Wspólne forum dyskusyjne stron:
www.aliens.ibt.pl
aliens.g4sa.net
www.fiorina.prv.pl

| PROFIL | REJESTRACJA | LOGOWANIE | SZUKAJ | TEMATY | UŻYTKOWNICY | PRYWATNE WIADOMOŚCI |
<< Poprzedni temat :: Nastepny temat >>   Tematy    Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu
Autor Temat: Magazynki : Decydujace starcie ;)
Piok vel sluz vel pokrak


Gość


Magazynki : Decydujace starcie ;)

Hia

Ciacho , mylisz sie, wyraznie widac ze Apone wrzuca tylko kilka magazynkow do chlebaka Frosta, na pewno nie wiecej niz jest strzelb impulsowych w oddziale. Zreszta po tym jak Dietrich podpala Frosta , jest ujecie pokazujace jego palaca sie torbe z magazynkami , nie wyglada na wypchana a jesli marines mieli po kilka magazynkow na glowe, bylaby taka ( magazynki sa dosc spore , w koncu mieszcza w sobie okolo setki nabojow).
Pozatym mimo szczerych checi nie dopatrzylem sie u zadnego zolnierza ,ladownic tudziez innych pojemnikow,zaczepow na dodatkowe magazynki. Na pewno nie zmiescilyby sie do tych malych pojemniczkow ktore kazdy z zolnierzy ma przy pasie.
Zreszta dodatkowa amunicje umieszcza sie tak aby byla jak najlatwiej i najszybciej dostepna a nie majtajaca sie gdzies z tylu w dodatku w zamknietych pudelkach...

Czy wiecie jaki moment jest najgrozniejszy dla dropshipa ? Jest to moment w ktorym nastepuje desant oddzialu lub podjecie tego oddzialu z miejsca akcji.
Dropship pozbawiony broni krotkodystansowej i pozbawiony mozliwosci unikniecia ataku i jakiegokolwiek manewru. Jest bardzo podatny na atak wroga i dlatego podczas podejmowania oddzialu w przypadku niespodziewanego ataku wroga pilot dropshipa moze tylko modlic sie o to ze marines ktorych podejmuje zdarza zlikwidowac wroga zanim zniszczy prom , ktory jesli zdarzy oderwac sie od ziemi jest kompletnie bezbronny przed byle czlowieczkiem z granatem.
Nie jest to moja wyssana z palca teoria, tak juz bylo podczas wojny w Wietnamie ,gdzie najwieksze straty wsrod Huey'ow ( helikopterow transportowych) notowano wlasnie podczas desantu i podejmowania oddzialu na poklad.
I tu dochodze sedna sprawy. Niech mi ktos wytlumaczy dlaczego oddzial naszych wojakow majacy na pewno wbita podczas cwiczen do glowy zasade ze dropschip jest ich jedyna mozliwoscia powrotu do domu i ze trzeba go chronic za wszelka cene. Majac na uwadze to ze na pewno zdawali sobie sprawe ze Obcy po bitwie w procesorze atmosferycznym mogli podazac za uszkodzonym APC i ukrywac sie wsrod skal czekajac tylko na to az zolnierze wyjda z transportera.
Ci sami zolnierze nie tylko nie biora dodatkowej amunicji ( a przeciez po rzezi w procesorze kazdy mial gacie pelne strachu i pamietal bezradnosc wobec faktu ze zostal pozbawiony amunicji przez glupi rozkaz Gormana w obliczu xenomorfow). Vasquez nie bierze takze ze soba smartguna , co daloby im przeciez o wiele wieksza sile ognia.
Malo tego! Jak wynika z sytuacji w ktorej sie znalezli po katastrofie dropschipa i zniszczenia APC, gdy zostalo im tylko 4 strzelby i okolo 50 , podkreslam 50 nabojow na kazda z nich. Wnioskuje ze po walce w procesorze atmosferycznym , nie zaladowali nawet swojej broni, oproznionej z amunicji przed walka na rozkaz Gormana( a magazynki byly przeciez 95 nabojowe!). A naboje ktorymi musieli nastepnie oszczedzac jak tylko sie dalo ,wygrzebali z wraku APC...
Nie widze zadnego usprawiedliwienia dla tak glupiego i bezmyslnego postepowania naszych wojakow przeczace wszelkim zasadom zdrowego rozsadku i rozumowania, oczywiscie to tylko film ,ale na pewno nie az tak superrealistyczny jak coponiektorzy twierdza...
Tyle w sprawie amunicji z mojej strony , mysle ze wyjasnilem wszelkie watpliwosci w tej materii w tym i w poprzednich postach na ten temat. Jesli jednak ktos znalazl jakies rozsadne kontrargumentyw tej sprawie ( mowiaxc rozsadne mam na mysli realnei na pewno nie to ze WY mieszala w tym palce ani tez to ze marines potraktowano wirusem powodujacym totalne oglupienie ;> )prosze o przedstawienie ich na forum ( prosze tez takze o uwazne przeczytanie moich poprzednich jak i tego textu traktujacych o tym problemie).

Mam nadzieje ze nikogo nie zanudzilem tym tekstem Smile))
nerki
piok


2001-08-31 13:02:00
Odpowiedz z cytatem
szahray


Gość


Re: Magazynki : Decydujace starcie ;)

Moze marines mieli tylko po jednym magazynku na glowe ale w dzisiejszych silach zbrojnych liczba naboji jakimi dysponuje pojedynczy zolnierz jest bardzo podobna: zolnierzom amerykanskich sil zbrojnych przydziela sie 4 magazynki co daje najwyzej 120 nabojow (poj. magazynka 20 lub 30 nabojow) zauwaz ze marines mieli bron z amunicja przeciw pancerna o duzo wiekszej sile razenia niz wspolczesna amunicja (mowie o standardowej amunicji) wiec moze uznano ta ilosc za wystarczajaca (7 marines okolo 700 naboji nie licze operatorow smartgunow) poza tym mieli granaty i miotacze ognia a takze bron osobista (w czasie walki w procesorze atmosferycznym slychac cos co przypomina strzaly z pistoletu chociaz moge sie mylic). Kolejnym usprawiedliwieniem dla zabrania takiej ilosci amunicji mogl byc fakt ze bardziej spodziewano sie walki z ludzmi (piraci, przemytnicy itp.) i zapewne nie brano pod uwage obcych. Widac ze szefowie WY mieli Ripley za wariatke a Burke zapewne nie przyznal sie do wyslania ekipy badawczej do Derelictu (wygladal na czlowieka samodzielnego a z jego postawy w koloni wynika ze nie powiedzial swoim szefom co zrobil). Marines dysponowali takze wsparciem ogniowym z APC (przeciez byl uzbrojony) a ewentualne zagrozenie dla dropshipu jego piloci mogli wykryc z zneutralizowac z powietrza (widocznosc z kabiny dropshipa jest bardzo dobra a pozatym skad wiesz ze nie mial broni do walki na krotki dystans karabiny maszynowe mogly byc podwieszone pod dziobem w koncu u wspolczesnych mysliwcow tez nie widac ze maja bron maszynowa) ale przyznam ze zachowanie oddzialu bylo nieostrozne. Byc moze brak zabezpieczenia terenu wynikal ze marines uznali obcych za zwierzeta broniace gniazda i sadzili ze nie beda ich gonic a poza tym obcy nie mogli zniszczyc dropshipu (gdyby nie mieli mozliwosci dobrania sie do pilotow).
Mysle ze gdyby marines walczyli z uzbrojonym w bron palna przeciwnikiem (z ludzmi) zabezpieczyliby teren ladowania i/lub ostrzegli pilotow przed mozliwoscia ataku na ladownik. To na razie wszystko co mam do powiedzenia. Pozdro.


2001-09-01 11:23:00
Odpowiedz z cytatem
Piok vel sluz vel pokrak


Gość


Re: Magazynki : Decydujace starcie ;)

Hia
Na poczatku jeszcze raz prosze o uwazne przeczytanie moich poprzednich jak i tego postu , oraz dokladnego ogladniecia fragmentow filmu Aliens majacych zwiazek z omawianym tematem. Pozwoli to na unikniecie koniecznosci ciaglego omawiania wszystkich niejasnosci i problemow , ktorych rozwiazania samodzielnie mozna sie doszukac ogladajac film i wykazujac sie zdolnoscia logicznego i zdroworozsadkowego rozumowania.
Pisze to , poniewaz Szahray napisal , cytuje: " Kolejnym usprawiedliwieniem dla zabrania takiej ilosci amunicji mogl byc fakt ze bardziej spodziewano sie walki z ludzmi (piraci, przemytnicy itp.) i zapewne nie brano pod uwage obcych. "
A przeciez marines po rozpoznaniu dokonanym w budynkach kolonii, znalezli liczne dowody na to ze beda miec do czynienia wlasnie z Obcymi a nie z zadnym znanym, ludzkim przeciwnikiem.
Pozatym , dalibog nie rozumiem czemu przeciw piratom , ktorzy byliby potencjalnie zdolni opanowac kolonie i pokonac kolonistow ktorzy mieli czym sie bronic ( potwierdzaja to widoczne slady walki z obcymi sugerujace uzycie , jak stwierdzil Apone , broni krotkiej i ladunkow wybuchowych). Dlaczego przeciw terrorystom w nieznanej liczbie ,najpewniej dosc dobrze uzbrojonym, z ktorymi wywiazalaby sie najpewniej dluga walka pozycyjna jako ze kompleks kolonii swietnie sie do takiej walki nadaje ( waskie koytarze , duzo pomieszczen i kryjowek), marines mieliby wziasc i tak znikoma ilosc amunicji, niz przeciw nieznanemu , nowemu i nieprzewidywalnemu przeciwnikowi jakimi sa Xenomorfy ?! Bardzo prosze o racjonalne wyjasnienie tej zagadki...

Nastepny cytat z postu SzahraYa: " Marines dysponowali takze wsparciem ogniowym z APC przeciez byl uzbrojony) a ewentualne zagrozenie dla dropshipu jego piloci mogli wykryc z zneutralizowac z powietrza (widocznosc z kabiny dropshipa jest bardzo dobra a pozatym skad wiesz ze nie mial broni do walki na krotki dystans karabiny maszynowe mogly byc podwieszone pod dziobem w koncu u wspolczesnych mysliwcow tez nie widac ze maja bron maszynowa) " Jestem bardzo ciekaw jak APC moglby wspomagac ogniem zolnierzy walczacych w budynkach kolonii czy tez w procesorze atmosferycznym lub innych zabudowaniach...

Wykryc zagrozeni z powietrza ? Jesli pominiemy Obcych , ktorego jednego z osobnikow Dietrich nie zauwazyla stojac tuz przed nim, ani tez nie wykrywalnych w podczerwienii majacych ogolnie bardzo wysoka zdolnosc ukrywania sie a wezmiemy wyszkolonych zolnierzy tudziez zaprawionych w akcji terorystow ktorzy w skalach otaczajacych ladowisko mogli znalezc setki doskonalych kryjowek i posiadajacych zabezpieczenia przed systemami wykrywajacymi promu zrzutowego. Nie ma mozliwosci zeby pilot dropschipa mogl ich wykryc , tudziez mozliwosc ta bylaby bardzo znikoma.
A podwieszane karabiny maszynowe ktorymi rzekomo mialby dysponowac prom ,spalilyby sie przy wejsciu w atmosfere, a jesli bylyby chowane w kadlubie ich uzycie poza oslona ogniowa ,nie wyrzadziloby praktycznie zadnych szkod wrogowi kryjaych sie wsrod skal.Najprawdopodobniej zuzycie calego arsenalu jakim dysponowal dropschip, na skaly okalajace ladowisko nie wyeliminowalby wszystkich przeciwnikow kryjacych sie wsrod nich.
Pozatym dropship ma faktycznie bardzo dobra widocznosc , ale na pewno nie do tylu, i byle zoldak z granatem ktory zakradlby sie od tylu promu nie mialby szans zostac zauwazony przez pilotowa dropschip zostalby najpewniej przez niego zniszczony lub w najlepszym wypadku powaznie uszkodzony . A hipotetyczne podwieszane CKM-y na pewno nie mialyby mozliwosci strzelac do tylu...( pozatym chcialbym zaznaczyc ze dropship to nie jest w zadnym wypadku mysliwiec)
Wracajac jeszcze do sprawy amunicji. W APC z tego co mowil Hudson , wynikaloby ze znajduja sie bronie mogacych zniszczyc pol miasta , co na pewno bylo przesada ,ale na pewno przewyzszajacych sila ognia np. smartguna. Skoro znalazlo sie dla nich miejsce w APC , dlaczego nie mialoby sie takze dla dodatkowych magazynkow ? Liczba naboji w magazynku nie ma znaczenia, jest on tylko wytworem ludzkich rak, czyli przedmiotem niedoskonalym, mna prawo zaciac sie , zostac uszkodzonym tudziez zepsutym. W wypadku takiej sytuacji , choc zapewne rzadkiej ale jak najbardziej realnej, potrzebny zolnierzowi jest dodatkowy magazynek w przypadku gdyby ten w broni ulegl uszkodzeniu, w ogniu walki nie ma czasu bawic sie w jego naprawe tylko siega po drugi. Gdyby nawet magazynek zawieralby nie sto ale powiedzmy piecset naboji ( tyle ma chociazby bebnowy magazynek smartguna) lub wiecej ,kazdy zolnierz dostalby na akcje na pewno wiecej niz tylko jeden magazynek.
I nie tylko przez to ze w wypadku uszkodzenia zolnierz pozostaje bez amunicji ,ale przede wszystkim przez to ze amunicji nigdy nie za wiele i dalibog nie rozumiem czemu dowadzacy wojskiem przyszlosci mieliby miec w tak malym powazaniu zycie zolnierza ,zeby odzalowac mu tych dwoch ,trzech lub wiecej dodatkowych magazynkow...

" Byc moze brak zabezpieczenia terenu wynikal ze marines uznali obcych za zwierzeta broniace gniazda i sadzili ze nie beda ich gonic a poza tym obcy nie mogli zniszczyc dropshipu (gdyby nie mieli mozliwosci dobrania sie do pilotow). " Coz , na filmie widzielismy ze Obcy mieli taka mozliwosc i skwapliwie z niej skorzystali.
Dlaczegoz marines mieliby uwazac ze Obcy za nimi nie podaza? Czy wiedzieli cos o nich wiecej pozatym ze mieszkaly w gniezdziei w walce sa niesamowicie grozne ? Zbyt naciagane jak dla mnie... Przeciez oni ( marines) pierwszy raz spotkali sie z takimi istotami , calkowicie obcymi , broczacymi kwasem , niewrazliwymi na bol wszelkie porownania do znanych im stworzen bylaby w tej sytuacji bezsensowna.
To by bylo na tyle
nerka
Piok

P.S. Ludzie ,najpierw przmyslcie dokladnie to , co macie zamiar napisac ( no offence Wink) )


2001-09-01 15:15:00
Odpowiedz z cytatem
Wyświetl posty z ostatnich:   
Tematy    Napisz nowy temat    Odpowiedz do tematu

 


Powered by phpBB