


Cytat:
Ale nie wiemy czy to było celem preda.


Fakt ale z jakiegoś powodu nie zniszczył całego obszaru więc albo chciał się bić z hybrydą albo jest głupi.


Cytat:
A co mu stało na przeszkodzie w walce z hybrydą? Nie rozumiem. Jeżeli nie chodziło mu o zapobiegnięcie rozwoju obcych a tylko o trofeum z Predaliena to czemu marnował czas i pozbywał się ciał? Przecież ewentualnie później wszystkie ślady zatarłby wybuch.


Widać zapogiegnięcie rozwojowi obcych było równie ważne.
2008-01-09 20:53:29
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Michał_1986




Staff Sergeant
Dołączył: 2008-01-09
Posty: 134



Cytat:
Ok niech będzie, że szedł na polowanie. Przeleciał pół galaktyki po to by mieć zupełnego farta, bo uszkodzony statek wpadający w atmosferę pod kątem 90 stopni względem ziemi nie rozleciał się na kawałki pomimo rozwalonego kadłuba. Statek, który jakimś cudem miękko wylądował w lesie...

I w tym momencie pytanie. Skąd wiedział, że ze statku cokolwiek uszło z życiem? Głupi farciarz i tyle.


1. Jesteś pewien że spadał dokładnie pod kątem 90%
2. Skąd wiesz z jakiego stopu jest zbudowany pancerz ich statku? Widocznie nawet niekontrolowane wejście w atmosferę daje szanse na przeżycie, szczególnie takim cfaniakom jak obcy.
3. Skąd wiadomo czy statek utracił 100% sterowności? Możliwe że kilka silniczków manewrowych działało i to pozwoliło względnie bezpiecznie wylądować/rozbić się tak by można było przeżyć.

Nie wiem która możliwość zadziałała, ale faktem jest że z jakiegoś powodu statek przetrwał z grubsza.
2008-01-09 21:00:42
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Corvax
Hell awaits...



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393



Michał_1986 napisał:
Cytat:
Ok niech będzie, że szedł na polowanie. Przeleciał pół galaktyki po to by mieć zupełnego farta, bo uszkodzony statek wpadający w atmosferę pod kątem 90 stopni względem ziemi nie rozleciał się na kawałki pomimo rozwalonego kadłuba. Statek, który jakimś cudem miękko wylądował w lesie...

I w tym momencie pytanie. Skąd wiedział, że ze statku cokolwiek uszło z życiem? Głupi farciarz i tyle.


1. Jesteś pewien że spadał dokładnie pod kątem 90%
2. Skąd wiesz z jakiego stopu jest zbudowany pancerz ich statku? Widocznie nawet niekontrolowane wejście w atmosferę daje szanse na przeżycie, szczególnie takim cfaniakom jak obcy.
3. Skąd wiadomo czy statek utracił 100% sterowności? Możliwe że kilka silniczków manewrowych działało i to pozwoliło względnie bezpiecznie wylądować/rozbić się tak by można było przeżyć.

Nie wiem która możliwość zadziałała, ale faktem jest że z jakiegoś powodu statek przetrwał z grubsza.



Oglądałeś w ogóle film? Nawet przyjmijmy, że jest nie do zniszczenia i ma silniczki, ale do jasnej cholery miał dziurę w kadłubie, logicznym jest, że przez dziurę dostały się płomienie z czasu wchodzenia w atmosferę. Dlaczego płytki ceramiczne są tak ważne na wahadłowcach NASA?

Tak więc nawet jakby statek sie nie spalił to powinno go wypalić od środka, a komputer który tym wszystkim sterował roztopić wraz ze wszystkimi Obcymi i martwymi Predami.

Zaś z samej sceny wchodzenia w atmosferę, widać było dokłądnie, że po prostu ściąga go grawitacja.

"Zabawny jesteś. Najpierw ktoś słyszy o katastrofie statku kosmicznego lub meteorytu a później wojskowa kamera nagrywa dziwną nieznaną istotę. A osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo okolicy zakłada beztrosko że to fanowska maska. Aha no i jeszcze fakt że między czasie zniknął oddział żołnierzy. No za chiny ludowe nie da się skojarzyć. "


I widać jak nieuważnie oglądałeś film. Nikt oprócz Ojca i syna nie widzieli katastrofy. Przynajmniej nie wiemy o tym w filmie, no ale to się nazywa PARTACTWO, a nie dobry scenariusz.

Wszystko jest tak naciągane, że aż pęka pod naporem faktów. Dało się to zrobić lepiej, tylko kurwa po co.
2008-01-09 21:17:08
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odpowiedz z cytatem
HICKS
I'm here, baby! I'm here!



MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1815



Michał_1986 napisał:

To że nie widzimy jak się rozmnaża nie pozwala nam odrzucać żadnej możliwości.


Razz Laughing

Cytat:
To że widzimy takie i takie statki nie pozwala nam zakładać z całkowitą pewnością jaki jest ten a jaki ten. Gdybyśmy widzieli 10 różnych statków z załogami (na 100%) to nie było by podstaw zakładać że 11 statek nie będzie miał załogi ale niestety dla was jeden statek ma załogę a o innym brak danych więc na jakiej podstawie chcecie na siłę wsadzić załogę na ten statek? "bo tak chcecie"? To jest dopiero zabawne.


JAKIE MASZ PODSTAWY ABY UWAŻAĆ ŻE STATEK W P1 NIE MIAŁ ZAŁOGI? Ja zakładam że miał bo statek w P2 MIAŁ ZAŁOGĘ!! Czy gdzieś było zaprezentowane wnętrze sterowanego automatycznie statku Preda???


Cytat:
No właśnie nie widać więc na jakiej podstawie chcesz zakładać że miał załgę? Bo inny statek miał?


DOKŁADNIE TAK. Jak zobaczę że kuter rybacki jest sterowany przez załogę to mogę bezpiecznie założyć że okręty wojenne też.

Cytat:
Inny statek to inny statek. Ja Ci nie podam dowodu że nie było tam załogi


O właśnie.

Cytat:
Zabawny jesteś. Najpierw ktoś słyszy o katastrofie statku kosmicznego lub meteorytu


???????????

Kto o tym niby słyszy? Dwie osoby które widziały zdarzenie zginęły. Nikt w miasteczku ani wojskowi nie wiedzą o tej katastrofie.

Cytat:
a później wojskowa kamera nagrywa dziwną nieznaną istotę. A osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo okolicy zakłada beztrosko że to fanowska maska.


Sam pomyśl... Jest bardziej prawdopodobne że to fanowska maska czy kosmita????

Cytat:
Aha no i jeszcze fakt że między czasie zniknął oddział żołnierzy. No za chiny ludowe nie da się skojarzyć.


Po co w ogóle wysyłać oddział żołnierzy po fanowską maskę? Stracili z nimi kontakt... I co? Od razu doszli do wniosku że trzeba zrzucić atom?

Cytat:
Widać zapogiegnięcie rozwojowi obcych było równie ważne.


Nie tylko to. Po jakiego wała właził do tego sklepu i zapolował na ludzi? Skoro jego celem był Predalien czemu walczył z ludźmi i obcymi, których rozwoju i tak wiedział, że nie powstrzyma? Wyraźny brak konsekwencji. Jeżeli chodziło mu tylko o trofeum to trzeba było znaleźć Predaliena -> wykończyć bydlaka -> zostawić atomówkę i odlecieć. A on łaził to tu, to tam.
2008-01-09 21:22:46
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Corvax
Hell awaits...



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393



"Nie tylko to. Po jakiego wała właził do tego sklepu i zapolował na ludzi? Skoro jego celem był Predalien czemu walczył z ludźmi i obcymi, których rozwoju i tak wiedział, że nie powstrzyma? Wyraźny brak konsekwencji. Jeżeli chodziło mu tylko o trofeum to trzeba było znaleźć Predaliena -> wykończyć bydlaka -> zostawić atomówkę i odlecieć. A on łaził to tu, to tam."

Szczególnie z tym swoim super hiper niuchaczem feromonów Razz Razz Razz mógł to zrobić w pięć minut.
2008-01-09 21:29:17
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odpowiedz z cytatem
Longer




Private
Dołączył: 2008-01-09
Posty: 8



Nie no, serio? Wow, skąd to wszystko wiesz?

Ponieważ jestem OGROMNYM FANEM PREDATORA, i zwiedziłem chyba możliwie wszystkie strony w necie.


" Zaś jedyna rozsądna decyzja to wysłanie całego klanu lub oddziału likwidacyjnego. W pierwszym wariancie można zrobić inicjację bezkrwistych, a ten kto upoluje Predaliena będzie miał wielkie uznanie w klanie. "

Taaaaa no jasne najlepiej rozpirzyć całą planetę. Nie rozumiesz chyba całego sensu Łowców. Łowcy zabijając kierują się swoistym kodeksem. Nie zabijają dzieci oraz brzemiennych kobiet, bo to niegodne Łowcy, nie atakują z włączonym kamuflażem chyba że go wróg sam zaatakuje z ukrycia. albo musi zabić kogoś żeby pójść w pobliże swego celu. Łowca musi wiedzieć że jego cel lubi zabjać. Nie może atakować ofiary wiedząc że z ekwipunkiem nie ma ona szans. To wszystko wskazuje że Łowca jest w stylu swoistego rycerza, który uwielbia walkę z równorzędnym przeciwnikiem.

A co do inicjacji Bezkrwawych uważam że wszyscy ci Bezkrwawi zgineliby nie mając żadnych szans z Predalienem, skoro nawet Honorowy w AvP2 miał problemy z nim. A ten Predator w filmie prawdopodobnie był liderem jakiegoś klanu i starożytnym albo honorowym, a tacy Łowcy są niezwykle poważani i są elitą społeczeństwa, więc nie wiem czy klan sprzeciwiłby się swemu dowódcy zwłaszcza że na rangę honorowego albo starożytnego Yautja musi się niezwykle zasłużyć.


Zaś tu widać, że albo w klanie jest sam albo go nikt po prostu nie lubi i postanawia lecieć sam, ewidentnie samobójcza misja.

Być może jest sam w klanie ale wątpie, a gdyby go nie lubili to byłyby nazwany złą krwią i ścigany, a na takie określenie Łowca musi nagminnie złamać kodeks. Po za tym śmierć na polu bitwy stanowi dla Yautja ogromny honor.
2008-01-09 21:42:08
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość 3644335 666 Odpowiedz z cytatem
Longer




Private
Dołączył: 2008-01-09
Posty: 8



"Nie tylko to. Po jakiego wała właził do tego sklepu i zapolował na ludzi? Skoro jego celem był Predalien czemu walczył z ludźmi i obcymi, których rozwoju i tak wiedział, że nie powstrzyma? Wyraźny brak konsekwencji. Jeżeli chodziło mu tylko o trofeum to trzeba było znaleźć Predaliena -> wykończyć bydlaka -> zostawić atomówkę i odlecieć. A on łaził to tu, to tam."

Ale zrozum że predalien i inne alieny również chciały zabić Łowcę, to co miał stać jak idiota i nie odpowiadać ogniem ?
Jest to wielki dyshonor dla ŁOWCY, zabić ofiarę będąc samemu zakamuflowanym. Jest to ignorancja wszystkich praw czystości Polowania. Nie jest to zgodne z Honorem ŁOWCY oraz wyrównaniu z ofiarą szans podczas walki. Yautja, który został wykryty robiąc takie rzeczy zostaje wygnany z Klanu. Jest jednak jedno "ale". ŁOWCA może zabić będąc w kamuflażu jedynie po to, by "oczyscić" drogę do ofiary, którą sobie zaplanował, oraz kiedy jest atakowany przez stworzenie, na które w danej chwili nie poluje.
2008-01-09 21:46:12
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość 3644335 666 Odpowiedz z cytatem
Corvax
Hell awaits...



Lieutenant Colonel
Dołączył: 2004-09-02
Posty: 1393



Wiesz co to ironia? Było to wskazanie na to, że sam znam się na rzeczy.

"Ponieważ jestem OGROMNYM FANEM PREDATORA, i zwiedziłem chyba możliwie wszystkie strony w necie. "

To się nazywa po polsku wentylator. Zaś ja np. jestem wielkim miłośnikiem Predatora.

http://ifsk.net/the-predator/

*hint hint*

"Taaaaa no jasne najlepiej rozpirzyć całą planetę."

To ty to powiedziałeś.


"Nie może atakować ofiary wiedząc że z ekwipunkiem nie ma ona szans. To wszystko wskazuje że Łowca jest w stylu swoistego rycerza, który uwielbia walkę z równorzędnym przeciwnikiem. "

No, to by wyjaśniało dlaczego w AvP:R zabija bezbronnego policjanta Razz.

"A ten Predator w filmie prawdopodobnie był liderem jakiegoś klanu i starożytnym albo honorowym, a tacy Łowcy są niezwykle poważani i są elitą społeczeństwa, więc nie wiem czy klan sprzeciwiłby się swemu dowódcy zwłaszcza że na rangę honorowego albo starożytnego Yautja musi się niezwykle zasłużyć."

No i dlatego na pewno sam by się nie wybrał, bo miałby za dużo obowiązków by tak bezmyślnie się wybierać.


Złą krwią także nie był, ponieważ tacy nie mają własnych baz, bo są non stop ścigani.
2008-01-09 21:49:03
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odpowiedz z cytatem
HICKS
I'm here, baby! I'm here!



MODERATOR
Dołączył: 2002-03-14
Posty: 1815



Longer napisał:
Ale zrozum że predalien i inne alieny również chciały zabić Łowcę,


One chciały zabić wszystkich. To nie jest tak, że się specjalnie na niego uwzięły. Chodzi mi oto, że Predalien był niekonsekwentny i poleciał bez wyraźnego celu.

Cytat:
to co miał stać jak idiota i nie odpowiadać ogniem ?


A czy ja piszę, że miał nie odpowiadać?
2008-01-09 21:52:02
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odpowiedz z cytatem
Wyświetl posty z ostatnich:   
Strona: Poprzednia  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 32, 33, 34  Następna Tematy    Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

 


Powered by phpBB